Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 30.10.2015

Wściekłe „Rottweilery” atakują MKS

[Dąbrowa Górnicza]

Po pierwszym sukcesie w nowym sezonie, koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza chcą wygrać po raz pierwszy przed własną publicznością. Łatwo jednak nie będzie, bo do Hali Centrum przybywają „Rottweilery” z utytułowanego Anwilu Włocławek, które rozszarpują rywala za rywalem.


22 sekundy – na tyle przed końcem ostatniego meczu w Lublinie MKS Dąbrowa Górnicza wyszedł na prowadzenie, którego już nie oddał. – Trzeba grać do końca i wierzyć, że się wygra. Szczególnie, że nie przegrywaliśmy wysoko, a graliśmy źle, czyli niewiele należało poprawić, żeby wyjść zwycięsko z tego spotkania – wspomina pierwszy triumf dąbrowskiej ekipy w tym sezonie Piotr Pamuła.


Rzucającego MKS-u czeka w sobotę „podróż sentymentalna”, gdyż do Dąbrowy przyjeżdża Anwil, w którym Pamuła spędził ostatnie dwa sezony, choć ten drugi przerwany błyskawicznie przez kontuzję. – To kompletnie inny zespół niż wtedy, gdy ja tam przebywałem. Nie podchodzę do tego meczu w żaden specjalny sposób, to kolejna robota do wykonania. Chcemy wygrać, tak jak z każdym innym przeciwnikiem – dodaje nowe ogniwo drużyny z Alei Róż.


Rzeczywiście, po poprzednim słabszym sezonie utytułowany klub z Włocławka w obecnych rozgrywkach imponuje. W Anwilu zapowiadają, że są „głodni zwycięstw”, a w jego składzie roi się od gwiazd. Wystarczy wspomnieć, że grają tam m.in. Chamberlain Oguchi – MVP tegorocznego AfroBasketu, David Jelinek – który z kadrą Czech wywalczył 7. pozycję na EuroBaskecie i miejsce w turnieju kwalifikacyjnym do najbliższych igrzysk olimpijskich, a także reprezentant Polski Robert Skibniewski.


Mimo że włocławianie są w tym sezonie niepokonani, koszykarze MKS-u obiecują walkę o pierwsze, tym razem domowe, zwycięstwo w rozgrywkach. – Wiemy, że kibice na nie czekają. My też czekamy i mocno wierzymy w to, że w sobotę do domów rozejdziemy się z uśmiechami na twarzach – przekonuje Piotr Pamuła.


Damian Juszczyk


foto: Adrianna Antas /MKS Dąbrowa Górnicza



Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl