Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 05.04.2019

Ciężki bój Zagłębia Sosnowiec z Wisłą Kraków

[Sosnowiec]

Nic nie zapowiadało tego, co zobaczyliśmy na Stadionie Ludowym. Waga meczu była wysoka, a stawką być albo nie być w ekstraklasie. Przeciwnik o wysokim morale, podbudowany rozstrzelaniem w ostatnim meczu wicelidera tabeli Legii Warszawa. Kibice jednak wierzyli w zwycięstwo Zagłębia Sosnowiec. I drużyna nie zawiodła.


Mecz rozpoczął się punktualnie o 20:30. Od pierwszych minut Zagłębie ruszyło do ataku. Zdeterminowani zawodnicy próbowali przedzierać się pod pole karne rywala to z lewej, to z prawej flanki. Wiślacy powstrzymywali te zapędy i niebezpiecznie kontrowali. W 12 minucie kolejna akcja Zagłębia doprowadziła do wrzenia cały Stadion Ludowy. Napastnik Żarko Udoviczić świetnie wykorzystał odbitą piłkę przez bramkarza Białej Gwiazdy, po strzale Szymona Pawłowskiego.


Zagłębiacy podbudowani uzyskaną przewagą taktyczną parli do przodu. Doskonale w ataku współpracowali Żarko Udoviczić i Szymon Pawłowski. Uaktywnili się Sanogo oraz Gabedawa. W 23 minucie meczu ten duet zmusił Lisa do wybicia na rożny, a po wznowieniu Wiślacy stracili drugiego gola. Radość nie trwala długo. Już w 28 minucie Marko Kolar zdobył dla Białej Gwiazdy kontaktową bramkę.


Druga połowa to dreszczowiec. W 50 minucie Tomasz Nawotka zagrał do niepilnowanego Udoviczicia, a ten nie zwykł marnować takich sytuacji. Zagłębie prowadzi 3:1. Trybuny szaleją. Ale znów powtarza się sytuacja z pierwszej połowy. Tym razem po 2 minutach Biała Gwiazda zaczyna przeważać, zdobywa gola. W 63 minucie sędzia wskazuje na wapno. Katem jest Rafał Pietrzak. Jest remis.

 

Trener Zagłębia piekli się przy linii bocznej mobilizując zawodników Zagłębia do walki i zdwojenia uwagi w obronie. Początkowo Zagłębiacy lekko ogłuszeni zwierają szyki i prą do przodu. Pawłowski trafia w spojenie bramki. Pawłowski i Udowiczić ruszają ponownie do przodu i faul. Sędzia po raz drugi w tym meczu dyktuje karnego. Wykonawcą jest Mateusz Możdżeń. Jest 4:3 i takim wynikiem Zagłębie kończy spotkanie pomimo 7-minutowej dogrywki.


Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 4:3 (2:1)


Bramki: 1:0 Żarko Udoviczić (12. asysta - Szymon Pawłowski), 2:0 Giorgi Gabedawa (24. asysta - Vamara Sanogo), 2:1 Marko Kolar (28. asysta - Sławomir Peszko), 3:1 Żarko Udoviczić (50. asysta - Tomasz Nawotka), 3:2 Łukasz Burliga (52. asysta - Krzysztof Drzazga), 3:3 Rafał Pietrzak (64. k), 4:3 Mateusz Możdżeń (84. k)

Zagłębie: Hroššo - Mygas (65. Ryndak), Cichocki, Tóth, Mráz - Nawotka, Możdżeń, Pawłowski, Udoviczić - Sanogo (56. Heinoth), Gabedawa (80. O. Nowak)

Wisła: Lis - Burliga, Klemenz, Sadlok, Pietrzak - Basha (81. Plewka), Savićević - Palčič (65. Boguski), Drzazga, Peszko - Kolar (90. Słomka)

żółte kartki: Mateusz Możdżeń - Sławomir Peszko, Łukasz Burliga

sędziował: Jarosław Przybył

 

tekst i foto: Rafał Nizicki

 

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl