Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 04.08.2014

22 minuty, które wstrząsnęły Stalą

[Region, Sosnowiec]

Kapitalnie rozpoczęli nowy sezon piłkarze Zagłębia. W zreformowanej II lidze, która liczy obecnie 18 zespołów bez podziału na grupy, sosnowiczanie na dzień dobry pokonali Stal Mielec 4:1 i zasiedli na fotelu lidera. Miejmy nadzieję, że zostaną tam aż do końca rozgrywek.


W meczu ze Stalą sosnowiczanie cztery gole zdobyli w ciągu 22 minut. W 9. minucie Sebastian Dudek dośrodkował w pole karne, piłka zmierzała na dalszy słupek, Krystian Getinger postanowił wybić piłkę głową, jednak skierował ją do własnej bramki. Chwilę później Dawid Ryndak precyzyjnie dośrodkował w pole karne, a tam na piłkę czekał debiutujący w Zagłębiu Jakub Arak, który uderzył lewą nogą i zmieścił futbolówkę przy bliższym słupku. Nasz napastnik po upływie 5 minut ponownie utonął w objęciach swoich kolegów.

 

W 15. minucie Sebastian Dudek przymierzył z rzutu wolnego, bramkarz wybił przez siebie, a tam był Jakub Arak, który chwilę wcześniej wyprzedził wszystkich obrońców i skierował piłkę do „pustaka”. To nie był jednak koniec, podopieczni Mirosława Smyły dobili rywala w 22. minucie, gdyż Mateusz Wrzesień przedarł się lewą stroną i idealnie wrzucił na głowę Przemysława Mizgały, który podwyższył na 4:0.


Po przerwie tempo gry nieco siadło. Stal walczył o honor, Zagłębie o „zero” w tyłach. Ostatecznie ekipa z Mielca zaliczyła honorowe trafienie, a jego autorem był Mateusz Cholewiak.


Warto odnotować, że w meczu ligowym w barwach Zagłębia zadebiutowali: Mateusz Matracki, , Piotr Giel, Sebastian Dudek, Jakub Arak i Młosz Kozak. Po przerwie wrócili Krzysztof Markowski i Dawid Ryndak.


– Przystępowaliśmy do tego meczu z niepewnością, dużo debiutów, bardzo późno zeszliśmy z obciążeń i nie wiedzieliśmy, czy zespół będzie w 100 procentach przygotowany pod względem motorycznym, jednak było to celowe, gdyż przygotowywaliśmy się na całą rundę, a nie tylko na początek sezonu. Dodatkowo gry kontrolne wyglądały źle i bardzo źle, dlatego ta niepewność mogła być, w szczególności u kibiców. Trzeba powiedzieć, że mecz ułożył nam się świetnie. Po samobójczym trafieniu, a tu trzeba przyznać, że paskudne dośrodkowanie Sebastiana Dudka, ani bramkarz, ani obrońca nie wiedzieli co z nim zrobić, poszliśmy za ciosem i chcieliśmy nastrzelać bramek ile się da. Co czułem po tych 22 minutach? Byłem skupiony na meczu, ale każda kolejna bramka uspokajała mnie. Każdy zespół próbuje grać na zero z tyłu, my w drugiej połowie niestety straciliśmy jedną – mówił po meczu trener Zagłębia Mirosław Smyła.

Przed meczem minutą ciszy oddano pamięć zmarłemu niedawno Krzysztofowi Szatanowi.


(KP)


Zagłębie Sosnowiec - Stal Mielec 4:1 (4:0)


Bramki: 1:0 - Getinger (9. sam, dośrodkowanie Dudek), 2:0 - Arak (10. asysta Ryndak), 3:0 - Arak (15. po wolnym Dudka), 4:0 - Mizgała (22. asysta Wrzesień)


Zagłębie: Matracki - Sierczyński, Markowski, Kursa, Kutarba - Matusiak - Ryndak (73. Giel), Dudek (61. Szatan), Mizgała (61. Tumicz), Wrzesień - Arak (75. Kozak).

 



 

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl