Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 17.08.2015

Horror bez happy end’u

[Sosnowiec]

Piłkarze Zagłębia, podobnie jak wiosną, postanowili wystawić swoich fanów na prawdziwą wojnę nerwów. Tym razem jednak zabrakło szczęśliwego zakończenia. Goście z Suwałk do przerwy prowadzili 2:0, sosnowiczanie odrobili straty, ale jeszcze raz dali sobie strzelić bramkę, a gdy mieli już piłkę meczową, Michał Fidziukiewicz, który wcześniej dwukrotnie trafił do bramki gości, przestrzelił „jedenastkę”…

 

Zagłębie zaczęło fatalnie. Wszystko zaczęło się od uderzenia Łukasza Monety na linii pola karnego. Piłka odbiła się od poprzeczki i od razu dopadł do niej Kamil Adamek, który bez opieki obrońców skierował futbolówkę do siatki. Sosnowiczanie szybko chcieli wrócić do gry i można powiedzieć, że nie schodzili z połowy gości, lecz do euforii było daleko.

 

W 28. minucie najpierw Michał Fidziukiewicz szukał miejsca w polu karnym do oddania strzału, a chwilę później Jovan Ninković zgarnął piłkę przed polem i uderzył jak z armaty - nad poprzeczką. Piłka przeszła po górnej siatce, kibice najpierw ryknęli z radości, by chwilę później jęknąć z rozczarowania. Kiedy wydawało się, że Zagłębiacy mają wszystko pod kontrolą... gola strzelili przyjezdni. W 32. minucie Bartłomiej Kalinkowski przymierzył sprzed pola i strzałem w środek bramki pokonał Szymona Gąsińskiego. Niektórzy powiedzieliby, że jest po meczu, jednak nasi piłkarze już wielokrotnie podnosili się z kolan.


W 39. minucie Łukasz Matusiak zagrał koncertowo z Martinem Pribulą i w ostateczności strzał Matusiaka przepięknie sparował Hieronim Zoch. Podopieczni trenera Zbigniewa Kaczmarka bardzo mądrze cofnęli się na swoją stronę boiska i kontrolowali przebieg gry do końca pierwszej połowy.


Wigry odważnie rozpoczęły drugie 45 minut i mimo prowadzenia nie murowali swojej bramki. W 60. minucie sosnowiczanie kombinacyjnie rozegrali rzut wolny, ale w końcowej fazie tej akcji defensywa Wigier „sprzątnęła” futbolówkę sprzed nosa Zagłębiaków. Po wejściu na murawę Hubert Tylec miał szansę, by pokazać się z dobrej strony, jednak zabrakło precyzji i centymetrów.


Kibice Zagłębia nie złożyli broni, trybuny ożyły, wszyscy stali i wspaniałym dopingiem próbowali ponieść piłkarzy. W 70. minucie „Ludowy” zagrzmiał, a chwilę później na to wezwanie odpowiedział Michał Fidziukiewicz, który w 72. minucie wlał nadzieję w serca naszych fanów. Fantastycznie złożył się do nożyc i posłał piłkę w róg bramki Zocha. Kontaktowe trafienie dodało skrzydeł Zagłębiakom. W 86. minucie Michał Fidziukiewicz precyzyjnym strzałem głową, z bardzo trudnej piłki i pozycji, ustrzelił swoją drugą bramkę. Radość nie trwała zbyt długo, gdyż już 3 minuty później Tomasz Jarzębowski po raz kolejny wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.


W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Michał Fidziukiewicz stanął na jedenastym metrze, gdyż faulowany w polu karnym był Tomasz Szatan. Stadion szalał, była 4 minuta doliczonego czasu, a każda sekunda trwała wieczność, presja wywarta na naszym napastniku była ogromna. Niestety, los chciał inaczej i to goście wywożą z naszego miasta 3 punkty, gdyż bramkarz dał radę strącić piłkę na słupek, a dobitka Jakuba Araka przeleciała nad poprzeczką.



Zagłębie Sosnowiec - Wigry Suwałki 2:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Kamil Adamek (4. Łukasz Moneta), 0:2 Bartłomiej Kalinkowski (32.), 1:2 Michał Fidziukiewicz (72. Sebastian Dudek), 2:2 Michał Fidziukiewicz (86. Konrad Budek), 2:3 Tomasz Jarzębowski (88. Łukasz Moneta).

Zagłębie: Gąsiński - Sierczyński 2 Ż,CZ, Budek Ż, Markowski Ż, Ninković Ż (77. Szatan)- Matusiak, Dudek - Ryndak Ż, Mizgała (46. Arak), Pribula (68. Tylec) - Fidziukiewicz Ż.

 


(KP)

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl