Kultura
Kobieta jest jak Sosnowiec – „Kuszenie” na finisaż
We wtorek 24 listopada wyjątkową ekspozycję pt. „Kobieta jest jak Sosnowiec”, która jako pierwsza po wakacyjnej przerwie miała swój wernisaż 24 września w sosnowieckim Muzeum, zakończy finisaż. Jej kuratorem został Marek Zieliński, sosnowiczanin będący dyrektorem instytucji Ars Cameralis Silesiae Superioris, corocznego przedsięwzięcia z mnóstwem regionalnych imprez kulturalnych. Bohaterką finisażu, który rozpocznie się o godz. 18.00, będzie Matylda Sałajewska i jej sznurkowa praca „Kuszenie”.
– Tytuł wystawy jest odwołaniem się do tomu wierszy znanego eseisty i dziennikarza Marcina Barana pt. „Sosnowiec jest jak kobieta” z roku 1992 i wszystkie prace nawiązują do jego poezji – wyjaśnia „WZ” Joanna Kunysz z Działu Edukacji i Promocji. – Finisaż zorganizowaliśmy z uwagi na to, że niektóre dzieła powstawały przez cały czas trwania wystawy i ukończono je właśnie z okazji festiwalu Ars Cameralis. Bohaterką wieczoru będzie młoda, lecz już znana artystka Matylda Sałajewska i jej sznurkowa praca „Kuszenie” – podkreśla.
14 km kolorowego sznurka, 4100 gwoździ, 160 godzin pracy, to bilans obecności artystki w pałacu Schoena i podjęcia przez nią nowego wyzwania – wykonania ażurowej instalacji w pałacowym holu. Pracownicy Muzeum w Sosnowcu wspólnie z uczniami Zespołu Szkół Plastycznych im. Tadeusza Kantora w Dąbrowie Górniczej zrealizowali ten oryginalny, lecz wymagający mozolnej pracy projekt, którego efekt końcowy będzie można zobaczyć we wtorek, 24 listopada o godz. 18.00, podczas finisażu wystawy „Kobieta jest jak Sosnowiec”.
– Artystka chętnie podejmuje nowe zadania, lubi robić rzeczy, których wcześniej nie próbowała. Tym razem w naszym reprezentacyjnym holu, nawiązującym architektonicznie do rzymskiego atrium, Matylda Sałajewska rozpięła i zaczęła prząść nić, niczym mityczne Mojry, rozwijając i kierując ją w tylko sobie wiadomym kierunku – opowiada nam Joanna Kunysz. – Żmudna praca odbywała się na dwóch górnych kondygnacjach pałacu. Powoli powstawały z barwnego sznurka tunele, cztery równoległe na górze i cztery na dole, będące powieleniem układu górnego i jego kolorystyki. Tę harmonijną kompozycję zakłóca jeden z tuneli niższego piętra, prowadzony niejako w opozycji do pozostałych, przecinający ich płaszczyznę pod kątem prostym, przenikający strukturę, podobnie jak w procesie tkania osnowa i wątek. Rozwijany kolorowy sznurek tworzy ażurową kompozycję, w której wyraźnie widać płynne przechodzenie kolorów ciepłych w zimne wraz z wysokością pięter. Kolorystykę, intensywność doznawanych barw warunkuje naturalne światło przenikające szklany dach pałacowego muzeum, a percepcja całości zależy od usytuowania widza. Każda kondygnacja dostarcza innych wrażeń wizualnych i warunkuje odbiór całości. Instalacja odwołuje się do włókienniczych tradycji dawnych właścicieli rezydencji, czyli rodziny Schoenów, którzy stworzyli i rozwinęli w Zagłębiu Dąbrowskim przemysł włókienniczy. Symboliczna nić tworząca oryginalną kompozycję łączy przeszłość pałacu z teraźniejszością i być może wybiega w przyszłość – wobec tak intrygującej recenzji pani Kunysz, instalację „Kuszenie” należy koniecznie zobaczyć.
Matylda Sałajewska jest młodą, bardzo kreatywną artystką i projektantką. Częstochowianka, absolwentka Zespołu Szkół Plastycznych w swoim mieście. W 2008 r. ukończyła katowicką Akademię Sztuk Pięknych w pracowni prof. Mariana Oslislo. Jej działania artystyczne obejmują wiele płaszczyzn. Tworzy filmy, instalacje, realizacje w ramach street artu, a nawet wnętrza hosteli. Ale to właśnie miasta i ich problemy społeczne są jej żywiołem i stały się znakiem rozpoznawczym.
Już zrealizowana w 2008 r. praca dyplomowa „Skin” wywołała zamieszanie w Katowicach, ingerując w przestrzeń miejską nietypową akcją uliczną. Składała się z kilku realizacji: ogromne ręce, odwołujące się do mitycznych Atlasów, podtrzymywały gmach superjednostki, wielkoformatowy wydruk przedstawiający ludzi leżących wzdłuż torów tramwajowych szokował przechodniów, widok wylewającej się ze zrujnowanej kamienicy przy ul. Matejki farby zadziwiał. W 2010 r. powstała „Taśka”, gigantyczna torba na zakupy przed centrum handlowym Silesia City Center, do której można było wejść, schować się, zaparkować samochód. Rok później wzięła udział w projekcie „Słodkie Kato” konstruując wielobarwne, cukierkowe w kolorze siedziska w centrum. W roku 2011 pojawił się na ul. Mariackiej oddychający dom. Następne instalacje powstały w ramach Industriady 2012 i Street Art Festiwal 2013. Kolejne estetyczne wrażenia czekają gości finisażu u Schoena, a towarzyszyć im będą kompozycje muzyczne Martyny Biłogan, występującej jako Erith.
Warto przypomnieć, że specjalnie na wystawę „Kobieta jest jak Sosnowiec” swoje dzieło stworzył malarz, grafik, plakacista i wykładowca katowickiej ASP Michał Minor i to ono ją otwierało. Ponadto w pałacu Schoena zaprezentowali prace tak znakomici twórcy jak: Natalia Bażowska, Judyta Bernaś, Mateusz Hajman, Zuzanna Janin, Michał Kopaniszyn, Dominika Kowynia, Janina Kraupe, Zofia Kulik, Jadwiga Maziarska, Michał Minor, Pola Negri, Wojciech Prażmowski, Matylda Sałajewska, Andrzej Tobis, Andrzej Urbanowicz, Karol Wieczorek i Jakob Zim.
Ekspozycja była zarówno próbą spojrzenia na fenomen stolicy Zagłębia jako zmieniającego się miasta, ale przede wszystkim spojrzeniem w głąb samego siebie, własnych pragnień, lęków, tęsknot i wzruszeń. Miała również stać się początkiem wydobywania piękna z fascynującego miejsca, w którym przyszło nam żyć i pracować. O tym, czy spełniła swoje zadanie, podyskutują artyści i goście podczas finisażu.
Teresa Stokłosa
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|