Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Siewierz Jeziorna w konkursie na „Najlepszą Przestrzeń Publiczną na Śląsku”

dodane 11.08.2015
[Powiaty] Do 31 sierpnia na stronie http://www.slaskie.pl/npp/ można głosować w konkursie na „Najlepszą Przestrzeń Publiczną na Śląsku”. Konkurs ma na celu wypromowanie wysokiej jakości realizacji urbanistycznych i architektonicznych kształtujących przestrzeń publiczną województwa śląskiego i sprzyjających nawiązywaniu i wzmacnianiu więzi społecznych. Jednym z projektów biorących w nim udział jest dzielnica Siewierz Jeziorna. Siewierz Jeziorna jest nową dzielnicą średniowiecznego miasta Siewierz. Powstaje nad Zalewem Przeczycko-Siewierskim, na granicy aglomeracji śląskiej oraz Jury Krakowsko-Częstochowskiej, 20 minut jazdy samochodem od centrum Katowic i 12 od lotniska w Pyrzowicach. Projekt przemyślany został w najdrobniejszych szczegółach: kolory domów są ze sobą skoordynowane, ulice, chodniki, skwery, działki są ograniczone niskimi, niezbyt dużymi ogrodzeniami. Obok spójnej architektury, nawiązującej do śląskiej tradycji budowlanej, obejmuje takie zagadnienia, jak układ urbanistyczny czy zarządzanie wodą deszczową. Miasteczko ma mieć własną stadninę koni i farmę ekologiczną. Do dyspozycji mieszkańców jest już marina. Docelowo ma w nim zamieszkać 10 tys. mieszkańców. – Siewierz Jeziorna to obecnie jedyny taki projekt w Polsce – przekonuje Robert J. Moritz, inwestor projektu oraz jeden z pierwszych mieszkańców dzielnicy. – Zaplanowane w nim zostały nie tylko domy, ale także rynek, kościół, szkoła, przedszkola, sklepy, punkty usługowe i ośrodki rekreacyjne - wszystko w odległości pieszej od miejsca zamieszkania. Tworzymy przyjazną, funkcjonalną i wielofunkcyjną przestrzeń miejską dla osób w każdym wieku i o zróżnicowanym statusie materialnym – zaznacza Robert J. Moritz. – Siewierz Jeziorna ma szansę odmienić rzeczywistość polskich miast, nasze najbliższe otoczenie. Dlatego zdecydowaliśmy się na udział w konkursie na najlepszą przestrzeń publiczną na Śląsku. Najlepsza, znaczy przemyślana i dobrze zaprojektowana. A taka jest właśnie nasza inwestycja – zapewnia Robert Moritz. Więcej informacji na www.siewierzjeziorna.pl.   (s)

Maluchy od września na uczelnię!

dodane 11.08.2015
[Region, Sosnowiec] Rodzice małych dzieci, chcący powrócić do aktywności zawodowej i kontynuacji kształcenia, nie będą już mieli problemu, z kim zostawić w domu swoją pociechę. Od września br. w Wyższej Szkole Humaniutas w Sosnowcu będzie działał klubik dziecięcy „Żaczki Humanitas". Dziećmi w wieku od 1 do 3 lat będą się zajmowali wykwalifikowani opiekunowie, podczas gdy rodzic będzie na zajęciach. – Jako jedna z nielicznych uczelni w kraju otrzymaliśmy dotację Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na prowadzenie punktu opieki dla dzieci w wielu od roku do trzech lat – informuje Joanna Podgórska-Rykała, koordynatorka Uniwersytetu Dziecięcego i Młodzieżowego w Wyższej Szkole Humanitas. – Celem naszego projektu jest umożliwienie powrotu do aktywności zawodowej i kontynuacji kształcenia osobom, które obecnie opiekują się swoimi pociechami. Inicjatywa promuje koncepcję study life balance i jest odpowiedzią na zaistniałą w naszym środowisku akademickim potrzebę godzenia obowiązków zawodowych i rodzinnych – wyjaśnia koordynatorka. Rekrutacja dzieci do „Żaczków Humanitas” ruszy lada moment. Punkt będzie oferował 10 miejsc dla dzieci, którymi zajmą się wykwalifikowami opiekunowie. Będzie działał w godzinach pracy uczelni. – Zgłoszone dziecko może przebywać na uczelni dowolną liczbę godzin w miesiącu, w zależności od potrzeb rodziców. Dla naszych „żaczków” przygotowaliśmy specjalne pomieszczenie, gdzie w bezpiecznych i przyjaznych warunkach mogą bawić się i zdobywać nowe doświadczenia. Również sąsiadujący z uczelnią ogród, gdzie znajduje się Letnia Strefa Humanitas, zostanie wyposażony w infrastrukturę dostosowaną do wieku dzieci. Będą to m.in. huśtawki, ślizgawka i inne urządzenia umilające najmłodszym czas. Dzieciom będą także oferowane posiłki skomponowane zgodnie z normami żywieniowymi – informuje Joanna Podgórska-Rykała.   Rodzice chcący skorzystać z opieki wykwalifikowanych opiekunów dziennych w klubiku Żaczki Humanitas" już mogą zgłosić swój akces wypełniając on-line odpowiedni formularz dostępny pod adresem:https://docs.google.com/forms/d/1869SjCRsU_76nJbAcV6ntUEz4LZvSs7q_sqvDTdglX0/viewform. Opłata za pobyt w klubiku rozpoczyna się od 100 zł miesięcznie.   Wiecej na www.uniwersytetdzieciecy.humanitas.edu.pl.   (s)

Pucharowy bój z Górnikiem już w środę

dodane 11.08.2015
[Sosnowiec]   Nasi piłkarze już 9 razy grali z Górnikiem Zabrze w Pucharze Polski. Pierwszy raz w 1962 roku, gdy Zagłębie wywalczyło to trofeum, a ostatni w 2009 roku, gdy awansowało do 1/8. Na środowe spotkanie sprzedanych jest już prawie 2000 wejściówek. Pierwszy pucharowy mecz pomiędzy Zagłębiem a Górnikiem został rozegrany 22 lipca 1962 roku na Stadionie Śląskim. Nasi piłkarze prowadzili 2:0 po bramkach Zbigniewa Mygi i Gintera Piecyka, kontaktowe trafienie zaliczył Ernest Pohl, jednak Górnicy nie odwrócili losów spotkania, a trofeum wpadło w ręce Zagłębiaków. Był to pierwszy Puchar Polski w historii naszego klubu. Sosnowiczanie ten sukces powtórzyli rok później, tym razem w finale pokonując Ruch Chorzów. Nasi piłkarze po to trofeum sięgali jeszcze dwukrotnie: w 1977 (pokonana Polonia Bytom) i 1978 roku (Piast Gliwice). Górnik Zabrze dziewięciokrotnie stawał na drodze Zagłębia (raz był to 2. zespół). Nasi piłkarze wygrali trzykrotnie. Sięgając po pierwsze trofeum (1962), następnie w drugim meczu półfinałowym (niestety zwycięstwo 1:0 nie wystarczyło do awansu w roku 1970), a także w ostatnim pucharowym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami, czyli w 2009 roku. Zagłębie podczas ostatniego meczu prowadził trener Piotr Pierścionek, sosnowiczanie pokonali Górnik w 1/16 2:0 i awansowali do kolejnej rundy. W 1/8 nasi piłkarze ograli Stal Stalową Wolę 3:0, a w 1/4 niestety uznali wyższość Pogoni Szczecin. Los ponownie złączył oba zespoły i ponownie w 1/16. Spotkanie rozegrane zostanie w środę 12 sierpnia o godz. 19:00. Historia pucharowych spotkań z Górnikiem Zabrze: 1961/62: Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 2:1 (Finał Pucharu Polski) 1967/68: Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1/4) 1969/70: Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 0:2 (1/2) 1969/70: Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (1/2) 1970/71: Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:3 (Finał) 1978/79: Górnik II Zabrze - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (karne 6:5 - 1/16) 1985/86: Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1/8) 1986/87: Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 0:1 (1/8) 2009/10: Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 2:0 (1/16) (KP)    

Przemysław Szymański, skrzydłowy MKS-u Dąbrowa Górnicza

dodane 11.08.2015
[Dąbrowa Górnicza] Gdyby nie grał w koszykówkę, pewnie zostałby górnikiem, zgodnie z rodzinną tradycją. Przemysław Szymański z MKS-u Dąbrowa Górnicza opowiada o swojej motocyklowej pasji, „fryzurze” z gry komputerowej, koszykarskim narzeczeństwie oraz o meczu z… hotelową kartą w bucie. Skąd wziął się pseudonim „Glizda”? Jest wiele teorii. (uśmiech) Ale zawsze byłem chudy i długi. Dlatego koledzy na podwórku nazwali mnie "Glizdą", tak się przyjęło i przetrwało do dziś. Gdyby nie koszykówka, miałeś zostać… górnikiem! Nie są to zbliżone dziedziny. Co sprawiło, że postawiłeś jednak na koszykówkę i skąd zamiłowanie do górnictwa? Nie zostałbym górnikiem z miłości. Pochodzę z Pawłowic Śląskich, jest tam kopalnia Pniówek. Jeśli nie udałoby mi się grać na takim poziomie, który „pozwala żyć”, to wylądowałbym pod ziemią, jak wielu moich kolegów z rodzinnych stron. A poza tym jakieś tradycje górnicze w rodzinie mam. Tata przerobił na „grubie” ćwierć wieku, a brat fedruje od pięciu lat. Częściowo udało się to połączyć, w końcu grasz w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. Można tak powiedzieć. Ale robię na powierzchni! (śmiech) Koszykarz i motocyklista, to kolejne niespotykane zestawienie. W trakcie sezonu chyba nie wolno ci wsiadać na motor? Jest u mnie parę takich nietypowych połączeń. Uwielbiam choppery. Zawsze marzyłem o dwóch kółkach. A marzenia są po to, żeby je spełniać, więc zrobiłem prawo jazdy i kupiłem motocykl. W klubie włodarze nie pozwalają na relaks w trakcie sezonu. (uśmiech) Ale to najlepszy sposób na pozbycie się złych myśli. Zakładasz kask, słyszysz piękną muzykę z tłumików, no i ten wiatr we włosach… (śmiech) Każdemu polecam. Poza sezonem jeździsz bezpiecznie i unikasz mandatów? Mam maszynę do spokojnej i relaksacyjnej jazdy. Motocyklem jeżdżę dużo wolniej niż samochodem. I oczywiście jak każdy unikam mandatów, stosując się do przepisów. (uśmiech) Narzeczona też popiera twoją pasję? Jesteś zaręczony z koszykarką, Pauliną Antczak. Trudno utrzymać taki koszykarski związek? Bo wspólnych zainteresowań na pewno nie brakuje… Dokładnie. Paulina dzieli ze mną miłość do koszykówki. Czasem w naszym życiu tej koszykówki jest aż za dużo. Poza tym Paulina wie o co chodzi, nie muszę jej tłumaczyć zasad gry. (uśmiech) A utrzymać ten związek jest tak samo trudno, jak każdy inny. Po prostu dbamy o siebie nawzajem. Z narzeczoną przyjeżdżacie oglądać się w akcji, czy jednak obowiązki sportowe nie pozwalają na wzajemne kibicowanie? Jeśli czas pozwala i mecze się nie pokrywają, kibicujemy sobie na trybunach. Jednak często spotkania rozgrywamy w tym samym czasie, więc wspieramy się duchowo. A twoja „fryzura” to też ze względu na narzeczoną? „Uczesanie” z wyboru czy z musu? Uczesanie jak na razie jeszcze z wyboru. (uśmiech) Mam nadzieję, że jak już mi się znudzi, to będę mógł jeszcze zmienić. (śmiech) Poza tym to wygoda. Do tego opaska, zarost i całość zwraca uwagę. O to właśnie chodzi? O kształtowanie swojego charakterystycznego wizerunku na parkiecie? Często, jak grałem z kolegą w NBA 98, tworzyliśmy swoje postaci. Moja postać właśnie tak wyglądała: łysy z brodą, opaska i długie skarpety. Może miała troszkę więcej tatuaży, ale nad tym pewnie jeszcze popracuję. Taki wizerunek wymyśliłem, teraz tak naprawdę bez opaski nie potrafię grać, bo pot zalewa mi oczy i generalnie nic nie widzę. Nietypowy jest nie tylko twój image, ale czasem też emocjonalne reakcje po efektownych wsadach i udanych zagraniach. Kibice to lubią… Mam nadzieję, że to lubią. Uwielbiam po dobrych zagraniach, zarówno kolegów, jak i własnych, żywo reagować. To pozwala mi się „nakręcić” no i powoduje, że na parkiecie czuję się wyluzowany. Czasem, gdy schodzę z boiska, to przypomina mi się jakaś spontaniczna reakcja. Wtedy trochę mi głupio, że stary gość a odstawił takie „zagranie”, ale na parkiecie to czysty spontan i nastrój chwili. (uśmiech) Na koniec jeszcze jeden nietypowy wątek. Podobno kiedyś rozegrałeś mecz z kartą do drzwi hotelowych w bucie. Jak to się stało? Naprawdę nic nie czułeś podczas gry? Miało to miejsce w Portugalii, na Uniwersyteckich Mistrzostwach Europy. Wyjeżdżając z hotelu ubrany w strój, buty miałem przewieszone przez ramię. Zamknąłem drzwi i kartę wrzuciłem do buta. W szatni zapomniałem o niej, skupiony już na meczu ubrałem buty i poszedłem się rozgrzewać. W trakcie spotkania poczułem, że mam coś w bucie. Pomyślałem, iż to wkładka mi się odkleiła. Po meczu okazało się, że była to karta do drzwi hotelowych. (uśmiech) Rozmawiał: Damian Juszczyk foto: Adrianna Antas /MKS Dąbrowa Gornicza

Potworny Maraton Filmowy

dodane 11.08.2015
[Sosnowiec]   W czwartek 13 sierpnia o godz. 16.00 Miejska Biblioteka Publiczna w Sosnowcu gorąco zaprasza wszystkie dzieci lubiące filmy przygodowe z nutką grozy, na jedyny i niepowtarzalny „Potworny Maraton Filmowy”. Wstęp wolny.   W Auli Biblioteki Głównej przy ul. Kościelnej 11 zostaną w tym dniu wyświetlone dwie części przygód super śmiesznych straszydeł, które co rusz pakują się w kolejne tarapaty. W przerwie między filmami odbędzie się krótka przerwa na kinowy poczęstunek i ogłoszenie specjalnego konkursu plastycznego.   Film numer jeden to bajka, która przenosi widzów w czasy, kiedy studenci uniwersytetu dla straszydeł dopiero zgłębiali tajniki potwornego fachu. Zabawne perypetie sympatycznych bohaterów z okresu studiów pokazują, jak pomimo wielu dzielących ich różnic zostali najlepszymi przyjaciółmi.   Film numer dwa opowiada historię pracowników bardzo nietypowej fabryki, którzy co noc wyskakują z szaf w dziecięcych pokojach, by straszyć maluchy i przetwarzać ich krzyki na energię. Wykonując swoją pracę, straszydła głęboko wierzą, że dzieci są toksyczne i niebezpieczne. Kiedy więc mała, słodka dziewczynka trafia przypadkiem do ich świata, wśród monstrów wybucha prawdziwa panika!   Maraton stanowi część projektu MBP „Literackie lato grozy na wesoło”, dofinansowanego ze Środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Programu Operacyjnego „Promocja literatury i czytelnictwa”.   (s)  

Kolejna odsłona „Biblioteki na plaży”

dodane 11.08.2015
[Dąbrowa Górnicza] 14 sierpnia dąbrowska biblioteka ponownie zagości na plaży przy Pogorii III. Na wszystkich, którzy piątkowe popołudnie i wieczór zechcą w godz. 16.00- 21.00 spędzić w okolicach molo, czeka ogrom atrakcji. Imprezę rozpocznie pokaz tańca orientalnego, a zaraz po nim wszyscy chętni będą mogli zatańczyć zumbę. O godz. 17.00 o pogodzie, i nie tylko, opowie znany i lubiany prezenter TVN Tomasz Zubilewicz, a tuż po pogodnym spotkaniu o godz. 18.30 wszystkich najmłodszych organizatorzy zapraszają na spektakl „Opowieści Wagantów” w wykonaniu Teatru Gry i Ludzie. Podczas sierpniowej odsłony „Biblioteki na plaży” nie zabraknie także muzycznego akcentu. O godz. 19.30 plażowy wypoczynek umilać będzie Przemysław Smolarski, uczestnik programów The Voice of Poland oraz Bitwa na głosy. Na zakończenie plażowego szaleństwa o godz. 20.30 będzie można zobaczyć widowiskowy pokaz ognia Violet. „Biblioteka na plaży” to także interesujące wystawy. Tym razem będzie to m.in. ekspozycja pt. „Oblicza Biblioteki” zawierająća fotografie prezentujące m.in. przedstawicieli władz miasta, znanych gości dąbrowskiej książnicy, reprezentantów różnych profesji promujących czytelnictwo i bibliotekę. Kolejna to „Komiksy, które wydarzyły się naprawdę” prezentująca prace Agaty Matraś, bibliotekarki, autorki bloga www.gackolandia.blogspot.com oraz „Memy o czytelnictwie” – temat książek, bibliotek i czytelnictwa przedstawiony w lekkiej formie za pomocą obrazków z zabawnymi podpisami. Na plaży przez cały czas trwania imprezy będzie można skorzystać z „Czytelni pod chmurką”, w której znajdą się książki i prasa oraz wygodne leżaki i parasole chroniące przed słońcem. Tuż obok trwać będą animacje dla dzieci oraz zabawy grami wielkoformatowymi i kołem fortuny. Wydarzenie jest częścią akcji „2015 Rok Promocji Czytelnictwa - Zaczytana Dąbrowa”. Na wszystkie atrakcje jest wstęp wolny. „Biblioteka na Plaży” 14 sierpnia godz. 16.00–21.00 Na scenie: 16.00-16.15 Pokaz tańca orientalnego 16.15-16.45 Zumba dla wszystkich (prowadzenie Fitness Klub Salsa) 16.45-17.00 Wojciech Mszyca, miłośnik rowerów 17.00-18.30 Spotkanie z Tomaszem Zubilewiczem 18.30-19.20 Teatr Gry i Ludzie Opowieści Wagantów 19.30-20.30 Koncert Przemysława Smolarskiego z zespołem 20.30-20.45 Pokaz ognia w wykonaniu teatru Nam-Tara Na plaży: 16.30-18.00:Warsztaty rytmiczne dla dzieci prowadzone przez Otwartą Pracownię Artystyczną OPA 16.00-21.00: Animacje dla dzieci, m.in. Jenga XXL, bierki, klocki przestrzenne, chusta Klanzy, Mollky, gra wielkoformatowa Kolorowa Polska, koło fortuny, „Czytelnia pod chmurką” (boox czytelniczy, regały z prasą i książkami, leżaki, parasole) „Piaskowa książka” (konkurs rzeźby z piasku) Wystawy: „Oblicza Biblioteki” – fotografie prezentujące m.in. przedstawicieli władz miasta, znanych gości dąbrowskiej książnicy, reprezentantów różnych profesji promujących czytelnictwo i bibliotekę „Komiksy, które wydarzyły się naprawdę” – prace Agaty Matraś, bibliotekarki, autorki bloga www.gackolandia.blogspot.com „Memy o czytelnictwie” – temat książek, bibliotek i czytelnictwa przedstawiony w lekkiej formie za pomocą obrazków z zabawnymi podpisami „Rzeźby z książek” – kreatywny recykling współczesnych artystów (s)

Grupa MoCarta odwiedzi nasz region

dodane 10.08.2015
[Region, Dąbrowa Górnicza] „Ale Czad, czyli podróże Grupy MoCarta” to nowy program kwartetu, w którym muzycy zagrają i opowiedzą między innymi o Republice Czeskiej, Chinach, Francji oraz Kostaryce. W Olkuszu i Dąbrowie Górniczej kabaret zaprezentuje największe przeboje muzyki nie tylko klasycznej, lecz również inteligentny żart oraz mnóstwo pozytywnej energii z całego świata, którą postara się zarazić publiczność. Bilety na koncert już są w sprzedaży.   Grupa MoCarta to kwartet smyczkowy o ambicjach kabaretu muzycznego, który powstał w 1995 r. Zespół tworzy czterech absolwentów Akademii Muzycznej w Warszawie i Łodzi: Filip Jaślar – I skrzypce, Michał Sikorski – II skrzypce, Paweł Kowaluk – altówka oraz Bolek Błaszczyk – wiolonczela. Kwartet zdobył wiele nagród, m.in.: Grand Prix XVIII Biesiad Satyry i Humoru „Złota szpilka” 1997, II nagrodę Przeglądów Kabaretów PaKa 1998 i 2000 czy Grand Prix Festiwalu Dobrego Humoru w Trójmieście 2002. Kabaret prowadzi aktywną działalność koncertową, nagrywa płyty oraz występuje w radiu i telewizji. Od kilku lat Grupa MoCarta jest również jednym z najczęściej występujących za granicą polskich zespołów. Muzycy grali w wielu, niekiedy bardzo egzotycznych miejscach, takich jak: znane z handlu narkotykami meksykańskie miasto Ciudad Juarez, miasteczko Wenatchee znajdujące się na końcu świata i Stanów Zjednoczonych, w którym nie stanęła wcześniej stopa polskiego artysty czy małe chińskie miejscowości, te poniżej 15 milionów mieszkańców.   Dzięki możliwości występowania w różnych zakątkach świata, muzycy poznali kulturę wielu narodów i teraz pragną w dowcipny sposób opowiedzieć o niej polskiej publiczności. Grupa MoCarta w Olkuszu i Dąbrowie Górniczej zagra nowe utwory, ale wróci także do kilku swoich największych przebojów. Występy Grupy MoCarta odbędą się 17 października w sobotę. W Olkuszu muzycy wystąpią w Miejskim Ośrodku Kultury przy ul. Fr. Nullo 29 o godz. 16:00, natomiast w Dąbrowie Górniczaej w Pałacu Kultury Zagłębia przy Plac Wolności 1 o godz. godz. 19.00. Dla naszych czytelników Agencja Artystyczna Monolit przekaże jedno podwójne zaproszenie na występ w Olkuszu i jedno podwójne zaproszenie na występ w Dąbrowie Górniczej. Zaproszenia będzie można wygrać w naszym konkursie, który zostanie ogłoszony na początku października. Bilety na koncert Olkuszu będą w cenie 65 zł, w Dąbrowie Górniczej w cenach 50 zł, 60 zł i 70 zł. Można je już nabyć na portalach: ticketpro.pl oraz biletyna.pl. Bilety dostępne są również w sieciach salonów: Empik, Media Markt, Saturn na terenie całego kraju oraz w Miejskim Ośrodku Kultury w Olkuszu, tel. 32 643 11 20 i kasie Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej (czynna: poniedziałek 12:30 – 19:30, od wtorku do piątku 8:30 – 19:30, sobota i niedziela 16:00 – 19:30, tel. 32 733 88 01) a także online przez stronę internetową Pałacu Kultury Zagłębia. Zamówienia grupowe, powyżej 20 osób, objęte będą 10 proc. rabatem.   Zapytania dotyczące innych informacji związanych z wydarzeniem można kierować do organizatora: Agencja Artystyczna Monolit: + 48 518 522 581, +48 660 860 777, www.monolitart.com.pl, biuro@monolitart.com.pl.   (s)   Foto: Andrzej Świetlik

Bezpłatne porady w Centrum Pomocy Rodzinie Caritas

dodane 10.08.2015
[Region, Sosnowiec] Dzięki współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Polityki Społecznej w Caritas Diecezji Sosnowieckiej rusza Centrum Pomocy Rodzinie Caritas, które działać będzie do końca 2015 roku. W ramach działalności Centrum mieszkańcy Sosnowca, Będzina, Dąbrowy Górniczej i okolic, którzy nie mają środków na płatną pomoc prawną i psychologiczną oraz doradztwo prawne, a borykają się z problemami, np. uzależnienia alkoholowego w najbliższej rodzinie bądź przemocą spowodowaną nadużywaniem alkoholu, będą mogli skorzystać z bezpłatnych porad prawnych i psychologicznych oraz pomocy terapeutycznej grupy wsparcia.   Projekt Centrum skierowany jest do wszystkich osób potrzebujących fachowej pomocy specjalistów. Z roku na rok zwiększa się liczba osób zgłaszających się po różne formy pomocy do Caritas Diecezji Sosnowieckiej. Często jest to prośba o pomoc w postaci wsparcia materialnego i finansowego. Niskiemu doposażeniu nierzadko jednak towarzyszą problemy zagrażające funkcjonowaniu rodziny, takie jak przemoc, problem uzależnienia alkoholowego, problemy ekonomiczne, niejasna sytuacja prawna. Dlatego projekt Centrum Pomocy Rodzinie Caritas ma służyć jej ochronie tak, by mogła dawać wsparcie jej członkom oraz by móc zapewnić wsparcie i pomoc w rozwiazywaniu życiowych problemów. Porady prawne będą udzielane w zakresie: prawa rodzinnego, opiekuńczego, prawa karnego, prawa administracyjnego i prawa pracy, przygotowania pism procesowych, skarg, pozwów min. w sprawie zawiadomienia  o popełnieniu przestępstwa, pozwu o alimenty itp., wskazanie organizacji, instytucji, które mogą pomóc w rozwiązaniu problemów.   Porady, zarówno prawne jak i psychologiczne, prowadzone przez doświadczonych specjalistów, odbywać się będą w wyznaczone dni tygodnia w Caritas Diecezji Sosnowieckiej, średnio po 10 godzin tygodniowo, w godzinach dopołudniowych i popołudniowych. Zapisywać się na nie można telefonicznie, pod numerem telefonu (32) 363 03 70 lub kom. 600 807 991 od godz. 8.30 do 16.00, oraz osobiście w sekretariacie Caritas Diecezji Sosnowieckiej przy ul Korczaka 5 w Sosnowcu. Porady będą udzielane bezpłatnie.   (s)    

Święta wojna dla Zagłębia

dodane 10.08.2015
[Sosnowiec] Po 23 latach piłkarze Zagłębia zmierzyli się w meczu ligowym z GKS-em Katowice. Prestiżówy pojedynek na zapleczu ekstraklasy zakończył się wygraną naszej drużyny 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Konrad Budek. Sosnowczanie wyciągnęli wnioski z meczu z Wisłą Płock i tym razem rozpoczęli spotkanie z dużym animuszem i szybko przjęli inicjatywę nad wydarzeniami na murawie. Gospodarze grali ospale, mało agresywnie dzięki czemu nasza drużyna mogła swobodnie konstruować ataki. W 19. minucie Przemysław Mizgała z dużą swobodą wpadł w pole karne i w ostatnim momencie został zablokowany, a chwilę później Maciej Bębenek był niepilnowany na prawym skrzydle i chciał sam zakończyć tę akcję, jednak trafił "Panu Bogu w okno". W 24. minucie Zagłębie znakomicie wykonało rzut rożny i wyszło na prowadzenie! Zaczęło się od przepięknego rajdu Martina Pribuli i bramkarz GieKSy musiał się wykazać sprytem i odbić futbolówkę na korner. Do narożnika podszedł Jovan Ninković, który znakomicie posłał piłkę na głowę Konrada Budka, a ten nie dał szans bezradnemu Rafałowi Dobrolińskiemu. Zagłębie poszło za ciosem. Bliski podwyższenia prowadzenia był Michał Fidziukiewicz, który po strzale głową był o krok od pokonania bramkarza GKS-u. Gospodarze mogli wyrównać za sprawą Filipa Burkhardta, ale świetnie w bramce spisał się Szymon Gąsiński. W drugiej połowie GKS zagrał odważniej, częściej atakował, ale Zagłębie mądrze się broniło. Katowiczanie w samej końcówce mogli uratować remis, ale po strzale Grzegorza Goncerza piłka trafiła w słupkek, a uderzenie Wojciecha Trochima wybornił Gąsiński. Kropkę nad "i" mógł postawić Grzegorz Fonfara, ale pomocnik Zagłębia w dobrej sytuacji przestrzelił.   – Byłem tu 23 lata temu jako kibic Zagłębia, miałem wtedy 15 lat. Stałem na trybunie i z przykrością patrzyłem na naszych zawodników, którzy przegrali 0:5. Dzisiaj wiedzieliśmy, że sytuacja jest zupełnie inna. Było to bardzo ważne zwycięstwo dla nas i dla naszych kibiców. Chcemy wspólnie z zawodnikami zadedykować tą wygraną naszym fanom. Była w nas taka sportowa złość, po meczu z Wisłą Płock. Nie zasłużyliśmy na porażkę i dzisiaj chcieliśmy zapunktować. Udało się wygrać na ciężkim terenie z trudnym przeciwnikiem, dlatego bardzo się cieszymy – mówił po meczu trener sosnowiczan Artur Derbin.   GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:1) Bramka: Budek 24. Zagłębie: Gąsiński - Sierczyński, Budek, Markowski, Ninkovič - Matusiak, Dudek - Ryndak, Mizgała (72. Margol), Pribula - Fidziukiewicz (81. Arak).   (KP)

Izagirre wygrywa 72. Tour de Pologne, czasówka dla Białobłockiego

dodane 09.08.2015
[Region] Ion Izagirre (Movistar) został zwycięzcą 72. Tour de Pologne UCI World Tour. Ostatni etap – jazdę indywidualną na czas w Krakowie – wygrał Marcin Białobłocki (Reprezentacja Polski). Do trzech razy sztuka może powiedzieć hiszpański kolarz, który w ostatnich edycjach Tour de Pologne zajmował drugie miejsce. Przed rokiem musiał uznać wyższość Rafała Majki, dwa lata temu Pietera Weeninga. Tym razem, choć nie wygrał żadnego etapu, triumfował w klasyfikacji generalnej. Przed ostatnim etapem Izagirre zajmował szóste miejsce, a do lidera Sergio Henao (Team Sky) tracił czternaście sekund. Różnice czasowe w czołówce dawały nadzieję na końcowe zwycięstwo mniej więcej dziesięciu kolarzom. Ale to właśnie Izagirre oraz Ben Hermans (BMC) i Ilnur Zakarin (Katusha) byli uznawani za najlepiej jeżdżących na czas. Czasówka w Krakowie, niezbyt długa, bo licząca 25 kilometrów, dała się wszystkim we znaki. Gdy pierwsi kolarze wyruszali na trasę   termometry wskazywały grubo ponad 30 stopni Celsjusza. W takim upale fantastycznie pojechał Marcin Białobłocki, z którym polscy kibice wiązali spore nadzieje. Nieco ponad miesiąc temu Białobłocki zdobył w Strzelinie złoty medal mistrzostw Polski właśnie w jeździe indywidualnej na czas. Ale takiego wyniku nie spodziewał się chyba nikt – Białobłocki uzyskał czas o dwie sekundy lepszy od innego faworyta Vasila Kiryienki (Team Sky) i zwyciężył na Rynku Głównym w Krakowie. Drugi był właśnie Kiryienka, trzeci Rick Flens (LottoNL – Jumbo). Dziesiąte miejsce zajął Maciej Bodnar (Tinkoff-Saxo), a trzynasty był Tomasz Marczyński (Reprezentacja Polski). Największe emocje towarzyszyły jednak przejazdom czołowych zawodników z klasyfikacji generalnej. Kiedy okazało się, że Izagirre ma lepszy czas od Zakarina i Hermansa, Hiszpan był już bardzo bliski zwycięstwa. Postraszył go mocno Bart De Clercq (Lotto Soudal), ale i jemu zabrakło dwóch sekund. Dotychczasowy lider Sergio Henao, świetny w górach, w czasówce okazał się zbyt słaby i ostatecznie zajął ósme miejsce. Izagirre cieszył się ze zwycięstwa, a przewaga, którą uzyskał nad De Clercqiem – dwie sekundy – jest najmniejszą przewagą zwycięzcy nad drugim zawodnikiem w historii Tour de Pologne. W pozostałych klasyfikacjach nie zaszły żadne zmiany. I tak Najlepszym Góralem Tauron 72. Tour de Pologne został Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice), Najaktywniejszym Zawodnikiem Lotto Kamil Gradek (Reprezentacja Polski, Najlepszym Sprinterem Lang Team Marcel Kittel (Giant Alpecin), a najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w premii Lotos Tomasz Marczyński (Reprezentacja Polski). Najlepszą drużyną została grupa Lotto Soudal. Fantastyczni kibice, którzy zebrali się na Rynku Głównym w Krakowie oklaskiwali wszystkich, ale największe owacje otrzymał oczywiście zwycięzca klasyfikacji generalnej Skandia Ion Izagirre, który otrzymał nagrodę główną 72. Tour de Pologne UCI World Tour – samochód Hyundai Tucson. Ion Izagirre: – Jestem bardzo zadowolony, zwycięstwo w wyścigu daje ogromną satysfakcję. W ostatnich latach zajmowałem drugie miejsca, w tym roku przyjechałem z nadzieją na zwycięstwo. Udało mi się, jestem na najwyższym stopniu podium i bardzo się z tego cieszę. Najcięższe były etapy w górach – w Zakopanem i Bukowinie. Chyba cięższe niż w ubiegłym roku, a na pewno przyczyniła się do tego pogoda. To jest wyścig World Tour, są tu najlepsze zespoły świata. Organizacja jest świetna, a polscy kibice fantastyczni. Marcin Białobłocki: – Było bardzo ciężko, do czego przyczyniła się temperatura. Szybka trasa mi się podobała, ale naprawdę topiłem się podczas jazdy. Do Tour de Pologne przygotowywałem się poprzez katorżnicze treningi. Kilka wyścigów pojechałem bardzo mocno, nie zważając na wynik. Trener dał mi tak w kość, że go nienawidziłem. Powiedziałem, że jeśli to nie przyniesie efektu, to koniec naszej znajomości. Ciężka praca opłaciła się. (s)
Wróć
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl