Sport
Koszykówki nigdy dość
23-letni Mateusz Dziemba to jeden z najmłodszych koszykarzy MKS-u Dąbrowa Górnicza, który odegrał sporą rolę w debiutanckim sezonie drużyny w ekstraklasie. – Cieszę się z decyzji o pozostaniu w dąbrowskim klubie. Koszykówki nigdy nie mam dość, ale kilka dni na naładowanie akumulatorów też przewiduję, by wrócić do treningów z nową energią – mówi świeżo upieczony złoty medalista Akademickich Mistrzostw Polski.
Jako 22-latek zadebiutowałeś w ekstraklasie. Teraz masz już 23 lata. Jesteś młodszy od wielu graczy Tauron Basket Ligi, choć po jej parkietach biegają też koszykarze przed dwudziestką. Czujesz się młodym debiutantem?
Oczywiście, że tak. Mogę nawet powiedzieć, że nie spodziewałem się występu w ekstraklasie w tym wieku. Myślałem, iż zajmie mi to trochę więcej czasu, ogrania, nabierania doświadczenia, natomiast cieszę się z decyzji o pozostaniu w MKS-ie i z możliwości gry na najwyższym krajowym poziomie.
W klubie podkreślano, że pierwszy sezon to czas nauki i zbierania doświadczeń. Co wyniosłeś z niego dla siebie?
Na pewno wiele. Z pewnością dostając się do Tauron Basket Ligi nie stajesz się z dnia na dzień graczem ekstraklasowym. Mógłbym tu wymienić kilka elementów, które u mnie szwankują, ale chcę je poprawić w wakacje i doskonalić w trakcie sezonu
Byłeś jednym z najmłodszych zawodników w drużynie. Doświadczenie starszych kolegów złagodziło zderzenie z ekstraklasową rzeczywistością?
Myślę, że to wszystko rozłożyło się mniej więcej po połowie. Zawsze dostawałem wskazówki odnośnie mojej gry, tego co mógłbym zrobić lepiej i przede wszystkim jak mieć czystą głowę, lecz z drugiej strony sam musiałem tę drogę przebyć i poradzić sobie ze wspomnianą ekstraklasową rzeczywistością.
Przed tobą kolejne rozgrywki w Tauron Basket Lidze. Spodziewasz się, że będą łatwiejsze czy trudniejsze od tych debiutanckich?
Łatwiejsze i trudniejsze zarazem. (uśmiech) Nie od dziś wiadomo, że każdy beniaminek gra z dodatkową motywacją i chce się jak najlepiej zaprezentować. Jest i druga strona medalu - każdy ma teraz czas na analizę tego, co może poprawić w okresie wakacyjnym, by wejść w sezon z większą pewnością siebie i aby walczyć jak równy z równym nawet z najbardziej wymagającymi rywalami.
Po sezonie nie masz jeszcze dość koszykówki? Właśnie zostałeś Akademickim Mistrzem Polski wraz z AWF-em Katowice.
Koszykówki nigdy nie mam dość. (śmiech) W miarę możliwości staram się nie tracić kontaktu z piłką. Przy okazji pozdrawiam trenera Kubaszczyka i resztę chłopaków, dziękując im za cały turniej.
Planujesz małe wakacje od piłki czy jednak nie jesteś w stanie bez niej wytrzymać?
Na pewno przewiduję kilka dni odpoczynku od basketu, żeby naładować akumulatory i z jeszcze większą energią wrócić do treningów. (uśmiech)
Rozmawiał: Damian Juszczyk
foto: Adrianna Antas /MKS Dąbrowa Górnicza
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|