Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Olimpiada ZUS. Aż 5 szkół z Zagłębia w wojewódzkim etapie

dodane 28.01.2020
[Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Zawiercie, Jaworzno] 26 zespołów z województwa śląskiego zakwalifikowało się do drugiego etapu olimpiady ZUS „Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych”. To największa liczba szkół w całej Polsce, która wystartuje w wojewódzkich zmaganiach. Z terenu działalności Oddziału ZUS w Sosnowcu aż 5 szkół zawalczy o udział w finale. W przygotowaniach do wojewódzkich zmagań, uczniom może dopomóc gra planszowa „Specjalista ZUS”, w których zawarte są pytania z poprzednich olimpiad. Konkurs składa się z trzech etapów. W pierwszym, szkolnym wszyscy uczniowie pisali testy samodzielnie, a dopiero po ich ocenie wybrano trzy najlepsze prace. Po podliczeniu punktów do wojewódzkiego etapu dostali się uczniowie II LO w Sosnowcu uzyskując maksymalną liczbę punktów, II LO w Jaworznie, Zespół Szkół Ekonomicznych w Zawierciu, II LO w Dąbrowie Górniczej oraz Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 4 w Jaworznie. Wszyscy oni wraz z pozostałymi 17 zespołami z innych regionów Śląska zmierzą się 20 marca w Chorzowie w etapie wojewódzkim. Tym razem będą już działać jako zespół. - Zwycięskim zespołom serdecznie gratulujemy. Młodzi ludzie musieli się wykazać sporą wiedzą, bo konkurencja była ogromna. W tej edycji wystartowało 143 szkoły z całego województwa. To najwięcej w całej Polsce. W grudniu do etapu szkolnego zasiadło blisko 5 tysięcy uczniów. Z terenu oddziału ZUS w Sosnowcu wystartowało 1073 uczniów z 32 szkół - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. Zagraj w „Specjalistę ZUS” Młodzież ma teraz półtora miesiąca na przygotowanie do wojewódzkiego etapu. Pomocnym narzędziem do nauki przepisów o ubezpieczeniach społecznych może być gra planszowa „Specjalista ZUS” wymyślona przez Barbarę Muc, pracownika chorzowskiego ZUS. - Jestem przekonana, że rozegranie kilku partii tej gry pomoże uczniom przygotować się do olimpiady, tym bardziej że niektóre pytania użyte w grze pochodzą z testów, które rozwiązywali olimpijczycy w poprzednich latach - przekonuje rzeczniczka. Gra została także pozytywnie zaopiniowana przez metodyka nauczania, który poleca ją także dla uczniów o specjalnych potrzebach (np. z diagnozą ADHD). Elitarna wiedza Przeciętny Polak traktuje tematykę ubezpieczeń społecznych jako wiedzę elitarną, zarezerwowaną tylko dla specjalistów. Uczniowie biorący udział w projektach edukacyjnych ZUS łamią ten stereotyp.  Młodzi ludzie przyswajają przydatne informacje, a po „Lekcjach z ZUS” zazwyczaj wiedzą więcej niż ich rodzice. - Zajęcia z ubezpieczeń społecznych wyróżnia przyjazna forma i prosty język, bo o rzeczach ważnych trzeba mówić łatwo i zrozumiale. Co więcej przygotowaliśmy dla młodzieży ciekawe podręczniki z tej tematyki. Są one na tyle uniwersalne, że w domach uczniów stały się podstawowym źródłem wiedzy o ZUS, o czym niejednokrotnie wspominała nam młodzież - dodaje rzeczniczka. Laptopy, tablety i indeksy na uczelnie Olimpiada wiedzy o ubezpieczeniach społecznych to konkurs organizowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych już od kilku lat. Co roku cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Na zwycięzców finału czekają laptopy, tablety i czytniki e-booków. Laureaci poziomu ogólnopolskiego konkursu mogą liczyć na indeks na uniwersytet lub dodatkowe punkty w rekrutacji na dobrą uczelnię w kraju.   (s)  

„Śląski pejzaż miejsko-industrialny” – nowy seans w fotoplastykonie

dodane 27.01.2020
[Region] Muzeum Śląskie w Katowicach zaprasza do nostalgicznej podróży przez Górny Śląsk z początków XX w. w zabytkowym fotoplastykonie. To  dziewiętnastowieczne urządzenie do prezentacji fotografii trójwymiarowych pochodzi z Sosnowca, stanowiąc jedną z atrakcji placówki. Choć obraz stereoskopowy (trójwymiarowy) wynaleziony został już w 1838 r. przez Charlesa Wheatstone’a, za właściwego wynalazcę fotoplastykonu uznano Augusta Fuhrmanna, berlińczyka pochodzącego z Namysłowa. On bowiem nadał urządzeniu ostateczny kształt, który rozpowszechnił się na całym świecie. Patent Fuhrmanna zadebiutował w roku 1885 we Wrocławiu. W drewnianej walcowatej konstrukcji mieściło się 25 stereoskopów, urządzenie poruszał mechanizm zegarowy, a oświetlenie było gazowe. Z czasem wprowadzono mechanizm elektryczny. Fotoplastykony stały się  bardzo popularne, ale w XX w. musiały ustąpić przed  błyskawiczną karierą kina. Prezentowany obecnie w starym  fotoplastykonie seans, który można zobaczyć do 10 maja, nawiązuje do Górnego Śląska jako regionu, gdzie przemysł i architektura przenikają się wyjątkowo głęboko. To kraina wielkich budowli przemysłowych: kopalni, hut, walcowni, elektrowni węglowych. Króluje tu czerwona cegła, z której wybudowano znakomitą większość z nich. Cegła to także główny budulec słynnych familoków, robotniczych kamienic urzekających prostotą i surowym charakterem,  pięknem architektury. Modernizm jest tu zaskakująco powszechny i Katowice z powodzeniem konkurują z bardziej pod tym względem znaną Gdynią. Kamienice secesyjne to dziś duma wielu, nie tylko śląskich, miast, które powszechnie je remontują, przywracając tym samym dawny splendor ulicom. Gmachy regionalnych ratuszy i pałace arystokracji to przykłady nurtów historyzujących: neorenesansu czy neobaroku. Seans składa się z 48 slajdów ze zbiorów Muzeum Śląskiego, pochodzących z lat 1905–1944, które można oglądać w jego siedzibie przy ul. T. Dobrowolskiego 1, poziom -4. Wybór slajdów: Danuta Kowalik-Dura, tekst wstępu: Mariusz Gąsior.   (TS)

Podsumowanie będzińskich Biblioferii 2020

dodane 27.01.2020

Sosnowiecki Program Wspierania Inicjatyw Kulturalnych – edycja I/2020

dodane 24.01.2020
[Sosnowiec] Dom Kultury "Kazimierz" zaprasza wszystkich do udziału w kolejnej edycji Sosnowieckiego Programu Wspierania Inicjatyw Kulturalnych, który rozpoczął się w 2016 roku. Wnioski można składać do 29 stycznia do godz. 15.00. Pogram ten to inicjatywa, której celem jest: rozbudzanie zainteresowań kulturalnych mieszkańców miasta Sosnowca, inspirowanie społeczności lokalnej do odbioru i aktywnego uczestniczenia w przedsięwzięciach kulturalnych, promocji walorów artystyczno-kulturalnych miasta Sosnowca, rozwoju inwencji twórczej w dziedzinie kultury,wspierania przedsięwzięć kulturalnych o charakterze lokalnym. Wnioski oceniać będzie komisja. Pod uwagę będą brane walory kulturalne przedsięwzięcia oraz jego znaczenie dla społeczności lokalnej, oryginalność i kreatywność inicjatywy kulturalnej.Wsparcie nie będzie wiązało się z bezpośrednim przekazaniem pieniędzy wybranej przez komisję osobie – wybrane projekty/pomysły będą realizowane we współorganizacji z MDK "Kazimierz".Pomiędzy organizatorem programu, czyli MDK "Kazimierz" a wnioskującym, będzie zawierana umowa cywilnoprawna, tj. odpowiednio w przedmiocie współorganizacji lub współpracy przy realizacji przedsięwzięcia kulturalnego. Każda umowa będzie szczegółowo określać zobowiązania stron w zakresie przeprowadzenia przedsięwzięcia kulturalnego. Termin realizacji przedsięwzięcia upływa 31 marca. W uzasadnionych przypadkach termin realizacji może zostać wydłużony. (s)

„Zemsta nietoperza, czyli bal maskowy w Operze Śląskiej

dodane 24.01.2020
[Region] Kolejnym spektaklem w tegorocznym karnawałowym repertuarze Opery Śląskiej, po „Napoju miłosnym” G. Donizettiego,  jest  „Zemsta nietoperza”, słynna operetka  Johanna Straussa wyreżyserowana w Bytomiu przez maestro Henryka Konwińskiego. Jej wznowienie, na podstawie  premiery z  roku 1993, zobaczymy w odświeżonej formie w piątek, 24 stycznia o godz. 18.00. „Zemstę nietoperza” po prostu trzeba obejrzeć, zapewniając sobie niezapomniany wieczór. Melomanów czeka zabawne, dowcipne i barwne przedstawienie pełne gagów, przebieranek i groteskowych sytuacji, skrzące się humorem w takt wspaniałej, wiedeńskiej muzyki, pełne  przygód głównego bohatera.   Stały bywalec salonów, Gabriel von Eisenstein, mimo obrony adwokata, przegrał proces sądowy. Za obrazę urzędnika państwowego musi natychmiast odsiedzieć ośmiodniowy areszt, na  co, oczywiście, nie ma ochoty. Nadejście jego znajomego, dr. Falkego, poprawia mu nastrój. Falke jednakże ma pretensję do Eisensteina za to, że  w czasie ostatniego karnawału zmusił go, podchmielonego, do powrotu do domu pieszo, ulicami Wiednia, w kostiumie nietoperza. Za to pośmiewisko pragnie się zemścić. Proponuje więc, aby Eisenstein zgłosił się w więzieniu o świcie, zaś noc spędził w miłym towarzystwie u księcia Orłowskiego. Intryga zaczyna się rozwijać i komplikować, a komizm sytuacji zapewnia widzom trzygodzinną  dawkę śmiechu. Zemsta, jak mówi przysłowie, najlepiej smakuje na zimno. Z takiego założenia wychodzi  dr Falke, postanawiając odpłacić swą „krzywdę” von Eisensteinowi. Organizuje więc bal maskowy, na którym nikt nie będzie tym, kim z początku mógłby się wydawać. Czy Eisenstein wpadnie w te sidła? W jakiej roli wystąpi tego wieczoru jego żona, a w jakiej służąca? A przede wszystkim, czy to możliwe, aby ta sama osoba jednocześnie bawiła się na balu i siedziała zamknięta w więzieniu? Akcja kończy się happy endem, lecz przedtem  poznajemy codzienne oraz rozrywkowe życie, modę, układy i obyczaje wyższych sfer cesarskiego, dziewiętnastowiecznego Wiednia. Ale, jak twierdzi reżyser obu bytomskich  realizacji, Henryk  Konwiński, podczas piątkowej premiery nie zabraknie odrobiny współczesności, m.in. bohaterom nieobce będą media internetowe.   Operetkowe arcydzieło Johanna Straussa-syna z roku 1874 wpisało się  na stałe do repertuaru  najważniejszych światowych scen. Choć jego skomponowanie zajęło mistrzowi zaledwie kilka tygodni, lekkość i humor sprawiły, że już prapremierowe wykonanie przyniosło niesłychany sukces. Od prawie 150 lat trzyaktowa „Zemsta nietoperza” nie straciła nic ze swojej świeżości, nadal jest królową operetek i wciąż tak samo chętnie sięgają po nią teatry muzyczne.   Libretto, na podstawie wodewilu „Le Reveillon” H. Meilhaca i L. Halevy’ego, napisali K. Haffner i R. Genee, genialne tłumaczenie jest dziełem Juliana Tuwima. Sukces spektaklowi zapewniają realizatorzy: kierownictwo muzyczne objął Franck Chastrusse Colombier, reżyseria i choreografia Henryk Konwiński, scenografia Jan Bernaś, kierownictwo chóru Krystyna Krzyżanowska-Łoboda,  kierownictwo baletu Grzegorz Pajdzik. Wystąpią znani i podziwiani od lat soliści. Eisenstein – Maciej Komandera, Kamil Zdebel, Rozalinda – Anna Wiśniewska-Schoppa, Aleksandra Stokłosa, Adela – Maria Rozynek-Banaszak, Karoline Podolak, Alfred – Adam Sobierajski, Dr Falke  – Stanislav Kuflyuk, Adam Woźniak, Książę  Orłowski – Anna Borucka, Piotr  Rachocki, Frank – Bogdan Kurowski, Adam Woźniak, Dr Blind – Piotr Rachocki,  Juliusz Ursyn-Niemcewicz, Ida – Roksana Majchrowska, Frosch – Witold Dewor, Adiutant księcia – Adam Janik, Juliusz Krzysteczko.  W „Zemście nietoperza” na bytomskiej scenie wystąpi cały zespół: soliści, orkiestra, balet i chór Opery Śląskiej.   Teresa Stokłosa  

Premiera płyty „To, co ukryte” towarzyszącej wystawie

dodane 24.01.2020
[Region] Wprawdzie wizualno-dźwiękowa instalacja o energii pulsującej pod ziemią dobiegła końca, jednak osoby odwiedzające Muzeum Śląskie mogą ponownie zanurzyć się w jej świat, tym razem muzyczny. Już w piątek, 24 stycznia odbędzie się premiera płyty winylowej przygotowanej specjalnie z okazji ekspozycji  pn. „To, co ukryte”. Płyta zawiera cztery utwory autorstwa Stefana Węgłowskiego wyselekcjonowane z oprawy muzycznej instalacji Bartka Arobala Kociemby w Muzeum Śląskim. Jest to 40-minutowa opowieść osnuta wokół tematyki, którą artysta poruszał na swojej wystawie: „To co ukryte”,  to zgłębianie do wewnątrz, w obszary głębokiego czucia i intuicji, do świata rozkładu, powstawania i ciągle krążącej energii. Muzyka Stefana intuicyjnie towarzyszyła mi w tym procesie, a kiedy tchnęła z głośników, wszystkie elementy tej podróży ułożyły się w spójną całość – opowiada Bartek Arobal Kociemba, artysta na stałe mieszkający w Danii.   Jego prace można rozpoznać po płynnej, organicznej linii kreślonej z pieczołowitością różnobarwnymi kredkami. Rysunki Arobala publikowane są na łamach polskich czasopism, zdobią także okładki albumów polskich muzyków, a od stycznia także płytę wydaną przez Muzeum Śląskie w Katowicach.   Autorem muzyki jest Stefan Węgłowski, rocznik 1985, kompozytor, producent i live performer, który ma w swoim dorobku również liczne kompozycje dla filmu i teatru. Współpracował m.in. z Agnieszką Kurant, Mają Kleczewską i Pawłem Łysakiem. Jego twórczość obejmuje głównie kompozycje na małe składy i instrumenty solowe. W swoich utworach wykorzystuje techniki minimalistyczne i spektralne, łącząc je z szeroko pojętą muzyką elektroniczną (field recording, sampling). Jako jedyny polski artysta wydał dwie płyty w renomowanej austriackiej wytwórni KAIROS, która specjalizuje się w muzyce współczesnej.   (TS)

Premiera „Czy pan się uważa za artystę?” sądem w teatrze

dodane 24.01.2020
[Region] Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego oraz Muzeum Śląskie w Katowicach zapraszają na premierę spektaklu „Czy pan się uważa za artystę?” przypominającego publiczności teatralnej i muzealnej twórczość scenografa Wiesława Langego. Spektakl  Artura Pałygi i  Anny Augustynowicz, domykający program obchodów 90-lecia Muzeum Śląskiego,  zobaczymy w sobotę, 25 stycznia o godz. 20.00 na Scenie w Malarni. – Co artysta miał na myśli? Oto jest pytanie, z którym mierzymy się od pokoleń. I od pokoleń nie potrafimy na nie odpowiedzieć. Czy to w nas tkwi problem? A może samo pytanie zostało błędnie zadane? Może zwodzi nas sugestią, że artyści i artystki zawsze wiedzą, o co im chodzi. I że potrafią  w czytelny sposób przekazać, że sztuka ma sens, a naszym zadaniem jest ten sens odnaleźć i zrozumieć. Bo przecież przedstawienie ma być o czymś! A my jedynie tkwimy bezradni w poszukiwaniu sensu – tłumaczy ideę przedstawienia Aleksandra Czapla-Oslislo, rzeczniczka katowickiej sceny. Anna Augustynowicz, po raz pierwszy reżyserująca na Śląsku, i autor tekstu Artur Pałyga, proponują widzom sąd nad artystą. Albo też: Artystą. Głównym świadkiem w tym nietypowym procesie jest bowiem Wiesław Lange, ikona polskiej scenografii, prekursor surrealizmu na polskich scenach, który współpracował z największymi reżyserami, m.in. z Jerzym Jarockim, Izabellą Cywińską, Jerzym Kreczmarem, Erwinem Axerem, Jerzym Hoffmannem czy Gustawem Holoubkiem. Ten wielki twórca przez lata związany był z katowickim Teatrem Śląskim, a jego prace stanowią istotną część kolekcji Muzeum Śląskiego. Dowodami natomiast stają się projekty autorstwa Langego. „Czy pan się uważa za artystę?”, to przedstawienie z jednej strony zanurzone w oparach absurdu, z drugiej zaś twardo stojące na ziemi. – Spektakl domyka obchody 90-lecia Muzeum Śląskiego, które zostało utworzone przez Sejm Śląski 23 stycznia 1929 roku dla upamiętnienia 10-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i stanowi ważny dla regionu i Polski ośrodek gromadzenia zabytków kultury – mówi Danuta Piękoś-Owczarek, kierownik Działu Promocji muzeum. – W związku z jubileuszem przygotowano bogaty program wydarzeń w roku 2019 i na początek 2020. Od początku istnienia muzeum istotne było budowanie go w kontekście innych instytucji, dlatego do włączenia się w obchody zostały zaproszone zaprzyjaźnione placówki kultury: Opera Śląska, Teatr Śląski, Filharmonia Śląska, Biblioteka Śląska, TVP oddział Katowice oraz Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia. W roku jubileuszowym odbyły również konferencje branżowe, a przede wszystkim międzynarodowa konferencja pn. „We are museums”, w której udział wzięli muzealnicy z całego świata. Koproducentami spektaklu „Czy pan się uważa  za artystę?” są  Muzeum Śląskie i Teatr Śląski. Scena w Malarni, jedna z jego czterech znajdujących się w centrum Katowic, mieści się przy ul. Teatralnej, przy Rynku. Realizatorzy: Artur Pałyga – tekst, Anna Augustynowicz – reżyseria, Marek Braun – scenografia i kostiumy, Zbigniew Szymczyk – ruch sceniczny, Jacek Wierzchowski – muzyka, Marcin Całka – asystent reżyserki, inspicjent, sufler.  Wystąpią: Alina Chechelska, Ewa Kutynia, Wiesław Sławik, Marcin Szaforz, Zbigniew Szymczyk, Andrzej Warcaba.   Teresa Stokłosa  

Ciepło dla Będzina i Dąbrowy Górniczej

dodane 22.01.2020
[Sosnowiec, Będzin] Dostosowanie bloku 460 MWe w Elektrowni Łagisza do wytwarzania ciepła grzewczego dla Zagłębia Dąbrowskiego to kolejna proekologiczna inwestycja TAURONA. Blok w Łagiszy oprócz wytwarzania energii elektrycznej, ogrzeje około 20 tysięcy mieszkań. Koszt inwestycji to ponad 120 mln zł. Ciepło generowane przez blok w Łagiszy zastąpi ciepło wytwarzane przez bloki klasy 120 MWe, które będą sukcesywnie wygaszane do końca tego roku. – Modernizacja bloku 460 MWe to proekologiczny projekt, którego główną zaletą jest zastąpienie starej technologii najnowocześniejszymi rozwiązaniami, które przynoszą korzyści dla wszystkich zainteresowanych stron – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia. – Przeprowadzona modernizacja zwiększa sprawność procesu wytwarzania energii elektrycznej, co pozwoli na zmniejszenie emisji CO2 do atmosfery o 128 tysięcy ton – dodaje rzecznik TAURONA. Na inwestycję złożyły się trzy elementy. Pierwszym było dostosowanie turbiny do pracy w kogeneracji (procesie równoczesnego wytwarzania ciepła i energii). Drugim zadaniem była zabudowa podgrzewaczy ciepłowniczych oraz modernizacja stacji ciepłowniczej. Trzecim natomiast było zwiększenie zabezpieczenia dostaw ciepła polegające na budowie szczytowo rezerwowego źródła ciepła poprzez budowę czterech kotłów olejowych z możliwością dostosowania do spalania gazu. Dzięki inwestycjom powstał układ do wytwarzania ciepła grzewczego, o mocy 150 MWt. – Produkcja energii elektrycznej i ciepła w kogeneracji jest jednym z najbardziej efektywnych sposobów poprawy efektywności wytwarzania energii z paliw kopalnych. Proces ten oznacza po prostu wyższą sprawność – ocenia Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia. – Po modernizacji blok osiągnie 47% sprawności wytwarzania energii elektrycznej, co znajdzie swoje bezpośrednie przełożenie na zmniejszenie ilości spalanego paliwa i redukcję emisji zanieczyszczeń do środowiska oraz zmniejszenie niskiej emisji w obszarach objętych dostawą ciepła – wyjaśnia rzecznik TAURONA. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wydał już decyzję zmieniającą koncesję na wytwarzanie ciepła dla TAURON Wytwarzanie, w której uwzględnił rozszerzenie działalności Spółki w związku ze zmianą technologiczną w przedmiocie wytwarzania ciepła w Elektrowni Łagisza. Zmieniona koncesja umożliwi dostarczanie ciepła do ponad 260 węzłów ciepłowniczych zlokalizowanych w budynkach wielorodzinnych, co daje w sumie możliwość podłączenia prawie 20 tys. lokali mieszkalnych w Dąbrowie Górniczej i Będzinie, z możliwością podłączenia części Sosnowca.   (s)

Od lutego więcej firm skorzysta z niższych składek

dodane 22.01.2020
[Region] 1 lutego wchodzą w życie zmiany w „małym ZUS” dla przedsiębiorców, czyli tzw. „mały ZUS plus”. To rozwiązanie dla tych firm, których przychód z poprzedniego roku nie przekroczył 120 tys. zł. Dzięki temu z ulgi może skorzystać więcej osób prowadzących działalność gospodarczą niż dotychczas. Od lutego zmieni się nie tylko limit przychodu, ale też sposób obliczenia składki. Z „małego ZUS” na dotychczasowych zasadach korzystało około 170 tysięcy przedsiębiorców. W styczniu br. do ulgi zgłosiło się ponad 50 tysięcy firm w kraju.  - W województwie śląskim w terminie od 1 do 8 stycznia - do „małego ZUS” zgłosiło się ponad 5,3 tys. firm. Najwięcej z terenu działalności oddziału ZUS w Rybniku i Podbeskidzia. W rybnickim ZUS zarejestrowano 1080 zgłoszeń, a w oddziale ZUS w Bielsku-Białej 1036. W związku ze zmianami, które wchodzą w życie 1 lutego, Zakład Ubezpieczeń Społecznych spodziewa się kolejnej fali zgłoszeń do „małego ZUS” - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. Co się zmienia? Dotychczas z „małego ZUS” mógł skorzystać przedsiębiorca, którego ubiegłoroczny przychód nie przekraczał 30-krotności minimalnego wynagrodzenia. Na przykład w styczniu ulga przysługuje firmom, których przychód wyniósł maksymalnie 67,5 tys. zł. Ale już niedługo ten limit znacząco wzrośnie, bo od 1 lutego z „małego ZUS” będzie mógł skorzystać przedsiębiorca, którego przychód z poprzedniego roku kalendarzowego nie przekroczył 120 tys. zł. Zmieni się również sposób obliczania składek. Teraz kwota składek na „małym ZUS” zależy od przychodu. Natomiast od lutego będzie zależała od dochodu. Podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne będzie połowa przeciętnego miesięcznego dochodu uzyskanego z działalności w poprzednim roku. Co ważne, nie zmieni się sposób obliczania minimalnej i maksymalnej podstawy wymiaru składek na „małym ZUS”. Podstawa wymiaru składek nadal będzie musiała się mieścić pomiędzy 30% minimalnego wynagrodzenia krajowego a 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (czyli między 780 zł a 3136,20 zł w 2020 roku). - W wyliczeniu nowej podstawy wymiaru składek za luty pomoże przedsiębiorcy kalkulator Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na stronie eSkladka.pl. Od lutego będzie zawierał dane potrzebne do obliczeń na „małym ZUS” po zmianach - podpowiada rzeczniczka. Kiedy zgłosić się do „małego ZUS” na nowych zasadach? Przedsiębiorca, który chce od lutego korzystać z „małego ZUS” i spełnia warunki, powinien zgłosić się do ulgi maksymalnie do 2 marca. Zrobi to, składając w ZUS odpowiednie dokumenty: ZUS ZWUA (wyrejestrowanie z dotychczasowym kodem ubezpieczenia) oraz ZUS ZUA lub ZUS ZZA (zgłoszenie do ubezpieczeń z kodem właściwym dla „małego ZUS”: 05 90 albo 05 92). Dodatkowo w marcu musi złożyć dokumenty rozliczeniowe za luty z informacją o rocznym przychodzie, rocznym dochodzie oraz formach opodatkowania z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. W nieco innej sytuacji są przedsiębiorcy, którzy już w styczniu 2020 roku korzystają z „małego ZUS” i chcą kontynuować ulgę na nowych zasadach. Oni nie muszą się przerejestrowywać. Mają natomiast obowiązek dwukrotnie złożyć dokumenty rozliczeniowe z informacjami potrzebnymi do wyliczenia nowych składek – najpierw w lutym za styczeń (z podstawą wyliczoną od przychodu) potem w marcu za luty (z podstawą wyliczoną od dochodu). Pozostałe warunki do „małego ZUS” – bez zmian Aby skorzystać z nowej ulgi, która obowiązywać będzie od 1 lutego, tak jak w poprzedniej  - trzeba prowadzić działalność gospodarczą co najmniej przez 60 dni w poprzednim roku kalendarzowym. Z „małego ZUS” wykluczone są firmy, które rozliczają się na karcie podatkowej z jednoczesnym zwolnieniem sprzedaży od podatku VAT oraz te, które prowadzą także inną pozarolniczą działalność (np. jako wspólnik spółki jawnej). Z ulgi nie skorzysta także osoba, która wykonuje dla byłego lub obecnego pracodawcy to, co robiła dla niego jako pracownik w bieżącym lub poprzednim roku kalendarzowym. „Mały ZUS” można opłacać dopiero po wykorzystaniu okresu „ulgi na start” (jeśli przedsiębiorca się na nią zdecydował) oraz preferencyjnych składek. Okres korzystania z „małego ZUS” to maksymalnie 36 miesięcy w ciągu 60 miesięcy prowadzenia działalności gospodarczej. Ulga dotyczy tylko składek na ubezpieczenia społeczne. Składkę zdrowotną przedsiębiorca opłaca w pełnej wysokości. Szczegółowe informacje o zasadach korzystania z ulgi i obliczaniu składek są już dostępne na stronie www.zus.pl.   (s)

Zostało tylko kilka dni na złożenie ZUS IWA

dodane 22.01.2020
[Region] Przedsiębiorcy, którzy zgłaszają do ubezpieczenia wypadkowego co najmniej 10 pracowników, muszą złożyć dokument ZUS IWA z danymi za 2019 r. Czasu pozostało niewiele. Ostateczny termin na złożenie formularza to 31 stycznia.   Obowiązek przesyłania takiej informacji do ZUS nie dotyczy wszystkich firm. Informację ZUS IWA mają obowiązek złożyć płatnicy, którzy łącznie spełniają następujące warunki: byli zgłoszeni nieprzerwanie, jako płatnicy składek na ubezpieczenie wypadkowe od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 r. i co najmniej jeden dzień w styczniu 2020 r.; w 2019r. zgłaszali do ubezpieczenia wypadkowego co najmniej 10 ubezpieczonych; 31 grudnia 2019r. byli wpisani do rejestru REGON.   - W dokumencie ZUS IWA powinna znaleźć się informacja o rodzaju działalności gospodarczej według PKD, liczbie ubezpieczonych, liczbie poszkodowanych w wypadkach przy pracy śmiertelnych i ciężkich, liczbie poszkodowanych przy pracy ogółem, liczbie zatrudnionych w warunkach zagrożenia. Od treści tego dokumentu zależy wysokość składek na ubezpieczenie wypadkowe, jaka będzie obowiązywać przez następny rok składkowy, czyli od 1 kwietnia 2020 r. do 31 marca 2021 r. - wyjaśnia Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.   Jak ustalana jest wysokość składki wypadkowej? Jeśli płatnik miał obowiązek i przekazał do Zakładu  informacje ZUS IWA za trzy kolejne, ostatnie lata kalendarzowe, to wtedy ZUS ustali wysokość stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe na podstawie danych przekazanych przez płatnika składek. Od treści dokumentu ZUS IWA zależy wysokość składek na ubezpieczenie wypadkowe, który płatnik będzie opłacał od kwietnia 2020 roku do marca 2021 roku. Informację o wyznaczonej składce ZUS prześle w stosownym zawiadomieniu. Pozostali płatnicy sami ustalają stopę procentową składki na ubezpieczenie wypadkowe, która jest zróżnicowana w zależności od stopnia ryzyka i wynosi od 0,67 proc. do 3,33 proc. Płatnicy, którzy składają pierwszy bądź drugi dokument ZUS IWA muszą ustalić wysokość stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe samodzielnie zgodnie z ich PKD. Dla płatników, którzy nie mieli obowiązku złożenia dokumentu ZUS IWA składka na ubezpieczenie wypadkowe w roku składkowym obejmującym okres od 01.04.2020r. do 31.03.2021 r. wynosi 1,67%.   Jak IWA dostarczyć do ZUS? Informację ZUS IWA płatnik składek przekazuje w takiej samej formie w jakiej przekazuje dokumenty ubezpieczeniowe (zgłoszeniowe i rozliczeniowe).Tak więc jeśli przedsiębiorca składa dokumenty drogą elektroniczną, to również ZUS IWA należy wysłać w takiej formie. Gdy przekazuje dokumenty w formie papierowej to IWA powinna być również złożona w formie papierowej. W przypadku przekazywania informacji ZUS IWA w formie przesyłki pocztowej, na kopercie powinien być umieszczony napis "ZUS IWA".   Więcej informacji o formularzu ZUS IWA oraz ustalaniu składki na ubezpieczenie wypadkowe można uzyskać na stronie internetowej www.zus.pl, pod numerem telefonu 22 560 1600 oraz w każdej placówce Zakładu.   (s)  
Wróć
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl