Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Wkrótce VIII Ogólnopolski Festiwal Taneczny „Róża 2015”

dodane 25.02.2015
[Sosnowiec]   Festiwal Taneczny „Róża” to inicjatywa uczniowskiego klubu sportowego UKS Orlęta, działającego przy Gimnazjum nr 1 w Sosnowcu oraz Miejskiego Domu Kultury „Kazimierz” w Sosnowcu. Impreza ta skupia utalentowaną młodzież w wieku od 7 do 19 lat, promując taniec w jego różnych formach oraz prezentując dorobek zespołów tanecznych. Tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się 7 marca. Honorowy patronat nad nim objął prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński. Pierwsza edycja festiwalu, która odbyła się w 2008 roku, okazała się tak dużym sukcesem, że jego organizatorzy postanowili, iż zostanie imprezą cykliczną. Poprzednia edycja przyciągnęła ponad 80 zespołów z kilku województw Polski południowej. Ponad 1200 uczestników mogło zaprezentować swoje umiejętności taneczne. Ich dokonania są oceniane przez profesjonalny zespół sędziów. Od tego roku sędziowie będą oceniać tancerzy w czterech kategoriach wiekowych: do 9 lat, od 10 do 13 lat, od 14 do 16 lat i powyżej 17 lat. Pierwszy zespół, jaki podda się ich ocenie wystąpi o godz. 8.00. Wraz z uczestnikami na festiwal przybywają trenerzy, opiekunowie oraz rodziny. „Róża ” jest także miejscem wymiany doświadczeń w zakresie usportowienia dzieci i młodzieży, szczególnie z terenu Sosnowca. - O sporym zainteresowaniu festiwalem świadczy ilość zgłoszeń. Co roku lista uczestników zostaje zapełniona, a zespoły, które nie zdążyły na czas wysłać zgłoszenia, oczekują na liście rezerwowej. Zainteresowanych jest więcej niż możemy przyjąć - informuje Paweł Kulczyński, jeden z organizatorów Ogólnopolskiego Festiwalu Tanecznego „Róża”. (s)

„Koń, kobieta i kanarek” na XXXV Warszawskich Spotkaniach Teatralnych

dodane 25.02.2015
[Sosnowiec]   Spektakl Teatru Zagłębia „Koń, kobieta i kanarek” Tomasza Śpiewaka w reżyserii Remigiusza Brzyka otrzymał zaproszenie na XXXV Warszawskie Spotkania Teatralne, przegląd prezentujący najciekawsze dokonania polskiego teatru w minionym sezonie. W dniach 21 marca – 1 kwietnia widzowie WST zobaczą dziewięć głośnych spektakli dramatycznych, wybranych przez kuratora Zdzisława Pietrasika, krytyka teatralnego i filmowego, współpracownika „Polityki” oraz TVP Kultura, pomysłodawcę Paszportów „Polityki”. Remigiusz Brzyk za realizację „Konia, kobiety i kanarka” otrzymał Nagrodę Główną – Laur Konrada na XVI Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej Interpretacje. Aktualnie spektakl bierze udział w Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Sztuki Współczesnej. W kwietniu będzie można zobaczyć go również na antenie TVP Kultura w Telewizyjnym Festiwalu Teatrów Polski. „Koń, kobieta i kanarek” to opowieść o Córce Sztygara, która zachodzi w ciążę i oświadcza, że macierzyństwo nie jest jej powołaniem. Żyje w małym miasteczku u podnóża kopalni, w społeczności katolicko-patriarchalnej, w której kobiety mają od zawsze wyznaczone role, a ich przestrzenią jest jedynie dom oraz kościół. Poza sosnowiecką realizacją do udziału w przeglądzie zakwalifikowane zostały również: dwie inscenizacje „Dziadów” Adama Mickiewicza – poznańska w reż. Radosława Rychcika oraz wrocławska – Michała Zadary, Wędrowanie Krzysztofa Jasińskiego wg Stanisława Wyspiańskiego w reż. Agnieszki Korytkowskiej-Mazur, „Morfina” Szczepana Twardocha w reż. Eweliny Marciniak, „Tato” Artura Pałygi w reż. Małgorzaty Bogajewskiej, „Iwona, księżniczka Burgunda” Witolda Gombrowicza w reż. Agaty Dudy-Gracz, „Nie-boska komedia. Wszystko powiem Bogu” Pawła Demirskiego w reż. Moniki Strzępki oraz „Wycinka. Holzfallen” Thomasa Bernharda w reż. Krystiana Lupy.   (s)   foto: Maciej Stobierski

Anna Bujak: „Strefa wykluczenia”

dodane 25.02.2015
[Sosnowiec] Pod takim tytułem w Galerii Extravagance w Sosnowcu zostanie zaprezentowana wystawa Anny Bujak, rzeźbiarki, autorki instalacji, rysunków i fotomontaży. Jej wernisaż odbędzie się 6 marca o godzinie 18.00, na który wstęp jest wolny. Będzie ją można zwiedzać do 19 kwietnia br. Anna Bujak swoje prace pokazywała na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. W 2015 roku nominowana do WARTO, nagrody kulturalnej dla młodych artystów w dziedzinie sztuk wizualnych, przyznawanej przez wrocławski oddział „Gazety Wyborczej”. Intrygująca, ciekawa, pełna znaczeń – tak jawi się sztuka wrocławskiej artystki młodego pokolenia, prezentowana w Galerii Extravagance w Sosnowieckim Centrum Sztuki – Zamek Sielecki. Na wystawę Anny Bujak składają się głównie rzeźby, lecz także rysunki, fotomontaże, a cała ekspozycja ma charakter instalacji artystycznej. Ta jedność środków artystycznego wyrazu widoczna jest w formie poszczególnych dzieł. Rzeźby zdają się być rysunkami, które otrzymały trzeci wymiar. Obrazują proces przechodzenia od płaskiego rysunku do formy przestrzennej: widzimy zajmowanie przestrzeni, pojawianie się elementów wnętrza, lecz rzeźba nigdy nie osiąga ostatecznej formy zamkniętej bryły. Jest to celowy zabieg, łączący prace Anny Bujak z ideą rzeźby otwartej, realizowaną w baroku, później w awangardowej sztuce Katarzyny Kobro, a obecnie w niektórych nurtach rzeźby współczesnej, na przykład w pracach z nurtu nature art Aleksandry Ławickiej-Cuper i Alain’a Lapicore. Anna Bujak wypracowała własny język wypowiedzi, w którym znaczącą rolę odgrywa motyw pozbawionego głowy zwierzęcia. Ciało zarysowane jest piękną linią kształtów grzbietu, karku i nóg. Proporcje sugerują zwierzynę płową oraz psowate, lecz są to tylko domysły. Często widzimy pojedynczy organ wewnętrzny: serce, przełyk lub nerki wraz z tętnicą i żyłami. Dodatkowe elementy lub poza zwierzęcia, często bardzo ekspresyjna, różnicują i dookreślają sytuację (np. „Niedobre zakończenie”, „Nerwy”). Brak głowy może wskazywać ścieżki interpretacyjne: nie chodzi o konkretne gatunki, ale także nie o poszczególne zwierzę. Usunięcie tego jednostkowego wyróżnienia, jakim w kulturze ludzi jest głowa, sugeruje poszukiwania formy ogólnej i uniwersalnej.   Potwierdzają to słowa artystki, która wyznaje: „W mojej twórczości motyw zwierzęcia może być interpretowany dwojako: w odniesieniu wyłącznie do zwierzęcia jako podmiotu, lub metaforycznie, jako odwołanie do podobieństw kondycji ludzkiej i zwierzęcej”. W pierwszym wypadku uwypuklają się behawioralne zachowania zwierząt, bycie częścią natury, wszechwładnej i pozaintelektualnej siły życia. Tutaj też uderza okrucieństwo, którego ofiarami padają zwierzęta. Niekiedy dotyka je ze strony innych zwierząt („Summer of Cannibals”), częściej jednak artystka sugeruje ingerencję człowieka: myśliwego, rzeźnika. Tętnice bywają przecięte i wylewa się z nich srebrzysta metalowa krew. Nie jest to protest przeciwko przemocy w ogóle, ponieważ widzimy tę przemoc także w relacjach pomiędzy zwierzętami. Jest to raczej sprzeciw wobec ingerencji człowieka w naturalne struktury świata zwierząt, wobec wykorzystania sytuacji władzy, jaką daje człowiekowi nowoczesna technika i społeczne przyzwolenie na zdominowanie przyrody.   Zbigniew Herbert zauważył, że w czasach pierwszych myśliwych, u zarania dziejów ludzkości, związek pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem był zanurzony w świat przyrody. Przeżycie myśliwego zależało wyłącznie od udanego polowania. Człowiek był słaby, co dostrzegał w kontekście obserwowanej siły i zręczności zwierząt. Dlatego modlił się do zwierzęcia, zawierał z nim mistyczną więź prosząc, aby zwierzę dało się upolować. Później, o czym wiemy z nieodległych czasów tradycyjnych łowów Indian i Eskimosów, przepraszał zwierzę za odebranie mu życia i wyrażał wdzięczność. Harmonia świata przyrody pozostawała nietknięta.   Wszystko to odeszło w zapomnienie i obecnie zarówno oparte o najnowszą technologię myślistwo, jak i przemysłowy chów zwierząt zakrojone są na masową skalę, nie mając nic wspólnego z zaspokojeniem instynktu przeżycia. Następuje przy tym psychiczne wyparcie: zapominany o zwierzętach, nie myślimy o ich cierpieniu, aby zachować dobry nastrój i dotychczasowy styl życia. Kiedy jednak dostrzeżemy zwierzę jako podmiot, możemy odczuć jego cierpienie, a w końcu się z nim zidentyfikować. Dochodzimy do drugiego sposobu interpretacji sztuki Anny Bujak: oto los żywego stworzenia, którym my również jesteśmy. Podejmujemy ważne decyzje, jesteśmy w rozmaitych sytuacjach, ale zawsze jest z nami coś, co nieodwołalnie łączy nas ze światem zwierząt: nasza fizjologia, wnętrzności, ciepła krew płynąca w żyłach oraz – związana z nimi obietnica nieuchronnej śmierci. Patrząc na śmierć zwierzęcia, nie możemy nie pomyśleć o własnej, patrząc na jego uczucia, nie możemy ukryć swoich, choć stawiamy je w swoim mniemaniu wyżej.   Anna Bujak zachęca do rewizji antropocentrycznego punktu widzenia, do poszukiwania, co w naszych światach jest wspólne. Może się okazać, że jest w nas więcej ze zwierzęcia, niż sądzimy, a zwierzętom nie są obce uczucia i zachowania, które dotąd uważaliśmy za typowo ludzkie. Artystka nie atakuje ludzi, co niekiedy pobrzmiewa w wypowiedziach obrońców praw zwierząt. Przeciwnie, uczy wrażliwości, która jest kluczem do każdej wewnętrznej przemiany. SCS-ZS, ul. Zamkowa 2, Sosnowiec. Czynne od poniedziałku do piątku od 8.00 do 19.00, w soboty i niedziele od 15.00 do 19.00.   Małgorzata Malinowska-Klimek foto: Ania Cerelczak  

Spotkanie autorskie z Joanną Bator

dodane 25.02.2015

Młoda polska dramaturgia na dużym ekranie

dodane 24.02.2015
[Sosnowiec]   Seans w teatrze? Z okazji 250-lecia teatru publicznego w Polsce Teatr Zagłębia jako pierwszy i dotychczas jedyny w województwie śląskim rozpoczyna cykl prezentacji ekranizacji teatralnych w ramach projektu Teatroteka realizowanego przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.   Cykl prezentuje najbardziej wartościowe osiągnięcia młodej polskiej dramaturgii, wyróżniającej się własnym oryginalnym językiem, sposobem obrazowania i problematyką dotyczącą ludzi młodych i postrzegania przez nich współczesnej rzeczywistości. Wśród realizacji znalazły się także prace dojrzałych reżyserów, którzy nie mieli dotąd możliwości stworzenia własnego dzieła audiowizualnego. Wybrane produkcje Teatroteki prezentowane były na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Gdyni. Widzowie Teatru Zagłębia podczas comiesięcznych seansów zobaczą osiem spektakli, czyli wszystkie dotychczasowe realizacje powstałe w ramach Teatroteki. Dodatkowo wybrane przedstawienia poprzedzone zostaną prelekcją wprowadzającą widzów w kontekst przedstawienia. Część realizacji posiada napisy w języku angielskim.   Prezentowane będą: WALENTYNA, Julia Kijowska, Wojciech Faruga, reż. Wojciech Faruga WALIZKA – Małgorzata Sikorska-Miszczuk, reż. Wojciech Kostrzewski NAD, reż. Tekst, scenariusz Mariusz Bieliński TRASH STORY – Magda Fertacz, reż. Marta Miłoszewska CUKIER STANIK – Zyta Rudzka, reż. Agata Puszcz KORONACJA – Marek Modzelewski, reż. Sebastian Chondrokostas CHŁOPIEC MALOWANY – Piotr Rowicki, reż. Piotr Ratajczak MISS HIV – Maciej Kowalewski, reż. Krzysztof Czeczot Najbliższa projekcja już we wtorek 3 marca o godz. 19:30. Zobaczymy  „Walentynę” Julii Kijowskiej w reż. Wojciecha Farugi. To jedna z najbardziej znanych kobiet XX wieku, o której praktycznie niczego nie wiadomo, prócz tego  że była tkaczką, którą Chruszczow namaścił na pierwszą kobietę w kosmosie. Tiereszkowa po powrocie na ziemię świeciła niemal boskim blaskiem i stała się jedną z najjaśniejszych i najbardziej rozpoznawalnych gwiazd Związku Radzieckiego. Po 1989 roku zamilkła i do dziś nie rozmawia z dziennikarzami. Spektakl, łączący na scenie chór śpiewaczek i jedną aktorkę, to próba uwolnienia tej nigdy nieopowiedzianej opowieści. Wykorzystano w nim fragmenty oryginalnych pamiętników Tiereszkowej i transkrypcje wypowiedzi radzieckich kosmonautów. Wprowadzenie do spektaklu zostanie przedstawione przez Michała Centkowskiego, recenzenta tygodnika Newsweek Polska oraz stałego współpracownika Dwutygodnika.com, Katowickiego Magazynu Kulturalnego KTW oraz portalu e-teatr.pl. Publikował między innymi w miesięczniku Teatr, Notatniku Teatralnym, Krytyce Politycznej.       Obsada: Julia Kijowska – Walentyna Irena Wójcik – Tania Barbara Szczecińska – Irina oraz Warszawski Żeński Chór „Harfa” i inni   Scenariusz i koncepcja: Julia Kijowska, Wojciech Faruga reżyseria: Wojciech Faruga   producent: Włodzimierz Niderhaus   zdjęcia: Arek Tomiak P.S.C. Bilety: 10 zł (s)
Wróć
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl