Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Działka niezgody

dodane 17.07.2013
[Region, Sosnowiec] Członkowie Stowarzyszenia Świadomy Lokator zarzucają władzom Spółdzielni Mieszkaniowej Hutnik niegospodarność związaną ze sprzedażą terenu znajdującego się przy ul. gen. Tadeusza Bora - Komorowskiego. Spółdzielnia miała wejść w posiadanie spornej działki w 2009 roku za kwotę niespełna 1 mln 200 tys. zł, a w listopadzie 2012 roku zarząd SM Hutnik miał zbyć teren za kwotę 824 tys. zł. – Jesteśmy przekonani o tym, że doszło do kontrowersyjnej decyzji, która spowodowała straty w majątku spółdzielni. Nasza organizacja nagłaśnia tego typu przypadki aby uświadamiać mieszkańcom, jak wiele nieprawidłowości dzieje się w spółdzielniach – stwierdza jeden z członków stowarzyszenia. Nie chce podawać swojego nazwiska w obawie przed negatywną reakcją spółdzielni w stosunku do jego osoby. Zarząd SM Hutnik zdecydowanie odpiera zarzuty. - Nasza spółdzielnia dbając o interes mieszkańców zdecydowała się sprzedać ten teren w celu przeprowadzenia tam potencjalnej inwestycji przez inny podmiot dokonujący przedsięwzięć gospodarczych. Zdecydowaliśmy się na ten krok dlatego, że nieruchomość generowała koszty stałe, a budynek w ogóle od lat nie był wykorzystywany przez spółdzielnię za wyjątkiem trzech garaży – tłumaczy zastępca prezesa SM Hutnik, Paweł Kaczmarczyk.   Członkowie stowarzyszenia dodatkowo zarzucają władzom SM Hutnik, że te wyremontowały budynek znajdujący na tym terenie za kwotę przekraczającą 180 tys. zł. – Nie dość, że sprzedali po zaniżonej cenie teren, to jeszcze z majątku spółdzielni modernizowali nieruchomość, z której nikt nie korzysta  - dodają zrzeszeni w stowarzyszeniu antagoniści obecnego zarządu SM Hutnik. Zdaniem Pawła Kaczmarczyka to kolejne stwierdzenia mijające się z rzeczywistością. - Nie jest prawdą, że to obecny zarząd źle zagospodarował tę nieruchomość. Zaniedbania naszych poprzedników doprowadziły do tego, że nieruchomość była w fatalnym stanie, a spółdzielni nie stać było na remont tego budynku. Sprzedając nieruchomość odzyskaliśmy część zmarnowanych przez naszych poprzedników pieniędzy i zlikwidowaliśmy ogromne koszty stałe generowane przez tę nieruchomość. Opłaty stałe za dostarczenie ciepła do nieużywanego budynku to ponad 50.000 zł rocznie, za energię elektryczną to około 14.000 zł rocznie, do tego dochodzą podatki i opłaty lokalne od gruntu i budowli, która była niewykorzystywana, oraz koszty bieżących przeglądów i administrowania nieruchomością. Sprzedaż tej nieruchomości spowodowała dla naszej spółdzielni spore oszczędności – wyjaśnia Paweł Kaczmarczyk.   Zarząd SM Hutnik jest oburzony twierdzeniami formułowanymi przez Stowarzyszenie Świadomy Lokator i odpiera zarzuty. - Zdecydowanie nie zgadzam się z argumentami przedstawicieli Stowarzyszenia Świadomy Lokator. To grupa kilku ludzi, którzy twierdzą, że zostali pokrzywdzeni przez obecny zarząd spółdzielni - np. pan Sojka, którego córkę zwolniłem i pozbawiłem synekury w spółdzielni lub pan Sobieraj, z którym rozwiązano za zgodą spółdzielni umowę najmu lokalu, w którym handlował alkoholem. Spółdzielnia nabyła działkę znajdującą się między ulicami Tadeusza Bora – Komorowskiego a Stefana Kisielewskiego od gminy przed 2010 rokiem. Dokumentacja obiektu zawierała wiele braków formalnych i prawnych. Było wiele rozbieżności pomiędzy dokumentacjami posiadanymi przez spółdzielnię a np. Urząd Miejski. Budynek przez lata był zaniedbany przez spółdzielnię – nie posiadał ważnych przeglądów wynikających z prawa budowlanego. Ponadto jest to tzw. obiekt tymczasowy – co wiąże się z poważnymi ograniczeniami, na które natrafiali dotychczasowi najemcy – jedna z firm nie dostała zgody na rozbudowę, a nabywca ma problemy z uzyskaniem pozwolenia na wyburzenie – wyjaśnia Paweł Kaczmarczyk.   Zarząd SM Hutnik nie rozumie i odpiera oskarżenia dotyczące modernizacji budynku znajdującego się na terenie przy ul. gen Tadeusza Bora - Komorowskiego. - Nie jest absolutnie prawdą twierdzenie, że spółdzielnia dokonywała na własne potrzeby modernizacji znajdującego się na działce budynku. Następnie działka została sprzedana, ale absolutnie nie można wierzyć w stwierdzenia, że transakcja została przeprowadzona ze szkodą na rzecz majątku spółdzielni. Do sprzedaży doszło w drodze przetargu nadzorowanego przez Radę Nadzorczą Spółdzielni na podstawie operatu szacunkowego opracowanego przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego. Nikt nie wykazał żadnych nieprawidłowości.  Cena uzyskana w przetargu była wyższa od tej wynikającej z operatu – informuje Paweł Kaczmarczyk.   Przemysław Ruta      

Pracodawcy nigdy się nie odmawia?

dodane 16.07.2013
  Od tygodnia zastępuję w obowiązkach pracowniczych moją koleżankę, która przebywa na zwolnieniu lekarskim. Wszystko wskazuje na to, że nie wróci z tego zwolnienia w najbliższym czasie. Pracodawca dał mi wyraźnie do zrozumienia, że zamierza przyjąć nowa osobę, która zostanie zatrudniona na zastępstwo. Tak się składa, że jestem jedyną osobą, która jest zorientowana w obowiązkach koleżanki. W związku z tym będę zobowiązana do przeszkolenia nowego pracownika. Jest to zadanie, którego absolutnie nie zdołam wykonać. Wypełnianie obowiązków moich i chorej koleżanki wypełnia mi cały czas pracy, więc nie jestem w stanie zwiększyć intensywności realizowanych obowiązków na tyle, żeby podjąć się szkolenia nowej osoby. Jeśli pracodawca wyda mi oficjalnie takie polecenie, czy będę musiała je wykonać, czy może przysługuje mi prawo odmowy jego wykonania?   Hanna z Będzina   Ekspert radzi   Kodeks pracy nie zawiera przepisu, który regulowałby wprost kwestię, o którą Pani pyta. Warto jednak przywołać art. 100 Kodeksu pracy, który stanowi, że pracownik ma obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych dotyczących pracy, o ile nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Literatura przedmiotu wskazuje, że na pracowniku ciąży obowiązek wykonania polecenia, pod warunkiem spełnienia trzech warunków. Polecenie musi: - dotyczyć pracy, - być zgodne z przepisami prawa pracy, - być zgodne z umową o pracę.   Polecenie dotyczy pracy, gdy jest związane ze stosunkiem pracy (nie może polegać na realizacji np. prywatnych spraw przełożonego). Należy jednak zaznaczyć, że polecenie dotyczy nie tylko ustalonych pomiędzy pracownikiem, a pracodawcą warunków świadczenia pracy – może dotyczyć każdej sprawy związanej z zakładem pracy oraz dbałością o dobro pracodawcy. Właśnie ze względu na to, w moim przekonaniu, przeszkolenie nowego pracownika polegające na wprowadzeniu go w obowiązki, jest zgodne z definicją dbałości o dobro zakładu pracy.   Proszę mieć świadomość, że odmowa wykonania polecenia może skutkować wyciągnięciem przez pracodawcę sankcji, a ewentualne skierowanie sprawy do sądu wiąże się z tym, że sąd podzieli punkt widzenia pracodawcy. Orzecznictwo i praktyka wskazują, że bezprawna i świadoma odmowa wykonania polecenia, która zagraża istotnym interesom pracodawcy, uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (podstawa prawna: I PKN 211/97, OSNAPiUS 1998, nr 11, poz. 323 oraz art. 52§ 1 pkt 1 Kodeksu pracy).   Agnieszka Rupniewska, prawnik   P. S. Czekam na kolejne pytania nurtujące czytelników Wiadomości Zagłębia

Gwarancja a niezgodność towaru z umową

dodane 16.07.2013
  Decydując się na reklamowanie wadliwego towaru mamy możliwość wyboru, czy chcemy tego dokonać na podstawie gwarancji producenta dołączonej do zakupionego towaru, czy też powołując się na niezgodność towaru z umową. Wybór podstawy reklamacji wpływa na nasze dalsze uprawnienia i możliwe sposoby rozwiązania sprawy.   Wiele osób reklamując dany towar, błędnie uważa, że uprawnienie to wynika jedynie z gwarancji udzielonej przez producenta, dystrybutora, itp. Nic bardziej mylnego. Z uwagi na to, iż gwarancja jest zobowiązaniem dodatkowym i ma charakter umowny, jej kształt może być w różny sposób modyfikowany przez gwaranta. Natomiast niezgodność towaru z umową ma swoją podstawę w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, której postanowienia mają charakter stały i nie mogą być w żaden sposób modyfikowane przez strony umowy.   Należy pamiętać, że wybór danej podstawy reklamacji wyłącza możliwość późniejszego powoływania się na uprawnienia wynikające z drugiej podstawy. Przykładowo, jeśli w gwarancji przewidziano możliwość zwrotu pieniędzy za dany towar bez podejmowania próby naprawy, a my zdecydujemy się na reklamację ze względu na niezgodność towaru z umową, to nie możemy w takiej sytuacji zażądać w pierwszej kolejności zwrotu pieniędzy, ponieważ ustawa nie przewiduje takiej możliwości. Ograniczenie to ma jednak zastosowanie tylko do danego przypadku. W chwili ponownego reklamowania naprawionego wcześniej towaru, ponownie do nas będzie należała decyzja którą podstawę reklamacji wybierzemy.   Decydując się na reklamację na podstawie gwarancji producenta, przyjmujemy warunki jakie proponuje nam w tym dokumencie. Należy dokładnie przeanalizować wszystkie zapisy gwarancji, ponieważ mogą one być korzystniejsze od zapisów ustawowych, ale też mogą nie przyznawać pewnych uprawnień zapisanych w ustawie. W takiej sytuacji zawsze to gwarant decyduje, jak wiele uprawnień przyznaje nam w zakresie reklamacji. Wszystkie zapisy dotyczące reklamacji muszą być zawarte w dołączonej karcie gwarancyjnej, która zawsze określa obowiązki gwaranta i uprawnienia konsumenta.   W przypadku niezgodności towaru z umową, okres w którym możemy złożyć reklamację wynosi 2 lata od chwili zakupu produktu u profesjonalnego sprzedawcy. Ponadto ustawa przewiduje domniemanie, iż jeśli w ciągu 6 miesięcy od daty zakupu konsument ujawni wady dyskwalifikujące produkt do użytkowania go w celu jakim został stworzony, lub jeśli wystąpią inne uszkodzenia, to znaczy że istniały one w chwili zakupu i odpowiedzialność za nie ponosi sprzedawca. Nie dotyczy to oczywiście uszkodzeń, które spowodowaliśmy celowo, lub które nie mogły powstać przy „normalnym” użytkowaniu danego przedmiotu.   W przypadku niezgodności towaru z umową istotny jest także termin na ustosunkowanie się sprzedawcy do naszej reklamacji, który wynosi 14 dni kalendarzowych. W przypadku braku kontaktu z konsumentem w tym okresie, po upływie 14 dni reklamację uznaje się za zasadną. Warto także podkreślić, że składając reklamację na podstawie gwarancji, sprzedawca jest tylko pośrednikiem między nami a gwarantem, którym zazwyczaj jest producent, natomiast w przypadku powoływania się na ustawę, adresatem naszych roszczeń staje się sprzedawca.   Adrian Nowak, prawnik

Remont Będzińskiej powodem wycinki

dodane 16.07.2013
[Sosnowiec]   „Czy naprawdę musicie mnie wyciąć!!!??? Przecież dostarczam tlen, chronię przed hałasem i spalinami, nie niszczę chodnika, daję schronienie ptakom, przynoszę szczęście maturzystom, jestem symbolem tej dzielnicy… Proszę pozwolić mi być tu z Wami przez kolejne lata!” – to apel pogońskiego… kasztanowca do władz miasta o cofnięcie decyzji o jego wycince. Autorem odezwy kilkudziesięcioletniego drzewa do urzędników z Sosnowca jest Piotr Krawczyk. Uważa on, że decyzja w sprawie wycinki kilku drzew przy ul. Będzińskiej jest nieuzasadniona.   Kilka drzew przy ul. Będzińskiej w Sosnowcu zostało niedawno oznaczonych białą farbą. To znak, że już wkrótce prawdopodobnie zostaną wycięte. Nie podoba się m.in. Piotrowi Krawczykowi, sosnowieckiemu społecznikowi, lokalnemu dziennikarzowi i, jak deklaruje, wielkiemu miłośnikowi przyrody. Jego apel o niewycinanie reprezentantów szlachetnych gatunków poparło już kilkanaście osób na Facebooku. -  Oprócz topoli, które mogą stanowić zagrożenie, bo są to drzewa kruche i rosną na środku chodnika, do wycinki zaznaczono piękny, kilkudziesięcioletni kasztanowiec, wierzbę płaczącą i lipę. Jak mi się wydaje nie ma potrzeby ich wycinania, ani ze względów technicznych, ani też ze względu na bezpieczeństwo. Są zdrowe i  rosną  stosunkowo daleko od jezdni – uważa Piotr Krawczyk.   Aby zainteresować innych sosnowiczan sprawą wycinki, na kasztanowcu umieścił apel do sosnowieckich urzędników. Ci jednak tłumaczą, że usunięcie drzew jest konieczne z powodu remontu i przebudowy ul. Będzińskiej. – Staraliśmy się ograniczyć straty w drzewach do niezbędnego minimum. Rzeczywiście pojawiły się także inne gatunki poza topolami, ale ich wycinka to konieczność, gdyż mają one już tak duże korzenie, że rozsadzają ciągi chodnikowe – tłumaczy Wojciech Guzik, naczelnik Wydziału Organizacji Zarządzania Drogami i Ruchem Drogowym w sosnowieckim magistracie. – Warto podkreślić, że remont Będzińskiej to ogromna inwestycja. Przebudowane zostaną ciągi chodnikowe, powstaną ścieżki rowerowe, wyremontowana zostanie nawierzchnia jezdni i przejazdy tramwajowe – dodaje Guzik.   Zdaniem naczelnika WDR przed przystąpieniem do realizacji inwestycji przy ul. Będzińskiej miały miejsce spotkania z mieszkańcami okolicznych domów i żaden z nich nie zgłaszał obiekcji co do wycinki. – Rozumiem, że drzewa to także naturalna bariera dla hałasów odkomunikacyjnych, ale w miejsce starych drzew planujemy zasadzania nowych okazów gatunków szlachetnych. Poza tym hałas z ulicy także naturalnie się z mniejszy w momencie, gdy powstanie nowa nawierzchnia – wyjaśnia naczelnik Guzik.   To jednak nie przekonuje interweniującego sosnowiczanina. - Dziwi mnie fakt wydania pozwolenia na wycinkę tych okazów bo skądinąd wiem jak trudno dostać pozwolenie na usunięcie czasem już całkowicie obumarłych drzew.  Jestem absolutnym zwolennikiem nowych nasadzeń i miło jest widzieć drzewa szlachetne np. platany, ale wiekowe drzewa są jak zabytki, o które należy dbać, nie mówiąc już o ich znaczeniu ekologicznym. Mam nadzieję, że uda się uratować przynajmniej tych kilka zdrowych i pięknych drzew dlatego proszę media osoby opiniotwórcze i decyzyjne oraz sosnowiczan, a zwłaszcza mieszkańców Pogoni, o zainteresowanie sprawą – podkreśla Piotr Krawczyk.   Izabela Kieliś  

Finisaż „Art Passion Festival”w sosnowieckim Muzeum

dodane 16.07.2013
[Sosnowiec]   Występ Bożeny Związek, która zaśpiewała przy akompaniamencie Andrzeja Czekańskiego był oprawą dla finisażu wystawy „Art Passion Festival”, który odbył się w poniedziałek 15 lipca w Muzeum w Sosnowcu.   Na wystawie, będącej pokłosiem I Międzynarodowego Zagłębiowskiego Festiwalu Sztuki Nieprofesjonalnej, można było obejrzeć prace wykonane w różnych technikach: olej, akwarela, rzeźba, obrazy wykonane haftem artystycznym, fotografie i ołówek. Wystawa zawierała 64 eksponaty, będące efektem twórczości członków Stowarzyszenia Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego, artystów związanych z Zagłębiem oraz ich gości z innych części Polski.   Teresa Orłowska, prezes Stowarzyszenia Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego, serdecznie podziękowała dyrektorowi Zbigniewowi Studenckiemu za udostępnienie trzech sal wystawowych w Muzeum oraz przedstawicielom Urzędu Miejskigo w Sosnowcu, a także w Dąbrowie Górniczej, Będzinie i Czeladzi, gdzie odbędą się kolejne finisaże. Podziękowania skierowała również do sponsorów, którzy wsparli I Międzynarodowy Zagłębiowski Festiwal Sztuki Nieprofesjonalnej. Finisaż był także okazją do uhonorowania upominkiem Haliny Kwiatkowskiej, która za pracę „Mnóstwo maków” otrzymała Grand Prix „Art Passion Festival” w kategorii haft artystyczny .   W sosnowieckim Muzeum swoje prace prezentowali: Jan Grzyb, Andrzej Górnik, Ewa Walasek, Helena Morkis, Maria Sowińska- Jakowicz, Stefania Krawiec, Artur Śmieja, Jan Czyloch, Małgorzata Musiał, Bogusława Grzywińska, Stanisław Lachor, Elżbieta Mądry, Andrzej Jachna, Teresa Wiekiera, Irena Ciosek, Maria Francuz, Ewa Nowak, Halina Kwiatkowska, Maria Gil, Małgorzata Musiał, Zofia Owczarek, Ryszard Ruszkiewicz, Magdalena Chabasińska, Paweł Kurzeja, Wiesława Michalska, Andrzej Jachna i Antoni Długi.   Na kolejne finisaże wystawy „Art Passion Festival” zaprasza Muzeum Miejskie „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej - 25 lipca, Muzeum „Saturn” w Czeladzi - 26 lipca oraz Muzeum Zagłębia w Będzinie - 31 lipca. (ser)     

Projekt „Twarzysze” w Sosnowcu

dodane 16.07.2013
[Sosnowiec] Już w ten piątek, 19 lipca o godzinie 17, w sosnowieckim Centrum Informacji Miejskiej odbędzie się finisaż niecodziennej wystawy fotografii otworkowej Kamila Myszkowskiego - Projekt "Twarzysze". Cykl 39 portretów wykonany został przy pomocy niewielkiej, metalowej puszki. Prace były dostępne w CIM-ie od 25 czerwca.Prezentowana przez blisko miesiąc wystawa Projekt „Twarzysze”w sosnowieckim Centrum Informacji Miejskiej jest zbiorem 39 zdjęć wykonanych techniką otworkową. Do zarejestrowania niezwykłych obrazów posłużyła autorowi niewielka metalowa puszka. - Głównym celem projektu było zwrócenie uwagi na problem wizerunku człowieka, który obecnie jest mocno kreowany, w rezultacie nie mając nic wspólnego z prawdą. Wystawa jest więc opozycją do tego typu zabiegów. Dzięki fotografii otworkowej Projekt „Twarzysze” prezentuje człowieka bez zbędnego „podrasowania” - wyjaśnia Kamil Myszkowski, fotograf, dziennikarz, członek i współzałożyciel Grupy Fotograficznej „Poza Kadrem” działającej przy MDK „Kazimierz” w Sosnowcu. Od ponad 3 lat w swoich działaniach artystycznych wykorzystuje fotografię otworkową. - Sięgająca do początków fotografii technika jest najbardziej odarta z kłamstw, zawdzięcza to prostocie i minimalnym możliwościom ingerencji w powstający materiał. Daje ona realny obraz świata malowany za pomocą słońca – zaznacza artysta, kóry był uczestnikiem wielu wystaw indywidualnych oraz grupowych. Jego aktualne działania można śledzić na stronie www.facebook.com/kaem.photography. Uroczysty finisaż wystawy odbędzie się w Centrum Informacji Miejskiej 19 lipca o godzinie 17. Tydzień później zdjęcia będzie można oglądać w katowickim Klubie Podróżników Namaste.     (ser) 

Zrób logo – odbierz nagrodę!

dodane 16.07.2013
[Zawiercie]   Centrum Inicjatyw Lokalnych w Zawierciu ogłasza konkurs na swoje nowe logo. Ważniejsza od jakości graficznego przedstawienia jest sama idea zawarta w projekcie. Twórcy zwycięskiego logo przypadnie nagroda w wysokości 300 zł.   Konkurs skierowany jest do uczestników w każdym wieku. Projekty nie muszą być wykonane w sposób profesjonalny – do uczestnictwa wystarczą pomysł oraz najprostszy program graficzny, który każdy ma w swoim komputerze. Grafiki przedstawiające nowe logo Centrum Inicjatyw Lokalnych może przesłać każdy – w przypadku osób niepełnoletnich konieczne jest jedynie wypełnione oświadczenie o zgodzie rodzica lub opiekuna na udział podopiecznego w konkursie. Autorzy najlepszych prac otrzymają wyróżnienia w postaci nagród pieniężnych oraz książkowych, a twórcy zwycięskiego logo przypadnie nagroda w wysokości 300 zł.   – Nasza organizacja wciąż się rozwija, jesteśmy na etapie rozszerzania obszaru działania na teren ogólnopolski – mówi Paweł Abucki, wiceprezes Centrum Inicjatyw Lokalnych. – W związku z tym chcemy odświeżyć nasze logo. Nowe powinno być nowoczesne, dynamiczne i nawiązujące do charakteru działalności CIL. Zapraszamy do udziału w konkursie wszystkich zainteresowanych – zachęca do wzięcia udziału w konkursie wiceprezes Centrum Inicjatyw Lokalnych.   W ramach konkursu projekty graficzne w formacie JPG, PDF, CDR i PSD można przesyłać drogą mailową na adres: logo@cil.org.pl do 16 sierpnia. Wraz z projektem należy dostarczyć wypełniony i podpisany formularz zgłoszeniowy – w formie zeskanowanej na podany e-mail, pocztą lub osobiście na adres: Centrum Inicjatyw Lokalnych, ul. Senatorska 14, 42-400 Zawiercie, bądź faksem na numer telefonu (32)670 20 14, wewnętrzny 25.   Szczegółowe informacje dotyczące wymogów merytorycznych i technicznych projektu nowego logo zawarte są w Regulaminie Konkursu, który wraz z formularzem zgłoszeniowym znajduje się na stronie internetowej Centrum Inicjatyw Lokalnych www.cil.org.pl. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 21 sierpnia o godzinie 12.00. (ser)  

Gimnazjaliści zostają w Sosnowcu

dodane 16.07.2013
[Sosnowiec]   Tegoroczni absolwenci gimnazjów z terenu Sosnowca chcą kontynuować naukę na poziomie ponadgimnazjalnym w swoim mieście. Tak wynika ze statystyk podsumowujących tegoroczną rekrutację do techników i liceów. Na 1466 absolwentów tylko 38 uczniów zdecydowało się swoją dalszą drogę edukacyjną związać z placówkami spoza Sosnowca.   VI Liceum Ogólnokształcące im. Janusza Korczaka, II LO im. Emilii Plater oraz Zespół Szkół Elektronicznych i Informatycznych - to te sosnowieckie placówki edukacyjne cieszyły się największym zainteresowaniem absolwentów gimnazjów podczas tegorocznej rekrutacji. Mimo że rekrutacja w mieście prowadzona będzie do końca sierpnia już teraz wiadomo, że w Sosnowcu pozostanie niemal sto procent uczniów. 694 gimnazjalistów zdecydowało się kontynuować dalszą naukę w technikach, 585 w liceach ogólnokształcących, a 149 wybrało szkoły zawodowe. Na chwilę obecną tylko 38 uczniów wybrało placówki spoza miasta.   – W sumie do szkół ponadgimnazjalnych przydzielono 1428 uczniów, którzy w tym roku kończyli gimnazja prowadzone przez nasze miasto. Cieszy fakt, że z ogólnej liczby absolwentów tylko 38 zdecydowało się kontynuować edukację poza granicami Sosnowca. To dowód na to, że oferta przez nas przygotowana zadowoliła uczniów, którzy po wakacjach rozpoczną naukę w szkołach ponadgimnazjalnych – mówi Agnieszka Czechowska – Kopeć, zastępca prezydenta miasta odpowiedzialna m.in.: za resort edukacji.   Zdaniem wiceprezydent te statystyki to również dowód na to, że sosnowieckie szkoły, wbrew zdaniu niektórych osób, jednak przyciągają młodzież. - Od czasu gdy reformujemy sosnowiecką oświatę mieliśmy do czynienia z wieloma próbami podważania naszych decyzji, wręcz zniechęcania do wyboru sosnowieckich szkół, ale jak widać uczniowie, a więc najbardziej zainteresowani, mają swoje zdanie w tym temacie – stwierdza Agnieszka Czechowska-Kopeć podkreślając, że tegoroczny wynik jest najlepszym od lat.   (IK/s)
Wróć
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl