Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Sosnowiec nie obronił tytułu

dodane 12.04.2016
[Region] Finały wojewódzkie Energa Basket Cup osiągnęły półmetek i zafundowały nam nie lada niespodziankę. Wielokrotne medalistki i ubiegłoroczne triumfatorki Wielkiego Finału Energa Basket Cup z SP 45 w Sosnowcu znalazły się dopiero na 4 miejscu w woj. śląskim! Zamiast nich w Trójmieście zagrają debiutantki z Rudy Śląskiej. Województwo śląskie to czołowy region jeżeli chodzi o liczbę szkół przystępujących do turnieju Energa Basket Cup. W tym roku o cztery miejsca, premiowane awansem do finału wojewódzkiego, ubiegało się łącznie na wszystkich etapach 560 drużyn dziewcząt i 630 drużyn chłopców. Już sama gra o przepustkę do finału krajowego była więc dla uczestników nagrodą. Ponadto w gronie finalistów w śląskim znalazły się dziewczęta z SP 45 w Sosnowcu, czyli ubiegłoroczne zwyciężczynie i wielokrotne medalistki całego turnieju. Zapowiadało to niezwykłą walkę o awans do centralnego etapu rozgrywek. Uczestnicy finału województwa śląskiego zarówno wśród dziewcząt jak i chłopców, podzieleni zostali na dwie pary półfinałowe. Zwycięzcy z każdej z par walczyli następnie o złoto a pozostałe dwa – o zajęcie najniższego miejsca na podium. W półfinałach dziewcząt zmierzyły się zawodniczki SP nr 2 w Rybniku z SP nr 1 w Rudzie Śląskiej i SP nr 45 w Sosnowcu z ZS w Zebrzydowicach. Dużo bardziej wyrównany był ten pierwszy pojedynek, zakończony różnicą 5 punktów na korzyść zawodniczek SP nr 1. W drugim półfinale koszykarki z Sosnowca wyraźnie, bo blisko 20 punktami, uległy koleżankom z Zebrzydowic, tracąc tym samym szansę na obronę złotego medalu w województwie i w kraju. Chwilę później przegrały również mecz o trzecie miejsce, zajmując ostatecznie najbardziej nielubiane przez sportowców, czwarte miejsce. Półfinałowe mecze chłopców również zwiastowały zażarty bój o zwycięstwo. W pierwszej parze spotkali się koszykarze SP nr 2 w Czeladzi i KSP w Zabrzu, w drugiej natomiast SSP nr 19 w Tychach i SP nr 2 w Rybniku. Odpowiednio 14 i 19 punktów przewagi uzyskane przez zespoły Zabrza i Tychów kazały spodziewać się wyrównanego finału. Tymczasem więcej emocji towarzyszyło chłopcom grającym o brązowe medale – ten pojedynek zakończył się różnicą tylko jednego punktu na korzyść Rybnika. W najważniejszym meczu turnieju gracze z Tychów nie dali rywalom szans, ogrywając ich siedemnastoma punktami. Za najbardziej wartościowych zawodników uznano Paulinę Kamińską z SP nr 1 w Rudzie Śląskiej i Mikołaja Klimontowicza z SSP nr 19 w Tychach. Więcej informacji na temat Energa Basket Cup, aktualności i wyniki rozgrywek dostępne są na stronie internetowej turnieju www.energabasketcup.pl oraz na oficjalnym fanpage’u www.facebook.com/EnergaBasketCup i Instagramie www.instagram.com/energabasketcup.   (s)

Białas kontra Korynt, czyli dyskusja o pomaganiu

dodane 12.04.2016
[Region] Podczas comiesięcznych dyskusji w Teatrze Śląskim prof. Zbigniew Białas, już od dwóch lat, pyta o sprawy ważne dla kultury współczesnej i lokalnej. W ramach autorskiego cyklu „Puder i pył”, autor tzw. trylogii sosnowieckiej proponuje spotkania z wyjątkowymi postaciami kształtującymi kulturalny krajobraz regionu. W licznym gronie rozmawiano już o jego słynnych powieściach, o bluesie, dizajnie, malarstwie, filmie, kuchni, komiksie, architekturze czy psychologii.Tematem kolejnego spotkania będzie człowiek.   To właśnie opieką nad nim zajmuje się siostra Anna Bałchan, prezes katowickiego Stowarzyszenia dla Kobiet i Dzieci im. Marii Niepokalanej „PoMOC”. – Najczęściej pracuje w terenie, chadza ulicami Katowic, których inni unikają – mówi nam Aleksandra Czapla-Oslislo, rzeczniczka i kierowniczka literacka Teatru Śl. – Zdarzało się, że całe noce przesiedziała na dworcu, szukając kolejnych kobiet, którym trzeba pomóc. Siostra Anna Bałchan będzie gościem czwartkowego spotkania prof. Białasa oraz widzów, którzy wymieniają poglądy i zadają ważkie pytania tradycyjnie w teatralnej Malarni. Bohaterka najnowszej dyskusji pn. „Białas kontra Korynt”, to jedna z najsłynniejszych streetworkerek na Śląsku, pokorna wobec ludzkich historii, laureatka nagrody im. bł. ks. Emila Szramka, nazywana potocznie „zakonnicą od prostytutek”. Osoba wyjątkowa i odważna, której mottem jest „pomaganie tym, którzy upadli, ale jeszcze lepiej podtrzymywanie, zanim stoczą się w dół”. Dlatego też poruszone zostaną takie tematy jak współczesne niewolnictwo, handel ludźmi, przemoc domowa czy prostytucja. W jaki sposób pomóc ludziom, którzy doświadczyli zła ze strony drugiego człowieka? Jak zdobyć ich zaufanie? Czy odpowiedzią na brutalną siłę mogą być spokój i pokora? Czy da się kogoś uszczęśliwić „na siłę”? – Przede wszystkim jednak, zastanowimy się nad tym, dlaczego obok niektórych ludzi potrafimy przejść obojętnie – podkreśla Aleksandra Czapla-Oslislo. – Zapraszamy w czwartek, 14 kwietnia na godz. 17.00 do kawiarni Sceny w Malarni przy ul. Teatralnej w Katowicach, bilety po 10 zł. Teresa Stokłosa

Wystawa „Dinozaury na żywo” już otwarta!

dodane 07.04.2016
[Region] Od dziś na terenie Śląskiego Centrum Targowego w Chorzowie można podziwiać międzynarodową wystawę „Dinozaury na żywo”. Śląska ekspozycja zaskakuje rozmiarem – położona jest na blisko 4 tys. m². Zobaczymy na niej 40 dinozaurów naturalnych rozmiarów, ruszających się i wydających dźwięki. Do zbiorów wystawy dołączyły dwa nowe eksponaty – Stegozaur oraz Nanotyran. Dinozaury pozostaną na Śląsku do 12 czerwca. Śląska ekspozycja „Dinozaurów na żywo” położona jest na terenie niemal dwukrotnie większym niż warszawska wystawa. Wyjątkowa jest także strefa rozrywkowa dla najmłodszych. Dzieci mogą skorzystać tam z takich atrakcji jak ścianka wspinaczkowa, wyścig z dinozaurem, przejażdżka na dinozaurze oraz kącik zabaw POLSAT JimJam, gdzie mali odwiedzający będą mogli spędzić czas na kolorowaniu, oglądaniu bajki oraz zajęciach z animatorkami.   – „Dinozaury na żywo” to ogromne przedsięwzięcie wymagające zaangażowania kilkudziesięciu osób. Do przewiezienia dinozaurów z Warszawy potrzeba było dziesięciu tirów, a ich montażem zajmowała się specjalna ekipa złożona z Niemców i Austriaków – jedynych osób uprawnionych do dotykania okazów. Proces przygotowania wystawy na otwarcie trwał około dziewięciu dni. Oprócz stałej grupy pracowników, zatrudniliśmy także blisko 20 osób z okolic Chorzowa, przewodników po prehistorycznym świecie czy animatorek, organizujących czas dla dzieci w strefie rozrywkowej – mówi Nestor Tazueco, Marketing Director firmy Ternum Sp. z o.o., organizatora wystawy.   W niezwykłą podróż do świata sprzed 250 milionów lat przeniesiemy się dzięki pełnym realizmu okazom wykonanym w skali 1:1, które zaprezentowane zostały w scenerii pradawnych lasów, przy wykorzystaniu niesamowitych efektów świetlnych i dźwiękowych. Dinozaury sterowane są za pomocą najnowocześniejszej techniki, która odpowiada za mimikę oraz ruchy kończyn.   Na wystawie zobaczymy 40 pradawnych gadów, w tym 28 gatunków, m.in. pokaźnych rozmiarów roślinożernego Ceratopsa czy drapieżne Dilofozaury, których tropy znaleźć można również w Polsce w Górach Świętokrzyskich. Największym okazem jest mierzący sześć metrów wysokości i 15 metrów długości Diplodok. Wiedzę zwiedzających o tych fascynujących stworzeniach uzupełniają tablety z informacjami w języku polskim i angielskim, można także odbyć wycieczkę z przewodnikiem. Na terenie wystawy do dyspozycji gości są także bistro, dino-sklep oraz kino. Wystawa skierowana jest zarówno do dzieci, jak i dorosłych fanów dinozaurów.   Bilety można kupić na www.dinozaurynazywo.pl oraz w kasach na miejscu wystawy, tj. na terenie Śląskiego Centrum Targowego, ul. Targowa 26, hala nr 3, 41-503 Chorzów.   Przed Polską, „Dinozaury na żywo” odwiedziły Czechy, Niemcy, Holandię, czterokrotnie Austrię, jak również Singapur, Chiny i dwukrotnie Malezję.  Dotychczas wystawę widziało ponad 3 miliony osób.   Wystawa w Chorzowie, która po Warszawie jest drugą wizytą dinozaurów w Polsce, otwarta jest codziennie w godzinach 10:00-20:00. Czynna będzie do 12 czerwca br.   Więcej na: www.dinozaurynazywo.pl oraz https://www.facebook.com/Dinozaury-na-%C5%BCywo-%C5%9Al%C4%85sk-461749267368478/?fref=ts.   (s)

Wystawa „Dinozaury na żywo” w naszym regionie!

dodane 02.04.2016
[Region] Po ogromnym sukcesie w Warszawie, międzynarodowa wystawa „Dinozaury na żywo” przenosi się na Śląsk. Już 7 kwietnia dinozaury osiedlą się na terenie Śląskiego Centrum Targowego i pozostaną tam przez ponad dwa miesiące. Ekspozycja znana jest fanom prehistorycznych gadów na całym świecie, wcześniej podziwiano ją także m.in. w Wiedniu, Monachium czy Singapurze.   W niezwykłą podróż do świata sprzed 250 milionów lat przeniesiemy się dzięki pełnym realizmu okazom wykonanym w skali 1:1, które zaprezentowane zostaną w scenerii pradawnych lasów, przy wykorzystaniu niesamowitych efektów świetlnych i dźwiękowych. Dinozaury sterowane są za pomocą najnowocześniejszej techniki, która odpowiada za mimikę oraz ruchy kończyn.   – Odwiedzając wystawę można zobaczyć w jaki sposób dinozaury się poruszały oraz w jakim otoczeniu żyły. Większość eksponatów stanowią robotyczne okazy, które ryczą, ruszają ogonami i łapami oraz reagują na obecność człowieka, dzięki wyposażeniu w czujniki ruchu. Dla najmłodszych przygotowaliśmy również specjalne atrakcje, takie jak przejażdżka na dinozaurze czy możliwość zrobienia wspólnego zdjęcia – mówi Nestor Tazueco, Marketing Director firmy Ternum Sp. z o.o.   Na wystawie zobaczymy 40 pradawnych gadów, w tym 28 gatunków, m.in. pokaźnych rozmiarów roślinożernego Ceratopsa czy drapieżne Dilofozaury, których tropy znaleźć można również w Polsce w górach świętokrzyskich. Największym okazem będzie mierzący sześć metrów wysokości i 19 metrów długości Tyranozaur Rex. Wiedzę zwiedzających o tych fascynujących stworzeniach uzupełnią tablety z informacjami w języku polskim i angielskim, będzie można także odbyć wycieczkę z przewodnikiem.   Wystawa skierowana jest zarówno do dzieci, jak i dorosłych fanów dinozaurów. Na terenie wystawy na gości czekać będzie także bistro, dino-sklep, specjalna strefa zabaw dla dzieci oraz kino. Bilety można kupić już teraz na www.dinozaurynazywo.pl, a od 7 kwietnia także w kasach na miejscu wystawy, tj. na terenie Śląskiego Centrum Targowego, ul. Targowa 26, hala nr 3, 41-503 Chorzów. Wystawa w Chorzowie, która po Warszawie będzie drugą wizytą dinozaurów w Polsce, otwarta będzie codziennie w godzinach 10:00-20:00  do 12 czerwca  br.   Przed Polską „Dinozaury na żywo” odwiedziły Czechy, Niemcy, Holandię, czterokrotnie Austrię, jak również Singapur, Chiny i dwukrotnie Malezję.  Dotychczas wystawę widziało ponad 3 miliony osób.   Więcej informacji na: www.dinozaurynazywo.pl oraz https://www.facebook.com/Dinozaury-na-%C5%BCywo-%C5%9Al%C4%85sk-461749267368478/?fref=ts. (s)

Premiera „Króla Ubu” w Operze Śląskiej wydarzeniem sezonu

dodane 02.04.2016
[Region] Wielkie muzyczne wydarzenie przygotowała bytomska Opera Śląska. –  „Ubu król” Krzysztofa Pendereckiego to opera, która pierwszy raz pojawi się na scenie naszego teatru  w niedzielę, 3 kwietnia o godz. 18.00 – zaprasza dyrektor Tadeusz Serafin. – Spektakl jest ogromnie dynamiczny, przypomina amerykańskie kino akcji, autorami libretta są maestro Penderecki i Jerzy Jarocki – zaznaczył dyrektor Serafin podczas konferencji prasowej. Światowa prapremiera opery odbyła się 25 lat temu – 6 lipca 1991 r. w Bayerische Staatsoper w Monachium. Jej libretto oparte jest na sztuce francuskiego dramaturga Alfreda Jarry’ego (1873-1907) pt. „Ubu Król, czyli Polacy” z 1888 r. Pierwszy raz pokazano ją 10 grudnia 1896 r. w paryskim Théâtre de l Œuvre i z uwagi na skandal, jaki wówczas wywołała, szybko zdjęto ją z afisza. Akcja „Ubu Króla” dzieje się w „Polsce, czyli nigdzie”. Ambitna i bezwzględna Ubica nakłania męża do zabicia króla Wacława. Wacław traci życie, Ubu odmóżdża przedstawicieli polskich elit i osobiście przystępuje do zbierania podatków. Tymczasem Bordure (autor zamachu, który jako dłużej nieprzydatny został osadzony w więzieniu) ucieka do Moskwy, gdzie prosi cara o pomoc w odwecie. Rosjanie najeżdżają Polskę, a wygnani z kraju Ubu i Ubica odpływają, pełni nadziei na nowy Ubuland…   Piotr Kamiński w książce „Tysiąc i jedna opera” tak opisuje to dzieło: „Pisząc „Króla Ubu” Penderecki wpisał się w figlarny prąd postmodernistyczny muzyki współczesnej, lubujący się w pastiszu i prowokacji. Oświadczył zresztą wprost, że pracując nad swym utworem od początku starał się iść w ślady samego Jarry’ego, drwiąc sobie z autorytetów, wielkich klasyków, lecz również i z siebie samego, z muzyki współczesnej i awangardy, żonglując najróżniejszymi konwencjami, czerpiąc pełnymi garściami z czterech wieków historii opery”.   Reżyserią i scenografią spektaklu zajął się Waldemar Zawodziński, choreografią Janina Niesobska. Ten artystyczny duet jest zagłębiowskim i śląskim melomanom znany z  inscenizacji „Don Carlosa”, który w 2011 r. otrzymał dwie  Złote Maski  oraz Teatralną Nagrodę Muzyczną im. Jana Kiepury. Kierownictwo muzyczne objął Jurek Dybał, kostiumy zaprojektowała Maria Balcerek. „Król Ubu” z pewnością będzie kolejnym sukcesem Opery Śląskiej. – „Król Ubu” jest niezwykły, Penderecki należy do czołówki artystów, którzy przywiązują wielką wagę do materiału literackiego będącego kanwą libretta – stwierdził Waldemar Zawodziński. – To opera buffa, komiczna, dzieło jest tak pojemne i ponadczasowe, że można nim opisać każdą rzeczywistość. – Krzysztof Penderecki bardzo interesuje się bytomską premierą – podkreślał Jurek Dybał, natomiast Janina Niesobska zwróciła uwagę na ogromnie inspirującą dla niej samej i ruchu scenicznego muzykę.   W głównej roli zobaczymy i posłuchamy Pawła Wundera, znanego  tenora rodem z Kazachstanu, występującego na wielu wiodących polskich i zagranicznych scenach. Podczas konferencji żartował, że to jego czwarta realizacja Ubu, niemal przykleił się do niej, ale uwielbia grać tę postać. W roli Ubic partnerują mu zamiennie dwie mezzosopranistki – Anna Lubańska ze stołecznego Teatru Wielkiego i Karolina Sikora z Opery Bałtyckiej. Towarzyszą im znakomici soliści, chór, balet oraz orkiestry Opery Śląskiej i wojskowej w Bytomiu.   Przed premierą, o godz. 17.30, odbędzie się otwarcie wystawy pt. „Opery Krzysztofa Pendereckiego” autorstwa Juliusza Multarzyńskiego.   Teresa Stokłosa  

Energia z odpadów nie tylko w spalarniach

dodane 02.04.2016
[Region] W Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach 31 marca odbyła się konferencja pt. „Energia z odpadów jako ekologiczna wizja przyszłości?”. Eksperci i praktycy dyskutowali na temat ekologicznych alternatyw dla systemowych spalarni odpadów. Szczególną uwagę poświęcono projektowi LIFEcogeneration.pl, polskiej innowacyjnej i bezpiecznej dla środowiska technologii zagospodarowania odpadów, które od 2016 objęte są zakazem składowania. Pomysł realizacji projektu narodził się w 2011 r. Ówcześnie wiadomym było, że Unia Europejska zmierza do ograniczenia negatywnego wpływu zagospodarowania odpadów na środowisko. Jednym z podstawowych zadań narzuconych przez Komisję Europejską na Kraje Członkowskie stało się ograniczenie składowania masy odpadów biodegradowalnych, w tym osadów ściekowych oraz zagospodarowanie pozostałości z sortowania odpadów komunalnych. Przeprowadzone badania naukowe potwierdzają, iż są to wartościowe odpady charakteryzujące się właściwościami paliwowymi. Nie powinny być deponowane na składowiska, ze względu na ich wysoki stopień kaloryczności oraz biodegradowalności. Przełom w zakresie prawidłowo prowadzonej gospodarki odpadami widoczny był w Polsce w latach 2012- 2013 r. i trwa do dziś. Obok naszego miejsca zamieszkania pojawiły się centra gospodarki odpadami oraz instalacje termicznego przekształcania odpadów, które nierzadko zachwycają swoją architekturą. Są to obiekty niezbędne w realizacji europejskich postulatów nałożonych na Polskę. Niedostosowanie naszego prawa do wymagań europejskich skutkować będzie nałożeniem na kraj kar pieniężnych. Środowisko ekspercie zgodnie twierdzi, że istnieje konieczność budowy nowych i modernizacja starych instalacji, redukujących negatywny wpływ odpadów na środowisko. Przede wszystkim należy podjąć działania ukierunkowane na energetyczny odzysk odpadów resztkowych oraz redukcję składowania odpadów. Instalacja powstała w Świętochłowicach (na zdjęciu) blisko zrewitalizowanych dwóch wież byłej kopalni Polska. Projekt demonstracyjnej instalacji LIFEcogeneration.pl dotyczy innego rodzaju technologii, niż powszechnie znane spalarnie odpadów. Jest przede wszystkim oparty za wykorzystaniu syngazu uzyskanego ze zgazowania odpadów i osadów ściekowych. Dzięki zastosowaniu procesu kogeneracji możliwa jest produkcja energii elektrycznej i cieplnej w jednym procesie technologicznym. Lifecogeneration.pl to polska technologia zaprojektowana w oparciu o krajowe doświadczenia jako alternatywa dla rozwiązań zagranicznych. Jest to jedno z najskuteczniejszych ekologicznie i ekonomicznie rozwiązań promujących zintegrowane podejście do gospodarki odpadami w gminach. Analizując jednocześnie rynki europejskie oparte na mechaniczno-biologicznym przetwarzaniu odpadów komunalnych, widoczna jest realna szansa eksportu tej technologii w perspektywie kilku następnych lat. W 2013 r. inwestycja otrzymała dotację z programu LIFE+ roku oraz NFOŚiGW w Warszawie na łącznym poziomie dofinansowania ponad 93%. Spółka Investeko S.A. w ramach projektu podjęła się również budowy własnego Centrum Badawczo-Rozwojowego na potrzeby dynamicznego rozwoju tej technologii i wsparcia w trudnym procesie komercjalizacji. Technologie syntezy gazów energetycznych uzyskały w ostatnich latach rekomendację Komisji Europejskiej jako przyjazne środowisku technologie alternatywne dla dużych systemowych Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów (ITPO). Instalacja LIFEcogeneration.pl posłuży nie tylko badaniom, będzie również wykorzystywana do demonstrowania możliwości funkcjonowania alternatywy dla spalarni odpadów. Wyniki prac nad LIFEcogeneration.pl będą prezentowane interesariuszom oraz społecznościom. Instalacja będzie również używana do cyklicznego przeprowadzania warsztatów demonstracyjnych. Szczegółowe informacje dotyczące projektu można znaleźć na stronie internetowej projektu http://lifecogeneration.pl/ lub facebooku: www.facebook.com/lifecogenerationpl.   (s)

Rodzinne warsztaty Ekoodpowiedzialni

dodane 01.04.2016
[Region] W najbliższy weekend w Centrach Handlowych Auchan w Sosnowcu i Katowicach odbędą się rodzinne warsztaty ekologiczne w ramach kampanii edukacyjnej „Ekoodpowiedzialni”. Podczas spotkań najmłodsi i ich rodzice dowiedzą się, jak wspólnie dbać o środowisko naturalne i jednocześnie obniżać rachunki za prąd i wodę. W zbudowanych na czas spotkań ogródkach najmłodsi zasadzą nasiona fasoli i dowiedzą się, jak postępować, żeby roślina wyrosła. Wstęp wolny. Spotkania w Sosnowcu i Katowicach rozpoczną ogólnopolską kampanię edukacyjną „Ekoodpowiedzialni”, która ma na celu promowanie odpowiedzialnych zachowań ekologicznych. Organizatorzy będą przekonywali, że wystarczy mała zmiana codziennych nawyków, aby zatroszczyć się o naturę i ograniczyć domowe rachunki za energię i wodę. Przewodnikiem po zasadach ekologicznych zachowań będzie „Ekorodzinka”, która pokaże, że każdy domownik może zatroszczyć się o środowisko naturalne, nawet dzieci. Podczas rodzinnych warsztatów ekologicznych, które odbędą się 2 kwietnia w Centrum Handlowym Auchan Sosnowiec, a 3 kwietnia w Centrum Handlowym Auchan Katowice, najmłodsi z rodzicami, zostaną zaproszeni do „Ekoogródka”. Tam pod okiem animatorów ozdobią doniczki i zasadzą nasiona fasolki, które zabiorą potem do domu. Dzieci dowiedzą się, jak należy postępować, żeby roślina wyrosła. Na cierpliwych czeka niespodzianka – na listkach rośliny pojawią się napisy, przypominające, jak ważne są działania proekologiczne. - To już trzecia edycja kampanii edukacyjnej „Ekoodpowiedzialni” w galeriach handlowych Auchan. Liczymy na to, że podobnie, jak w poprzednich latach, spotkania będą cieszyły się dużym zainteresowaniem, a podczas wspólnej zabawy, najmłodsi i ich rodzice będą mogli wzbogacić swoją wiedze ekologiczną – mówi Aleksandra Kolarz, menadżer Centrów Handlowych Auchan w Katowicach i Sosnowcu. Pierwsze spotkania w ramach kampanii „Ekoodpowiedzialni” odbędzie się  2 kwietnia w Centrum Handlowym Auchan Sosnowiec przy ul. Zuzanny 20 w Sosnowcu, a kolejne 3 kwietnia w Centrum Handlowym Auchan Katowice przy Trasie Nikodema i Józefa Renców 30 w Katowicach, w godzinach 11.00-17.00. Materiały - doniczki, materiały plastyczne, ziemię i nasiona fasoli - zapewnia organizator. Udział w warsztatach jest bezpłatny. Wszelkie informacje na temat kampanii „Ekoodpowiedzialni” oraz materiały informacyjne można znaleźć na stronie www.ekoodpowiedzialni.pl. W serwisie internetowym zaprezentowano również porady, w jaki sposób oszczędzać wodę, energię elektryczną i prawidłowo segregować domowe odpadki.   Ekoodpowiedzialni” to ogólnopolska kampania organizowana przez Centra Handlowe Auchan, która odbędzie się w kolejne weekendy od 2 kwietnia do 26 czerwca 2016 r. w 22 galeriach handlowych Auchan w całej Polsce.   (s) Foto: Pixabay

Kwiecień z „Pomarańczarką” w Muzeum Śląskim

dodane 30.03.2016
[Region] – Tajniki konserwacji dzieł sztuki, zajęcia z wideo-artu, sztuka w wersji slow, ale przede wszystkim spotkanie z dwiema „Pomarańczarkami”, to tylko niektóre propozycje Muzeum Śląskiego w kwietniu. Na wykłady i prezentacje  zapraszamy do nowej siedziby przy ul. T. Dobrowolskiego 1, równoległej do al. Roździeńskiego w Katowicach – mówi Danuta Piękoś z Działu Promocji.   Od początku miesiąca muzealnicy zapraszają na prelekcje w ramach „Czynnych sobót”, podczas których będzie się rozmawiać o organizowaniu życia naukowego w okresie międzywojennym oraz jego odnowie po wojnie, gdy zmiany granic państw wyznaczały zakres prowadzonych badań, a tematyka uzależniona była od polityki władz. Na miłośników sztuki czekają bliskie spotkania ze zwierzętami – poczynając od „Piramidy zwierząt” Katarzyny Kozyry, poprzez wideo-performens Józefa Robakowskiego, aż do twórczości Tatiany Czekalskiej i Leszka Golca. Zaplanowano m.in. dyskusję, jak zmienił się status zwierząt na przełomie XX i XXI w.   Dodatkową dawkę sztuki współczesnej zapewnią zajęcia inaugurujące „Akademię wideo-artu”, która towarzyszy prezentacjom dzieł znanych i cenionych twórców tego gatunku w Galerii sztuki polskiej po 1945 r. Spotkania będą okazją do poznania specyfiki tej dziedziny sztuki, powszechnie już dzisiaj znanej, jednak często trudnej w odbiorze, nieraz kontrowersyjnej w treści i formie. Wyjątkowej prezentacji, od 8 kwietnia, w Galerii sztuki polskiej 1800–1945  pn. „Pomarańczarka – kopia czy replika?” towarzyszyć będą spotkania przybliżające tajniki konserwacji dzieł prowadzone przez specjalistę w tej dziedzinie. Porównanie obu wersji znanego obrazu A. Gierymskiego „Pomarańczarka” będzie również jednym z pięciu punktów programu nieśpiesznego zwiedzania w trakcie „Dnia wolnej sztuki”, 24 kwietnia.   W programie „Czynnych sobót”  znalazły się następujące tematy: 2 kwietnia godz. 11.00  „Terra incognita – Śląsk w badaniach i działalności Instytutu Śląskiego w Katowicach 1934–1949”, wstęp wolny,  sala edukacyjna C. Prowadzenie: mgr Anna Kubica (Instytut Historii, Wydział Nauk Społecznych, UŚl.), następnie o godz. 15.00 „Od przedmiotu do podmiotu. O zwierzętach w polskiej sztuce od lat 90. do dziś”, wstęp wolny, sala edukacyjna A . Prowadzenie: Dorota Łagodzka. 5 kwietnia o godz. 17.00 „Akademia wideo-artu. Z mojego okna 1978/1999” –  spotkanie z Józefem Robakowskim, wstęp wolny, sala edukacyjna A. Prowadzenie Joanna Szeligowska-Farquhar. 24 kwietnia o godz. 15.00 zaplanowano spotkanie pn. „Sztuka konceptualna w Polsce. Postawa, wyobraźnia, (est)etyka”, wstęp wolny, sala edukacyjna A. Prowadzenie dr Luiza Nader. Ta sobota to także „Dzień wolnej  sztuki” z bogatym, darmowym programem dla widza w każdym wieku, który rozpocznie się o godz. 12.00.   Bywalcom Muzeum Śl. zagwarantowano w kwietniu  wyjątkową atrakcję, czyli spotkanie  z dwiema słynnymi  „Pomarańczarkami”.  –  Obie w dojrzałym wieku, każda ma własną historię, choć ich dramatyczne losy przeplatają się. Takie same, a jednak inne, dwie „Pomarańczarki” spotkają się 8 kwietnia w naszym Muzeum  –  zaprasza Danuta Piękoś. – Ekspozycja oraz specjalnie przygotowane zajęcia dla dorosłych i dzieci będą okazją do odkrycia wszystkich sekretów obu dzieł Aleksandra Gierymskiego – zachęca do zwiedzania.   Niemal identyczne portrety o niezwykłej autentyczności i głębi psychologicznej należą do nurtu realistycznego, dokumentującego życie biednych dzielnic miasta. Gierymski, zainspirowany czarno-białą fotografią przekupki z koszami owoców, namalował dwa bardzo podobne obrazy znane pod tytułami: „Żydówka z cytrynami”, „Pomarańczarka”, „Przekupka warszawska” czy „Owocarka”. Przed II wojną światową jeden z nich znajdował się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, a po upadku powstania warszawskiego został wywieziony. Drugi pochodzi ze zbiorów znanego kolekcjonera,  Ignacego Korwin Milewskiego, który odsprzedał go w 1924 r. do antykwariatu Abe Gutnajera w Warszawie, skąd pięć lat później trafił do Muzeum Śl. Warto wspomnieć, że w latach 1962–1980 katowicki obraz zastępował w Muzeum Narodowym w Warszawie zaginione dzieło. Cztery lata po restytucji Muzeum Śląskiego powrócił do Katowic i stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli kolekcji malarstwa polskiego, a także przyczynił się do odnalezienia warszawskiego obrazu. W 2010 r. dzieło o tym tytule trafiło do jednego z hamburskich domów aukcyjnych, którego pracownicy zwrócili się do Muzeum Śl. z prośbą o konsultację. W wyniku działań podjętych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz MSZ obraz został odzyskany do zbiorów warszawskich w lipcu 2011 r. Dzięki pieczołowitej konserwacji udało się przywrócić mu pierwotną świetność. Ekspozycji „Pomarańczarka – kopia czy replika?” prezentowanej od 8 kwietnia do 17 lipca  będą towarzyszyć liczne spotkania przybliżające zagadnienia odzyskiwania strat wojennych oraz tajniki konserwacji dzieł prowadzone przez specjalistów w tych dziedzinach. Dla najmłodszych przygotowano warsztaty zainspirowane obrazem Aleksandra Gierymskiego, a dla miłośników zagadek konkurs wymagający wnikliwego oka.   Więcej informacji na www.muzeumslaskie.pl.   Teresa Stokłosa
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl