Sport
Koszykarz MKS-u poleci z Gortatem do NBA?!
12-letni Aleksander Dziekański został MVP Marcin Gortat Camp w Lublinie! W nagrodę w weekend, w największej polskiej hali w Krakowie, powalczy o miano najlepszego w kraju i o wyjazd do Waszyngtonu na mecz ligi NBA. - Marzyłem o tym od dawna. Z rodzicami zrezygnowaliśmy nawet z wczasów w Turcji, żebym tylko mógł wziąć udział w campie - przyznaje młody koszykarz MKS-u Dąbrowa Górnicza.
Zostałeś MVP Marcin Gortant Camp w Lublinie. Co czułeś, gdy dowiedziałeś się, że to prestiżowe miano przypadło właśnie tobie?
Ogromną radość! Gdy Marcin Gortat ogłaszał zwycięzców campu, w myślach powtarzałem swoje imię i nazwisko. I udało się! Marzyłem o tym od dawna. W zeszłym roku wysłałem zgłoszenie na camp, jednak nie zostałem wylosowany. W tym roku rodzice wykupili już wczasy w Turcji, na które nie polecieliśmy, podporządkowując wszystko udziałowi w Campie Marcina Gortata.
Co działo się w Lublinie? Pod czyim okiem trenowałeś i na czym polegały zajęcia?
Już na samym początku wszyscy uczestnicy campu zostali podzieleni na cztery grupy. Każda grupa otrzymała inny kolor koszulek i w takich zespołach pracowaliśmy do końca. Camp rozpoczął się wspólną rozgrzewką prowadzoną przez Marcina Gortata. Następnie podzielono nas na cztery bazy, w których ćwiczyliśmy kozłowanie, podania, zwody i rzuty do kosza. Nad całością i prawidłową techniką wykonywanych ćwiczeń czuwali Marcin Gortat, trener z NBA David Adkins, gracze NBA i WNBA - Otto Porter, Bo Outlaw i Nicole Powell, a także szkoleniowcy i zawodnicy reprezentacji Polski, m.in. Adam Waczyński i Przemysław Karnowski, wspierani przez Kacpra Lachowicza. Na koniec Marcin Gortat przygotował pytania, dotyczące NBA. Dobre odpowiedzi nagradzane były koszulkami, plecakami i innymi gadżetami Washington Wizards.
W niedzielę w przerwie meczu Gortat Team vs Wojsko Polskie weźmiesz udział w konkursie Skills Challenge - takim samym, jaki odbywa się w NBA. Do niedzieli będziesz jeszcze intensywnie trenował?
Właściwie zostały mi zaledwie dwa dni, bo już w sobotę czekają mnie eliminacje do niedzielnego konkursu, w którym wystapią tylko trzy najlepsze osoby. Mam nadzieję, że znajdę się wśród nich i powalczę o główną nagrodę. W piątek będę też świętował urodziny, ale na trening zawsze znajdzie się czas.
Triumfator konkursu odwiedzi Marcina Gortata w Waszyngtonie i będzie miał okazję obejrzeć na żywo mecz NBA. Do Krakowa jedziesz po główną nagrodę?
Takie jest moje marzenie! (uśmiech)
Wśród ośmiorga finalistów będzie czterech chłopców i cztery dziewczyny. Jaka będzie twoja recepta na zwycięstwo?
Na pewno będę bardzo skupiony. Chciałbym zaprezentować wszystkie swoje umiejętności na najwyższym poziomie i godnie reprezentować moją trenerkę Marzenę Rudolf oraz klub MKS Dąbrowa Górnicza.
Wystąpisz w największej hali w Polsce, przed tysiącami widzów. Będzie mała trema?
Tremy raczej nie mam. (uśmiech) Lubię występować przed tak liczną publicznością, a jeśli już mały stres się pojawi, to myślę, że tylko zmotywuje mnie do jeszcze większej koncentracji.
Rozmawiał Damian Juszczyk
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|