Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

W Zagłębiu

dodane 17.09.2014

Maszerowali w obronie pracowników KWK Kazimierz-Juliusz

[Region, Sosnowiec]

Około tysiąc osób wzięło udział w dzisiejszej manifestacji w obronie pracowników kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. Górników i ich rodziny wspierali członkowie Solidarności z innych kopalń i zakładów pracy z całego regionu. Demonstranci wyruszyli o godz. 9.00 sprzed kopalni, by przemaszerować ulicami Szenwalda, Lenartowicza, ks. Blachnickiego, 3 Maja i Piłsudskiego do ul. Kresowej, skąd autobusami udali się do Katowic. Maszerowali ulicami: de Gaulle'a, Warszawską i Damrota pod siedzibę Katowickiego Holdingu Węglowego, gdzie odbył się wiec kończący demonstrację.


Decyzja o takiej formie obrony ostatniej kopalni w Zagłębiu Dąbrowskim zapadła podczas masówki zorganizowanej 12 września, poparło ją 100 proc. pracowników. KWK Kazimierz-Juliusz ma zakończyć wydobycie pod koniec tego tygodnia. Od dawna obawy wśród pracowników budzą głównie warunki, na jakich mają zostać oni zatrudnieni w pozostałych kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego. Zarząd spółki zapewnia, że górnicy z Kazimierza-Juliusza znajdą pracę w innych kopalniach, ale ponad 1000 pracowników kopalni chce pisemnych gwarancji zatrudnienia i zachowania obecnych przywilejów.

 

Nie może być zgody na to, że jeśli przejmą was inne kopalnie KHW, to będziecie pracować na innych warunkach i nie będziecie wiedzieć, kiedy wam zapłacą waszą nagrodę barbórkową, co z funduszem socjalnym, co z urlopami. Jeśli ktoś sobie myśli, że w polskim górnictwie będziemy pracować na umowach śmieciowych, za minimalne wynagrodzenie, że staniemy się Chińczykami Europy, to jest w głębokim błędzie – podkreślił, mówiąc do do demonstrujących, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

 

Wcześniej Dominik Kolorz zwrócił się do wojewody śląskiego Piotra Litwy o pilne zwołanie spotkania z udziałem przedstawicieli związków zawodowych, pracodawców i samorządu w sprawie przyszłości pracowników kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. Z wojewodą Piotrem Litwą rozmawiał o problemach likwidowanej kopalni także prezydent Sosnowca Kazimierz Górski, który 16 września spotkał się z lokatoraami kopalnianych budynków. „(…) Dochodzą nas również niepokojące sygnały w sprawie mieszkań zakładowych KWK „Kazimierz-Juliusz”. Istnieje możliwość, że właściciel kopalni, którym jest Katowicki Holding Węglowy, może zaciągnąć kredyt, którego zastawem będą właśnie mieszkania naszych mieszkańców. Tę kwestię poruszyłem w rozmowie z Piotrem Litwą, wojewodą śląskim. Chciałbym, aby Katowicki Holding Węglowy jasno określił, co się stanie z mieszkaniami sosnowiczan. Jednocześnie jasno podkreśliłem, że plan wzięcia kredytu pod zastaw mieszkań zakładowych to nic innego, jak powtórka scenariusza z likwidacją KWK Niwka-Modrzejów. Dlatego jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zagwarantowanie górnikom możliwości wykupu mieszkań (...)” napisał w swoim dzisiejszym oświadczeniu prezydent Sosnowca.


Sytuacja w kopalni Kazimierz-Juliusz może być początkiem szerokiej fali niepokojów społecznych w całym regionie, związanych z dramatyczną sytuacją w górnictwie. Dlatego tak ważne jest, aby pan wojewoda, jako przedstawiciel rządu RP w naszym regionie, zareagował w sposób zdecydowany i dołożył wszelkich starań, by do wybuchu konfliktu nie dopuścić i doprowadzić do rozmów, mających na celu wypracowanie trójstronnego porozumienia w sprawie przyszłości pracowników sosnowieckiej kopalni – podkreślił przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

 

W ocenie władz Sosnowca cała dzielnica Kazimierza Górniczego powinna zostać objęta programem rewitalizacji ze środków zewnętrznych. „(...) Odpowiedzialność za losy kolejnej dzielnicy górniczej nie może być spychana tylko i wyłącznie na barki miasta. Jak pokazały rewitalizacje terenów, przykładowo po kopalni „Niwka-Modrzejów” lub „Sosnowiec”, miasto jest w stanie z sukcesem poradzić sobie z procesem przywracania tych obszarów do ponownego użytku. Jesteśmy na to zadanie przygotowani, jednak nie można przeprowadzać tak poważnych zmian bez uzyskania dostępu do terenów kopalni (Skarbu Państwa) i wsparcia z zewnątrz.(...)” – zaznaczył w swoim oświadczeniu prezydent Górski.

 


(s)

 


Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl