Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Fabryka Pełna Życia na Europejskim Kongresie Gospodarczym

dodane 03.09.2020
[Dąbrowa Górnicza] Fabryka Pełna Życia razem z miastem Dąbrowa Górnicza mają swoje stoisko na XII Europejskim Kongresie Gospodarczym, który odbywa się od 2 do 4 września w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.   – Fabryka Pełna Życia to dla Dąbrowy Górniczej niezwykle istotne przedsięwzięcie, które przypomnę rozpoczęło się kilka lat temu od budowania platformy współpracy z mieszkańcami poprzez rozmowy, spotkania, debaty, konsultacje. Dziś mamy nie tylko wizję tego, jak nowe centrum Dąbrowy Górniczej ma wyglądać, ale też koncepcję architektoniczną. Przed nami wykonanie projektu budowlanego i wykonawczego – mówi Wojciech Czyżewski, prezes zarządu Fabryka Pełna Życia Sp. z o.o. – Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że katowicki Kongres to jedyne takie wydarzenie na skalę europejską w okresie pandemii. Nasza obecność tutaj to szansa dotarcia do inwestorów oraz osób, które będą miały wpływ na decyzje związane z funduszami europejskimi przeznaczonymi na rewitalizację, zielony ład, a przede wszystkim projekty, takie jak nasz – zmieniający poprzemysłowe dziedzictwo w nowoczesną przyjazną dla mieszkańców przestrzeń. Dlatego cieszymy się, że mogliśmy gościć na naszym stoisku parlamentarzystów, europosłów i przedsiębiorców – dodaje prezes Wojciech Czyżewski.   Fabryka Pełna Życia to przełomowy projekt w 100-letniej historii Dąbrowy Górniczej, który ma szanse zrewolucjonizować życie w samym centrum miasta. 4-hektarowy teren Fabryki Obrabiarek Ponar-Defum od końca XIX wieku był całkowicie zamknięty dla mieszkańców. Teraz ma powstać wizytówka i tętniące życiem serce Dąbrowy Górniczej. Wizję nowego Centrum Dąbrowy Górniczej – po licznych konsultacjach społecznych, jak i pracach grup ekspertów w zakresie urbanistyki i architektury, ekonomii i przedsiębiorczości oraz zrównoważonego rozwoju – oparto o zasoby społeczności lokalnej.   Fabryka Pełna Życia – fakty i liczby: - zielony rynek, - 13 zielonych tarasów na dachach, - browar miejski z restauracją, - 20 konceptów kulinarnych, - 5 budynków biurowo-usługowych, - 35 pokoi w hotelu butikowym, - 9 budynków mieszkalnych, - wieża widokowa, - zielony pasaż, - multimedialne centrum konferencyjno-wystawowe, - wypożyczalnia rowerów miejskich, - wypożyczalnia rowerów elektrycznych, - stacje ładowania samochodów, - miejsca postojowe dla rowerów, - 5 tras tematycznych, - 650 miejsc parkingowych. - około 2000 miejsc pracy, - około 40 000 metrów kwadratowych powierzchni usługowej, biurowej i mieszkalnej.   (s) foto: Fabryka Pełna Życia Sp. z o.o.

Wystawa „Kolekcja” otwiera 35-lecie Muzeum w Pałacu Schoena

dodane 03.09.2020
[Sosnowiec] Obecny rok jest dla Pałacu Schoena Muzeum w Sosnowcu szczególnie ważny. - Obchodzimy jubileusz 35-lecia działalności. – Nasza historia zaczęła się w roku 1985, kiedy w Pałacu Schoena utworzono Oddział Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Dziesięć lat później Muzeum zostało przejęte przez sosnowiecki samorząd, zyskało samodzielność i do tej pory funkcjonuje jako niezależna instytucja kultury – przypomina kustosz Joanna Kunysz z Działu Edukacji i Promocji. Istotą działalności Muzeum jest zachowanie dla przyszłych pokoleń dziedzictwa kulturowego Sosnowca i tradycji Zagłębia Dąbrowskiego. Dzięki wieloletniej pracy tej instytucji polegającej na  gromadzeniu pamiątek przeszłości, upowszechnianiu wiedzy o jego dziejach, badaniom naukowym, udało się zachować i upowszechnić świadectwa kultury materialnej i duchowej miasta i regionu. Od wielu lat Pałac Schoena jest niezwykle popularny, stanowi ważne miejsce w krajobrazie miasta i województwa, należy  do wiodących instytucji kultury, o czym świadczą liczne nagrody przyznane mu w prestiżowym konkursie Wydarzenie Muzealne Roku. Pierwszy raz w roku 1990 za cykl wystaw „Historia bez białych plam”, ostatnio w roku 2019 za publikację „Kolekcja szkła użytkowego Pałacu Schoena Muzeum w Sosnowcu. Szkło zagłębiowskie i prasowane” i wystawę „WAJDA”.   – Nasze Muzeum służy przede wszystkim mieszkańcom – podkreśla Joanna Kunysz. – Jego szeroka oferta programowa, czyli działalność wystawiennicza, edukacyjna i publicystyczna, spełnia oczekiwania najbardziej wymagających odbiorców. Prowadząc dialog z przeszłością, buduje więzi społeczne i lokalną tożsamość. Koncentruje uwagę na mieście, nie zapominając o  uniwersalnych wartościach, wydarzeniach rocznicowych i światowym dziedzictwie. Do szczególnie lubianych przez publiczność należy cykl „Wielcy Mistrzowie” prezentujący dorobek najwybitniejszych artystów, m.in. Jacka Malczewskiego, Zdzisława Beksińskiego, Juliusza i Wojciecha Kossaków, Pabla Picassa, Andy Warhola, rodziny Toporów, Salvadora Dalego i wielu równie znanych – wylicza pani kustosz.   W ciągu 35 lat, tylko w siedzibie Muzeum przy ul. Chemicznej, zaprezentowano 453 wystawy, a w zorganizowanych wydarzeniach wzięło udział  ok. 772.000 widzów. Wieloletnim dyrektorem i twórcą  instytucji (1985 – 2015) był niezapomniany, śp. Zbigniew Studencki – pasjonat, znawca historii Sosnowca i Zagłębia Dąbrowskiego, autor licznych publikacji z tego zakresu, inicjator wielu przedsięwzięć jak współpraca międzynarodowa z instytucjami kultury w Czechach, Słowacji i na Węgrzech (nagrodzony w 2006 roku Medalem Honorowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej i w 2009 roku Srebrnym Medalem Ministra Spraw Zagranicznych Republiki Słowackiej) , popularnych cykli wydawniczych takich jak „Sosnowieckie ABC” czy promujących Trójkąt Trzech Cesarzy oraz wystawienniczych jak „Wielcy Mistrzowie” i  „Dzielnice Sosnowca”. Organizator konferencji naukowych, wydarzeń rocznicowych,  koncertów noworocznych, Dni Muzeum w stolicy Zagłębia, propagator stylu życia, kuchni, obyczajów dawnego i współczesnego Sosnowca.  Od pięciu lat dyrektorem Pałacu Schoena Muzeum w Sosnowcu jest Paweł Dusza, były naczelnik Wydziału Kultury UM, architekt, pasjonat fotografii i muzyki, uczestnik Sosnowieckich Spotkań Artystycznych. – Z okazji jubileuszu przygotowano pierwszą, specjalną wystawę pn. „Kolekcja. 1985-2020”, której wernisaż zaplanowano na czwartek,  3 września o godz. 18.00. - Zdecydowaliśmy się zaprezentować  naszą kolekcję, oczywiście nie całą, ale dla nas ważną i reprezentatywną – mówi Joanna Kunysz. – Kolekcja to słowo klucz do zrozumienia ekspozycji, która koncentruje się na mieście i jego mieszkańcach. Chcemy pokazać różnorodne zabytki z zakresu archeologii, historii i kultury miasta, a także sztukę i związanych z regionem artystów – dodaje. Zwiedzanie zacznie się od pradziejów. Dwanaście sezonów badawczych w Zagórzu, a także w innych dzielnicach Sosnowca pozwoliły pozyskać i zaprezentować zabytki dokumentujące najstarsze dzieje miasta. Pamiątki historyczne: mapy, plany, dokumenty zakładowe i urzędowe, dyplomy cechowe, pocztówki, sztandary i mundury, tableau pracownicze, a także  perełka w zbiorach  – judaika, pozwalają prześledzić rozwój gospodarczy i społeczny miasta, jego wielokulturową przeszłość. Obraz mieszkańców tworzą liczne zdjęcia z uroczystości rodzinnych i codziennego życia. Pejzaż industrialny Sosnowca, odtworzony w sposób symboliczny w jednej z sal wystawowych, uzupełniają prace sosnowieckich artystów.   Nie sposób opowiadać o Muzeum i mieście bez podkreślenia roli artystów z nim związanych. W „Galerii Zakładowej” obejrzymy grafiki Mariana Maliny, Wandy Zbyszewskiej, Stanisława Gawrona, a w „Galerii Sztuki Współczesnej” prace najwybitniejszych polskich artystów z sosnowieckim rodowodem, m.in. Janiny Kraupe, Jadwigi Maziarskiej, Andrzeja S. Kowalskiego, Jakuba Zima. A już  w niedzielę, 20 września muzealnicy zapraszają na całodzienny festyn rodzinny „Z wizytą u Schoenów”. Mnóstwo atrakcji w parku i pałacu, wstęp wolny. Teresa Stokłosa

Blisko 120 załóg w Rajdzie Śląska

dodane 02.09.2020
[Region] Zaplanowany na 11-12 września Rajd Śląska ponownie przyciągnął mocną i liczną obsadę. W tegorocznej edycji zawodów, po raz kolejny odbywających się pod honorowym patronatem Jakuba Chełstowskiego, marszałka województwa śląskiego, zmierzą się uczestnicy trzech rajdowych cykli.   Na odcinkach specjalnych województwa będą się ścigać uczestnicy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Motul HRSMP (samochody historyczne) oraz Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Kluczowe szczegóły dotyczące zawodów poznaliśmy dziś na Stadionie Śląskim podczas konferencji prasowej z udziałem marszałka Jakuba Chełstowskiego, dyrektora generalnego Stadionu Śląskiego Bartłomieja Kowalskiego, organizatorów rajdu oraz kierowców rajdowych.   Ważny punkt sprinterskiego sezonu Pandemia COVID-19 spowodowała zmianę terminów lub odwołanie zawodów sportowych na całym świecie. Okrojono także kalendarz Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (RSMP). Z siedmiu pierwotnie przewidzianych imprez zostały tylko cztery, wyłącznie asfaltowe, w tym Rajd Śląska – druga w tym roku runda krajowego czempionatu.   Jest to najkrótszy sezon RSMP od 1982 roku, kiedy to rozegrano wyłącznie Rajd Krokusów w Myślenicach, Rajd Pokoju i Przyjaźni we Wrocławiu oraz Rajd Wisły, a mistrzem po raz pierwszy w karierze został Andrzej Koper. W sprinterskim sezonie 2020 każdy punkt nabiera jeszcze większego znaczenia, co oznacza, że rywalizacja w Rajdzie Śląska będzie wyjątkowo zacięta. Nawet drobny błąd może okazać się nie do odrobienia, przekreślając marzenia o tytule. W zeszłym roku to właśnie na Śląsku rozstrzygnęły się losy mistrzowskiej korony.   Rajd Śląska odbędzie się w sprawdzonej formule dostosowanej do obowiązujących obecnie wytycznych związanych z sytuacją epidemiologiczną w Polsce. Wydarzenie musi odbyć się bez udziału publiczności. Kibice będą mogli śledzić przebieg rywalizacji na stronie internetowej rajdu, a także w mediach społecznościowych. Dodatkowo, po licznych konsultacjach, wypracowano procedury, które będą obowiązywać załogi, zespoły i wszystkie osoby zaangażowane w Rajd Śląska, by możliwie zminimalizować ryzyko epidemiczne.   Krajowa czołówka i faworyt z Finlandii Po inauguracji rajdowego sezonu, która odbyła się na początku sierpnia w Rzeszowie, na prowadzeniu w tabeli RSMP są Jari Huttunen i Mikko Lukka (Hyundai i20 R5). Fiński duet to załoga z doświadczeniem z mistrzostw świata i główni kandydaci do triumfu w Rajdzie Śląska. Do najgroźniejszych rywali Huttunena należy zaliczyć załogę Grzegorz Grzyb/Michał Poradzisz (Skoda Fabia R5). Dla dwukrotnego mistrza Polski będzie to pierwszy start w Rajdzie Śląska. O swoją trzecią wygraną w tych zawodach powalczą Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (Volkswagen Polo GTI R5). Kandydatami do miejsca na podium są również Marcin Słobodzian i Robert Hundla (Hyundai i20 R5), którzy w Rzeszowie wywalczyli trzecie miejsce.   Naturalnie na liście zgłoszeń są kierowcy i piloci z województwa śląskiego. Pochodzący z Żywca Kacper Wróblewski wraz z Jakubem Wróblem pojedzie Skodą Fabią R5, a Dariusz Poloński i Łukasz Sitek zaprezentują efektowną rajdówkę – tylnonapędowego Fiata 124 Rally Abarth.   Łącznie w najszybszych i najbardziej zaawansowanych rajdówkach klasy R5 zgłosiło się aż 12 załóg, a kolejne 16 dysponuje mocnymi i widowiskowymi samochodami z napędem 4x4. Pozycji lidera mistrzostw w klasyfikacji 2WD (samochody z napędem na jedną oś) będzie bronić pochodzący z Będzina Szymon Cieślak wraz z pilotem Pawłem Pochroniem (Peugeot 208 R2). W sumie do drugiej rundy RSMP 2020 zgłosiło się 70 załóg.   Ściganie z nostalgią Podobnie jak w ubiegłym roku trasę zawodów pokonają również załogi w rajdówkach sprzed lat, rywalizujące w ramach Motul HRSMP. Auta w tym cyklu są bardzo różnorodne – od konstrukcji z lat 60. XX w. po mocne auta z lat 90, więc dla zachowania zgodności historycznej podzielono je na grupy wiekowe. Z oesami na Śląsku zmierzy się 14 załóg w historycznych samochodach. Pozycji lidera Historycznej Klasyfikacji Generalnej bronić będzie duet Robert Luty/Marcin Celiński w Subaru Legacy, dwukrotnie najszybsi w Rajdzie Śląska. Wystartują też załogi w takich autach jak: Porsche 911 SC (załoga Zaleski/Szadkowski), FSO Polonez 2000 (załoga Kiepura/Galle) czy też Ford Sierra Cosworth 4x4 (duety Suder/Kowalik oraz Grzelewski/Niedbała.   Prawdziwa walka w lokalnym czempionacie W ramach Rajdu Śląska rozegrany zostanie także Rajd Mikołowsko-Żorski, będący trzecią rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska 2020. Zgodnie z regulaminem, uczestnicy tego cyklu pokonają krótszą trasę. Przygotowano dla nich pięć oesów, a ich łączny dystans to blisko 50 km. W tej rywalizacji udział wezmą 33 załogi. W komplecie stawi się cała czołówka mistrzostw, w tym lider zmagań Michał Rokita, który tym razem pojedzie z Patrykiem Kielarem (Renault Clio).   Finał dla uczczenia Powstań Śląskich   W 2019 roku Rajd Śląska był elementem szeroko zakrojonych obchodów 100-lecia Powstań Śląskich. Także nadchodząca edycja ma się przyczynić do kultywowania pamięci o trzech śląskich zrywach. Kończące rywalizację w ramach rund RSMP i Motul HRSMP trzecie starcie w Miedźnej będzie rozegrane jako Power Stage 100-lecia Powstań Śląskich. W mistrzostwach Polski Power Stage to dodatkowo punktowany odcinek. Pięć najszybszych załóg na tej próbie zdobywa kolejne punkty do klasyfikacji mistrzostw. Przy czterech zaplanowanych na ten sezon rundach, każdy punkt zyskuje na znaczeniu, więc można być pewnym, że rywalizacja w Power Stage 100-lecia Powstań Śląskich będzie wyjątkowo zacięta.   Najlepsze załogi Rajdu Śląska pamiątkowe puchary odbiorą na Stadionie Śląskim. Ceremonia zakończenia zawodów rozpocznie się w sobotę, 12 września o 18:20. Harmonogram Rajdu Śląska 2020 Piątek, 11 września   17:15 – ceremonia startu (Chorzów, Stadion Śląski)   Sobota, 12 września (7 odcinków specjalnych, łącznie 100,6 km)   8:20 – OS 1: Miedźna (15,2 km) 9:45 – OS 2: Jastrzębie-Zdrój (20,47 km) 10:45 – OS 3: Warszowice (7,03 km) 11:45 – OS 4: Miedźna (15,2 km)   13:20 – Serwis A: 30 min. (Chorzów, Stadion Śląski) 15:15 – OS 5: Jastrzębie-Zdrój (20,47 km) 16:15 – OS 6: Warszowice (7,03 km) 17:15 – OS 7: 100-lecia Powstań Śląskich (Power Stage Miedźna, 15,2 km) 18:50 – Serwis B: 10 min. (Chorzów, Stadion Śląski) 19:10 – Ceremonia mety (Chorzów, Stadion Śląski)   Wszystkie informacje dotyczące Rajdu Śląska 2019 znajdują się na stronie www.rajdslaska.pl, Facebooku – @rajdslaska oraz na Instagramie @rajd_slaska.   (s)  

Zostały jeszcze tylko 2 tygodnie na nadsyłanie prac na XI edycję Obiektywnie śląskie

dodane 02.09.2020
[Region] Od dzisiaj pozostają równo 2 tygodnie do zakończenia przyjmowania prac na tegoroczną edycję konkursu fotograficzno-filmowego Obiektywnie śląskie. Tegoroczne hasło przewodnie to: ŚLĄSKIE PRZEBUDZENIE. Na prace konkursowe organizatorzy czekają najpóźniej do północy 15 września. Obiektywnie śląskie to konkurs na najlepsze fotoreportaże i filmy o Śląsku, prezentujący niezwykle oryginalne i interesujące obrazy naszego regionu. W 2019 świętowaliśmy dziesiątą jubileuszową edycję, a uczestnicy konkursu poszukiwali śląskiej duszy. Tegoroczny temat można interpretować dowolnie i zaprezentować go w formie: fotoreportażu (od 3 do 7 zdjęć), krótkiego filmu (max.2 min) i fotokastu (max. 2 min).   Do wygrania są nagrody rzeczowe o wartości 3000 zł: aparat bezlusterkowy FujiFilm X-T30 z obiektywem XF18-55 oraz Instax FujiFilm, drukarka do profesjonalnych wydruków firmy EPSON​ SC-P700 wraz z papierem fotograficznym, statyw podróżny Befree Advanced od Foto7, weekendowe pobyty w nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, turbogolf w Kopalni Guido, voucher na wydruk zdjęć, biżuteria z węgla i srebra firmy Brokat oraz kosmetyki z węgla od Sadzy Soap, wejściówki do Kopalni Guido i Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach. Najlepsze prace wybierze jury w składzie: Tadeusz Rolke, Tomasz Sikora, Adam Sikora, Antoni Cygan oraz Jacek Joostberens. Wszystkie przesłane prace można oglądać i oceniać (nagroda publiczności) na stronie konkursowej:  https://obiektywnieslaskie.pl/. Ogłoszenie wyników nastąpi podczas uroczystej gali finałowej, która będzie jednocześnie wernisażem najlepszych prac tej edycji. Finał odbędzie się w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, 23 października br. Tegoroczna edycja projektu jest dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Zadanie jest również współfinansowane z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego.   (s)  

Legenda krajowej sceny klubowej i elektronicznej duet Last Robots powraca do Fabryki Pełnej Życia

dodane 02.09.2020
[Dąbrowa Górnicza]   Jeszcze przez cały wrzesień, zawsze od piątku do niedzieli, w Fabryce Pełnej Życia czeka na wszystkich mnóstwo atrakcji kulturalnych, kulinarnych i muzycznych. Wrześniowe weekendy będą pełne koncertów, spektakli, kabaretów i zajęć rekreacyjnych. Wstęp na imprezy jest wolny! W piątek, 4 września o godz. 20.00 na muzycznej scenie fabryki wystąpi prawdziwa legenda krajowej sceny klubowej i elektronicznej, czyli Last Robots. Działających od ponad 14 lat można było już usłyszeć w całej Polsce - nie tylko w najlepszych klubach, ale także na znanych festiwalach tj. Opener, Audioriver, Snow Fest czy Live w Krakowie. Na koncie mają również trasę koncertową po Japonii. Muzyka, którą serwują to charakterystyczna i energetyczna mieszanka muzyki house oraz disco. W razie niepogody koncert odbędzie się w budynku Warsztatu Fabryki Pełnej Życia.   W sobotę, 5 września o godz. 10.00 odbędzie się bezpłatne spotkanie z muzyką na trawie dla dzieci pod hasłem: Fa la la la, na trawce muzyka gra. Zajęcia potrwają około godziny, a z chętnymi spotykać się będzie Violin-Di, czyli zespół muzycznych zapaleńców tworzących projekty artystyczne, koncerty dla dzieci i warsztaty instrumentalne. Soboty to także czas na popisy didżejów, od godz. 18.00 będzie można posłuchać lokalnych dj-ów aż do północy. Niedziele we wrześniu będą poświęcone na rekreację i wieczory z teatrem. Zawsze o godz. 10.00 prowadzone będą zajęcia pod hasłem joga na trawie, a wieczorem o godz. 19.00 Młodzieżowy Ośrodek Pracy Twórczej przedstawi spektakl „Niedźwiedź i oświadczyny”. Napisany w 1888 przez Antoniego Czechowa żart sceniczny realizowany był prawdopodobnie w każdym zawodowym teatrze w Polsce. Teraz przyszedł czas na realizację przez dąbrowski teatr Toff. Na scenie zobaczymy: Emilię Kondracką, Monikę Puszer, Macieja Kokota, Aleksego Leśniaka, Jakuba Sendka. Spektakl wyreżyserował Kamil Katolik.   UWAGA! Zajęcia nordic walking dla każdego, które odbywały się dotychczas w niedziele, zostały przeniesione na piątkowe popołudnia i przez cały wrzesień rozpoczynać się będą o godz. 17.00. Instruktorką jest Elżbieta Gębska, certyfikowany instruktor oraz licencjonowany sędzia Polskiego Zrzeszenia Sędziów Nordic Walking. To są zajęcie dla każdego, niezależnie od tego, czy ktoś już chodzi z kijkami czy dopiero chce spróbować.   Ze względu na sytuację epidemiologiczną uczestnicy wydarzeń są zobowiązani do zakrywania ust i nosa oraz zachowania dystansu społecznego. (s)

Bonus za wiek, czyli świadczenie honorowe dla stulatków

dodane 02.09.2020
[Region] Najstarsza klientka ZUS, która otrzymuje świadczenie honorowe, mieszka na Śląsku. Kilka miesięcy temu ukończyła 114 lat. Jest ona w gronie ponad 2 tysięcy osób w kraju, którym Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca świadczenia z okazji setnych urodzin. W województwie śląskim taka premia za wiek trafia do 248 mieszkańców. - Każda osoba, która obchodzi setne urodziny, może otrzymać honorowe świadczenie pieniężne. Raz przyznane - ZUS wypłaca je co miesiąc. Kwota bazowa dla nowych świadczeniobiorców jest ustalana corocznie i obowiązuje od 1 marca każdego roku kalendarzowego do końca lutego następnego roku. Świadczenie co roku jest wyższe i dlatego stulatkowie otrzymują je w różnych kwotach. Obecnie wysokość świadczenia honorowego, dla osób które ukończyły sto lat po 29.02.2020 r., wynosi 4294,67 zł brutto - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.   Świadczenie wypłacane jest nie tylko dotychczasowym klientom ZUS, ale również stulatkom, którzy do tej pory nie otrzymywali emerytury lub renty z żadnej instytucji. Im także przysługuje świadczenie w szczególnym trybie za ukończenie stu lat.   Jak załatwić te formalności? - Osoby, które otrzymują emeryturę lub rentę z ZUS, nie muszą składać żadnego wniosku, żeby dostać dodatkowo świadczenie honorowe. W ich przypadku Zakład sam załatwia formalności. Inaczej jest ze stulatkami, którzy nie mają emerytury lub renty z żadnej instytucji. Oni również mogą otrzymać świadczenie honorowe, ale muszą w tym celu złożyć wniosek w ZUS i przedstawić dokument potwierdzający datę urodzenia - wyjaśnia rzeczniczka.   Najstarsza klientka ZUS mieszka w Gliwicach, najwięcej stulatków na Podbeskidziu Oddziały ZUS w województwie śląskim wypłacają świadczenie honorowe dla 248 osób. W tym gronie zdecydowanie przeważają panie. Mężczyzn z „premią za wiek” jest 46. Najstarsza Polka, która otrzymuje świadczenie honorowe z ZUS niedawno ukończyła 114 lat i mieszka w Gliwicach. Najstarszy mężczyzna, któremu ZUS wypłaca świadczenie honorowe, również podlega pod zabrzański ZUS. W tym roku skończył piękny wiek - 107 lat. I choć zabrzański oddział może pochwalić się seniorami o najdłuższym wieku, to placówką ZUS w naszym województwie, która wypłaca najwięcej świadczeń honorowych, jest bielski oddział.   Statystyki dla województwa śląskiego Taką wyjątkową emeryturę z ZUS na Podbeskidziu otrzymuje 59 osób, w tym 9 mężczyzn. Najstarsza kobieta, której Oddział ZUS w Bielsku - Białej wypłaca świadczenie honorowe ma ukończone 107 lat, najstarszy mężczyzna ma 102 lata. W Oddziale ZUS w Chorzowie świadczenie honorowe trafia do 31 osób, w tym 5 mężczyzn. Najstarsza kobieta ma ukończone 103 lata, a najstarszy mężczyzna - 102 lata. Oddział ZUS w Częstochowie wypłaca świadczenie honorowe dla 35 osób, w tym 5 mężczyzn. Najstarsza kobieta ukończyła 104 lat, tyle samo lat ma najstarszy mężczyzna z Częstochowy. Oddział ZUS w Rybniku wypłaca świadczenie honorowe dla 31 osób, w tym 5 mężczyzn. Najstarsza kobieta ma ukończone 107 lat, najstarszy mężczyzna jest rok młodszy. W tym roku świętował 106 urodziny. W Oddziale ZUS w Sosnowcu świadczenie dla stulatków wypłacane jest dla 43 osób, w tym 8 mężczyzn. Najstarsza klientka ZUS z Zagłębia ma 105 lat, a mężczyzna 103 lata. Oddział ZUS w Zabrzu na swoim terenie ma aż 49 osób, które ukończyły 100 lat i którym co miesiąc wypłaca świadczenie honorowe. Najstarszą jest mieszanka Gliwic, która niedawno świętowała swoje 114 urodziny, a najstarszy mężczyzna jest o 7 lat od niej młodszy, bo urodził się w 1913 r. W kraju najwięcej świadczeń honorowych z tytułu ukończenia 100 lat wypłacały Oddziały ZUS w Gdańsku (133) i w Warszawie I (135).   Liczba stulatków rośnie Cieszy fakt, że w porównaniu do końca 2018 r. liczba osób pobierających świadczenie honorowe wzrosła. Wówczas w całym kraju Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił 1,9 tys. świadczeń honorowych z tytułu ukończenia 100 lat (dane na grudzień 2018 r.). Obecnie liczba stulatków, którym ZUS wypłaca to świadczenie przekroczyła 2,1 tys. Zgodnie z prognozami długoterminowymi zapowiada się, że liczba osób w wieku 100 lat i więcej będzie rosła. W 2040 r. będzie ich 20,4 tys., w 2060 r. – 66,8 tys., a w 2080 r. – już 124,2 tys.   Trzeba pamiętać o tym, że oprócz ZUS dla swoich emerytów i rencistów, które ukończyły 100 lat, wypłaty realizują także KRUS i resortowe zakłady emerytalne: MSWiA i MON.   Wszystkim seniorom życzymy dużo zdrowia i kolejnych pięknych urodzin!   (s)  

TAURON wspiera pierwszaki i przedszkolaki

dodane 01.09.2020
[Region, Jaworzno] Pierwszoklasiści z Jaworzna, Trzebini, Mysłowic, Stalowej Woli i Orzesza otrzymali szkolne wyprawki. Zaś przedszkole numer 24 z Jaworzna wzbogaciło się o System Neuroforma, niezastąpiony w terapii i rehabilitacji dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności. Wsparcie dla placówek oświatowych to efekt współpracy TAURONA z lokalnymi społecznościami. Fundacja TAURON zadbała o dzieci w wieku przedszkolnym, angażując się w rozbudowę Przedszkola Miejskiego nr 24 z Oddziałami Integracyjnymi i Specjalnymi w Jaworznie. Efekt to bezpieczniejsze klasy i ciągi komunikacyjne, bogato wyposażone sale dydaktyczne, a także sprzęt do terapii i rehabilitacji.   Przedszkole otrzymało darowiznę na zakup sprzętu i pomocy do terapii oraz rehabilitacji dzieci. Dzięki tym środkom przedszkole mogło kupić System Rehabilitacji Funkcjonalnej Neuroforma. To najwyższej klasy sprzęt do rehabilitacji funkcji ruchowo-poznawczych i kontroli równowagi, stworzony przez ekspertów z dziedziny neurorehabilitacji i neuropsychologii. System wykorzystuje technologie wirtualnej rzeczywistości oraz rejestracji ruchów w 2D i 3D. Do systemu dokupiona została też dwuletnia licencja, by w razie konieczności przejścia na zajęcia zdalne dzieci nie musiały przerywać terapii z zastosowaniem Neuroformy.   – Dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi będą mogły bezpiecznie korzystać ze sprzętu zakupionego z funduszy przekazanych przez Fundację TAURON. Warto podkreślić, że zakupiony System Neuroforma to ultranowoczesny system, ogromnie przydatny w terapii, a najbliższe takie urządzenie znajduje się w placówce w Częstochowie – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia. Dzięki darowiźnie zakupiono też Łódkę Przygód wraz z matami amortyzującymi ewentualny upadek. Łódka to stanowisko do samodzielnej zabawy dziecka lub grupy dzieci, a także do ćwiczeń wspomagających równowagę. W sali doświadczeń wyposażonej przez Fundację TAURON znajdzie się również Magiczna Kula, klocki Lego z wędką wykorzystywane do edukacji i terapii mowy dziecka, a także kanapy do terapii i rehabilitacji. To jednak nie jedyne działania, w które zaangażował się TAURON. Szkolne wyprawki od firmy otrzymali też pierwszoklasiści, którzy właśnie zaczęli swoją przygodę ze szkołą. Wyprawki to nie tylko podstawowe plecaki wypełnione przyborami takimi jak zeszyty, bloki, kredki czy plastelinę, ale także odblaskowe opaski dla bezpiecznego poruszania się po zmroku i preparaty do dezynfekcji dłoni. Każdy uczeń dostał również Tauronka, pluszowego byczka, który z pewnością doda odwagi wszystkim rozpoczynającym swoją przygodę ze szkołą. – 1 września to ekscytująca chwila szczególnie dla tych, którzy progi szkoły podstawowej przekraczają po raz pierwszy w życiu. To moment na równi fascynujący i stresujący, dlatego, by umilić te chwile, przygotowaliśmy dla pierwszaków upominki – mówi Patrycja Hamera, rzecznik prasowy TAURON Wytwarzanie. – Wyprawki szkolne dla dzieci rozpoczynających naukę trafią do pięciu szkół podstawowych w miastach, z którymi spółka jest związana swoją działalnością. Są to szkoły z Jaworzna, Trzebini, Mysłowic, Stalowej Woli i Orzesza – dodaje Hamera.   (s)

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy od 1 września

dodane 01.09.2020
[Region] Od 1 do 20 września 2020 r. ponownie przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Mogą z niego skorzystać rodzice, którzy sprawują osobistą opiekę nad dziećmi do 8 lat. Świadczenie przysługuje z powodu zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do której uczęszcza dziecko. – Zasiłek przysługuje również w sytuacji, gdy brak jest możliwości zapewnienia przez wspomniane placówki opieki z powodu ich ograniczonego funkcjonowania, np. gdy lekcje odbywają się w trybie hybrydowym – część dzieci uczy się w szkole, a część w domu. O dodatkowy zasiłek opiekuńczy można się także starać w przypadku braku możliwości opieki przez nianię – informuje Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. Na tych samych zasadach zasiłek przysługuje ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności; do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, oraz do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Dotyczy to także rodziców lub opiekunów pełnoletnich osób niepełnosprawnych zwolnionych od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą w przypadku zamknięcia z powodu COVID-19 placówki, do której uczęszcza dorosła osoba niepełnosprawna, tj. szkoły, ośrodka rewalidacyjno-wychowawczego, ośrodka wsparcia, warsztatu terapii zajęciowej lub innej placówki pobytu dziennego o podobnym charakterze. W jaki sposób starać się o zasiłek? Nie zmieniły się zasady występowania o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem należy złożyć u swojego płatnika składek, np. pracodawcy, zleceniodawcy. Oświadczenie to jest jednocześnie wnioskiem o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Osoby prowadzące działalność pozarolniczą składają oświadczenie w ZUS, można to zrobić drogą elektroniczną przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE ZUS). Należy pamiętać o tym, że świadczenie nie przysługuje w sytuacji, gdy jeden z rodziców może zapewnić dziecku opiekę (np. jest bezrobotny, korzysta z urlopu rodzicielskiego czy urlopu wychowawczego). Zasiłku nie otrzymają również rodzice, którzy pomimo otwarcia placówki podejmą decyzję o pozostawieniu dziecka w domu.   Dodatkowego zasiłku nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym przyznawanego na tzw. ogólnych zasadach.   (s)

Niech mówią o nas inni

dodane 16.06.2020
[Region] O kierunkach rozwoju Wyższej Szkoły Humanitas i źródłach sukcesów uczelni rozmawiamy z prof. WSH dr hab. Michałem Kaczmarczykiem, rektorem Humanitas Wyższa Szkoła Humanitas uzyskała właśnie uprawnienia do nadawania stopnia doktora w dyscyplinie prawo. Co to oznacza dla uczelni i jej studentów?   Dla WSH oznacza wejście do pierwszej ligi polskich uczelni niepublicznych. Prawo do nadawania stopnia doktora nauk prawnych posiada zaledwie sześć uczelni niepublicznych w Polsce i są to tak znakomite ośrodki akademickie jak Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie czy Uczelnia Łazarskiego. Znalezienie się w tym zacnym gronie jest dla uczelni wielkim sukcesem. Tym bardziej, że doktorat z prawa należy do najbardziej prestiżowych stopni naukowych, jakie można uzyskać w Polsce. Dla studentów i absolwentów Humanitas posiadanie uprawnień do doktoryzowania oznacza z kolei otwarcie drzwi do kolejnego stopnia kształcenia i awansu naukowego. Jest to również wielka szansa dla tych, którzy myślą o pracy w zawodzie radcy prawnego bądź adwokata, a nie chcą korzystać z tradycyjnej i niezwykle trudnej ścieżki aplikacji. Typową drogą, wybieraną przez absolwentów prawa chcących wykonywać zawód radcy prawnego lub adwokata, jest odbywanie aplikacji prowadzonej przez okręgowe izby radców prawnych i adwokatów. Alternatywną metodą otrzymania tytułu mecenasa jest zdobycie stopnia naukowego doktora nauk prawnych. Po spełnieniu kilku dodatkowych wymagań ustawowych, związanych ze zdobyciem odpowiedniego doświadczenia zawodowego, doktor prawa może otworzyć własną kancelarię. Łatwo było uzyskać uprawnienia do doktoryzowania?   Nie, to żmudny i skomplikowany proces. Uczelnia musiała wykazać się odpowiednim doświadczeniem w kształceniu prawników, wysokim poziomem badań naukowych, no i przede wszystkim znakomitą kadrą, przygotowaną do kształcenia doktorantów. Wszystkie te wymogi spełniliśmy na najwyższym poziomie. Już wcześniej Polska Komisja Akredytacyjna, czyli państwowa instytucja oceniająca działalność uczelni, pochwaliła nas za najwyższą jakość kształcenia na studiach prawniczych. Ale oczywiście dopiero uzyskanie uprawnień doktorskich stanowi ukoronowanie wysiłków uczelni związanych z budowaniem silnego i nowoczesnego ośrodka akademickiego specjalizującego się w edukowaniu prawników. Teraz trzeba będzie zawalczyć o uprawnienia habilitacyjne! Doktorat z prawa to jedyny doktorat, jaki można uzyskać w Humanitas? Dzięki współpracy z Wyższą Szkołą Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie już wkrótce otworzymy dla naszych absolwentów możliwość uzyskania stopnia doktora również w dyscyplinie nauki o mediach. To oferta dla absolwentów dziennikarstwa i zarządzania, którzy interesują się problematyką mediów, marketingu, komunikacji itp. Można odnieść wrażenie, że Humanitas w ostatnich latach znacząco umocniła swoją pozycję na edukacyjnej mapie Polski.   Może zabrzmi to nieskromnie, ale nie tylko Polski, lecz również Europy. Nasza uczelnia z powodzeniem prowadzi bowiem kształcenie międzynarodowe w ramach swoich dwóch wydziałów zagranicznych: w Pradze i Vsetinie w Czechach. We Vsetinie prowadzimy studia z zakresu pedagogiki i psychologii, a w Pradze prestiżowy kierunek psychologia oraz studia menedżerskie. Jesteśmy jedyną polską uczelnią, która prowadzi kształcenie zagraniczne aż w dwóch wydziałach, i to na tak trudnym, wymagającym i prestiżowym kierunku jak psychologia. Skąd pomysł, by podbijać akurat praski rynek edukacyjny?   Pomysł uruchomienia wydziału w Pradze był moim, autorskim pomysłem, który stanowił konsekwencję przyjęcia przez WSH silnej orientacji międzynarodowej. W Pradze działa tylko kilka czeskich uczelni prywatnych, tymczasem potencjał demograficzny miasta, jak również jego „magia” jako Paryża Wschodu, przyciąga kandydatów na studia z całych Czech i sprawia, że nauka tam jest niezwykłą przygodą. Już w 2015 roku udało mi się uruchomić w Pradze wydział zagraniczny z jednym kierunkiem studiów. Potem do pomysłu poszerzania oferty edukacyjnej uczelni w stolicy Czech zapaliła się również nasza prodziekan odpowiedziana za kierunek psychologia, Marta Adamczyk. I dzięki wspólnemu wysiłkowi kilku osób udało się „postawić” całkiem prężny wydział zagraniczny, z szerszym portfolio kierunków. Zresztą drugi z naszych czeskich wydziałów, zlokalizowany w malowniczym Vsetinie na Morawach, również działa znakomicie, ciesząc się ogromnym prestiżem i zaufaniem ze strony lokalnej społeczności i z roku na rok przyciągając rzesze studentów. Planujemy w nim uruchamiać kolejne studia.   Co jest źródłem sukcesów kierowanej przez Pana uczelni? I jak to się dzieje, że Humanitas z roku na rok staje się szkołą coraz bardziej znaną i uznaną?   Tych źródeł jest kilka, ale myślę, że wszystko sprowadza się do tzw. dynamicznego zarządzania uczelnią oraz wdrażania w niej modelu tzw. organizacji turkusowej. Brzmi to tajemniczo i naukowo, ale w gruncie rzeczy jest proste. Byłem jednym z pierwszych polskich naukowców zajmujących się zarządzaniem, który próbował opisać zastosowanie zachodniej koncepcji zarządzania dynamicznego, sprawdzającej się w prywatnych firmach, do zarządzania szkołą wyższą w Polsce. A potem tę koncepcję zaczęliśmy stosować w praktyce. Zakłada ona przede wszystkim konieczność szybkiego reagowania na zmiany w otoczeniu i wykorzystywania pojawiających się okazji. Zarządzanie dynamiczne nakazuje natychmiast odpowiadać na zmieniające się warunki działania uczelni oraz zindywidualizowane wymagania jej klientów, przede wszystkim kandydatów na studia. Szybkość działania, monitowanie otoczenia czy innowacyjność to wybrane narzędzia, które wykorzystujemy na dynamicznym rynku edukacyjnym. W efekcie potrafimy bardzo szybko dostosować naszą ofertę studiów do potrzeb kandydatów. Podam przykład. Kilka lat temu przyjechali do mnie reprezentanci związku zawodowego elektroradiologów sygnalizując, że ich kariery zawodowe w szpitalach blokuje brak możliwości kształcenia na studiach wyższych. W ciągu zaledwie kilku miesięcy otworzyliśmy więc studia z zakresu elektroradiologii, pozyskując odpowiednią kadrę naukową, sprzęt, zaplecze. Potem, znów w odpowiedzi na prośby studentów, uruchomiliśmy studia elektroradiologiczne na poziomie magisterskim i dziś jesteśmy jedyną uczelnią niepubliczną w Polsce, która taki kierunek oferuje na studiach zaocznych. Dzięki temu studiują u nas osoby z całego kraju: od Gdańska, po Krosno. Nie inaczej było z magisterską filologią angielską, którą prowadzimy od ubiegłego roku. Ten kierunek również powstał w odpowiedzi na konkretne „zamówienie” studentów i pracodawców, i to w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Realizowane przez nas programy studiów także tworzymy w ścisłej współpracy z pracodawcami i na bieżąco je modyfikujemy, aby wszystkie wykładane przedmioty były zbieżne z oczekiwaniami rynku pracy. Student często nawet nie wie, że treść jego wykładu została opracowana przez zespół z udziałem naukowców, pracodawców, a także reprezentantów uczelni zagranicznych, z którymi współpracujemy, takich jak choćby University of Missouri – St. Louis w USA. Konsekwencją dynamicznego zarządzania uczelnią jest ponadto wdrażanie innowacyjnych metod dydaktycznych. Dla przykładu – studenci pedagogiki pracują z wykorzystaniem specjalnej maty edukacyjnej, opracowanej i wyprodukowanej przez naszych naukowców. Studenci mają też do dyspozycji roboty Dash and Dot do nauki programowania czy okulary VR do poruszania się w rzeczywistości wirtualnej. Świat wokół się zmienia, więc musi się również zmieniać uczelnia i nauka w niej. Tablica i rzutnik zdecydowanie dziś nie wystarczają. Ostatnio na jednym z moich wykładów studenci byli bardzo zaskoczeni tym, że wysłałem ich jako publiczność na rozprawę sądową, a potem na badania terenowe, które prowadzili na ulicy, z użyciem smartfonów. Ale szybko zrozumieli, że w ten sposób uczą się znacznie więcej niż w sali wykładowej. Trwająca epidemia konornawirusa również pokazała, że potrafimy jako uczelnia natychmiast reagować na potrzeby chwili. Gdy inne szkoły wyższe przygotowywały się do kształcenia on-line i dopiero testowały urządzenia do pracy zdalnej, u nas w najlepsze trwały już wykłady. Nieco ponad tydzień wystarczyło, by w całości przejść na nauczanie na odległość. I nie jest to nauczanie polegające na tym, że wykładowcy wysyłają do studentów zadania mailem, ale w pełni skomputeryzowane wykłady prowadzone w czasie rzeczywistym, z wykorzystaniem jednej z najnowocześniejszych w Polsce platform do nauczania on-line.   Czy to szybkie reagowanie na potrzeby rynku dotyczy również badań naukowych?   Oczywiście, ono dotyczy wszystkich sfer zarządzania uczelnią. Badania, które prowadzimy, bardzo często stanowią odpowiedź na aktualne potrzeby społeczne. Dwa tygodnie temu rozpocząłem realizację ogólnopolskiego, autorskiego projektu badawczego poświęconego zarządzaniu epidemią koronawirusa w Polsce. Jego wyniki będą mogły być wykorzystane, by poprawić skuteczność działania władz, np. w odniesieniu do zabezpieczenia personelu medycznego przed ryzkiem zakażenia. Innym przykładem pionierskich badań w WSH jest projekt dr Pawła Dobrakowskiego z Instytutu Psychologii, który podjął problematykę psychologicznego lęku przed wirusem. Z kolei nasi prawnicy weszli do pierwszego w Polsce zespołu przygotowującego komentarz do ustawy zwanej Tarczą Antykryzysową. Oczywiście już wcześniej uczelnia także realizowała wiele ważnych społecznie badań, które projektowano w odpowiedzi na konkretne potrzeby i wyzwania praktyki. Mistrzynią w realizacji takich projektów jest prof. Jadwiga Stawnicka z Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego, która zrealizowała m.in. badania poświęcone komunikowaniu się policji z obywatelami. Rok temu wydałem zarządzenie nakazujące publikowanie wyników takich badań nie tylko w periodykach naukowych, ale także na otwartych konferencjach i briefingach medialnych. To się świetnie sprawdza, bo dzięki temu rezultaty badań docierają do społeczeństwa, przedstawicieli władz, samorządów i są wykorzystywane w praktyce.   Z tego co Pan mówi wynika, że Humanitas ma szczęśliwą rękę do pełnych pasji i kreatywności badaczy…   I to jest właśnie dalszy ciąg odpowiedzi na pytanie o źródła sukcesów naszej uczelni. Aleksander Dudek, założyciel i kanclerz WSH, od lat z powodzeniem zarządza uczelnią jako tzw. organizacją turkusową. W takiej organizacji nie ma miejsca na wyścig szczurów, niezdrową rywalizację, tradycyjną hierarchię i związany z nią system nakazów i rozliczeń. Jest za to ogromnie dużo wolności, zaufania, partnerstwa i współpracy. Atmosfera organizacji turkusowej sprzyja kreatywności, samorealizacji, przyciąga ludzi twórczych i zaangażowanych. Humanitas to prawdziwa mozaika osobowości, które świetnie się uzupełniają. Mamy w kadrze genialnych strategów, jak choćby prorektor, dr Mariusz Lekston – jeden z najmądrzejszych prawników, jakich w życiu poznałem, który poza wiedzą merytoryczną z zakresu prawa pracy potrafi zaskakiwać świetnymi, dalekowzrocznymi pomysłami. Jego autorska koncepcja indywidualnych ścieżek kształcenia, pozwalająca studentom znacząco skrócić okres nauki na studiach, bez szkody dla jakości edukacji, to pomysł z powodzeniem realizowany u nas od lat. Mamy też w zespole świetnych „zadaniowców”, jak dziekan Ewa Kraus – tytanka pracowitości, dla której nie ma rzeczy niemożliwych czy wicekanclerz Agata Dudek – świetna menedżerka, umiejąca łączyć podejście biznesowe z modelem pracy opartym na idei organizacji turkusowej. Oczywiście wymieniłem tylko kilka osób z ogromnego zespołu Humanitas, których cechy i osobowości mogą być przykładem wysokich kompetencji całego teamu naszej uczelni. Teamu, dzięki któremu Wyższa Szkoła Humanitas to dziś silna i rozpoznawalna marka akademicka, pozwalająca uzyskać znakomite wykształcenie. Moja ocena WSH nie opiera się zresztą wyłącznie na subiektywnym przekonaniu, ale na obiektywnych rankingach i twardych danych. Według ministerialnego systemu monitorowania losów absolwentów WSH zajmuje drugie miejsce w Polsce w kategorii wysokości zarobków absolwentów kierunku psychologia. Z kolei w Rankingu Wydziałów Prawa, opublikowanym przez „Dziennik Gazetę Prawną”, uplasowaliśmy się na trzecim miejscu wśród dwudziestu uczelni, po których prawnicy najszybciej znajdują pracę. Inny dowód na siłę marki Humanitas to nagroda Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego dla naszego programu studiów na kierunku psychologia. Kierunek ten został oceniony jako jeden z najnowocześniejszych i najbardziej innowacyjnych w Polsce i uhonorowany nagrodą w wysokości 1 mln zł. Taką samą nagrodę otrzymało przed laty również nasze dziennikarstwo. Nagrody pokazują, że to co robimy ma sens.   Po tym, jak Pan chwali swoją uczelnię od razu widać, że oprócz zarządzania zajmuje się Pan naukowo również marketingiem… (śmiech)   Promocja może przyjmować dwa modele. Pierwszy polega na tym, że niewiele się robi, ale za to bardzo dużo mówi. W efekcie mamy często szum wokół wydmuszki. Drugi model zakłada, że mówi się mało, za to dużo robi, po to, by to inni o nas mówili. Myślę, że tak właśnie jest w przypadku Humanitas. O naszej uczelni mówi się w całej Polsce. Nasi naukowcy są zapraszani do rozmaitych gremiów eksperckich: zasiadają w Polskiej Komisji Akredytacyjnej, zespole Ministerstwa Cyfryzacji, gremiach doradczych Ministra Nauki, zespołach eksperckich policji, samorządów, Rzecznika Praw Obywatelskich, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i wielu innych instytucji, w kraju i za granicą. Dwa miesiące temu, jako rektor WSH, zostałem szefem Rady Programowej konkursu na najlepszego ucznia Rzeczpospolitej Polskiej, którego finał odbywa się w Pałacu Polskiej Akademii Nauk. Jestem także szefem komitetu naukowego ogólnopolskiej konferencji na temat jakości kształcenia w szkolnictwie wyższym, w której corocznie bierze udział ponad 100 rektorów i dziekanów uczelni z całej Polski. Organizowany przez Humanitas ogólnopolski konkurs dla prawników, który właśnie rusza, skupia w swojej kapitule takie osobistości jak prof. Fryderyk Zoll, wybitny prawnik z Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek Komisji Kodyfikacyjnej ds. prawa cywilnego czy prof. Jolanta Jakubowska-Hara, prezes Towarzystwa Naukowego Prawa Karnego. Mamy w naszej kadrze jedyną w Polsce biegłą sądową z zakresu lingwistyki kryminalistycznej, badaczkę cenioną na całym świecie, która zajmuje się m.in. ustalaniem sprawców przestępstw na podstawie stylu ich wypowiedzi językowej. W WSH pracuje także m.in. jeden z najbardziej znanych w Polsce historyków prawa, autor pierwszych w naszym kraju badań nad organizacjami wirtualnymi, autor pierwszego zagranicznego podręcznika na temat polskiego systemu medialnego czy autor pionierskich badań nad profilami psychologicznymi sprawców zabójstw, które są cytowane od Nowego Jorku po Pekin. Siła uczelni to siła autorytetu, dorobku i zaangażowania tych ludzi, którzy wspólnie z władzami WSH pracują na sukces Humanitas. I robią to bardzo, bardzo skutecznie.     Rozmawiała: Anna Wożniak
Wróć
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl