Kultura
Premiera „Króla Ubu” w Operze Śląskiej wydarzeniem sezonu
Wielkie muzyczne wydarzenie przygotowała bytomska Opera Śląska. – „Ubu król” Krzysztofa Pendereckiego to opera, która pierwszy raz pojawi się na scenie naszego teatru w niedzielę, 3 kwietnia o godz. 18.00 – zaprasza dyrektor Tadeusz Serafin. – Spektakl jest ogromnie dynamiczny, przypomina amerykańskie kino akcji, autorami libretta są maestro Penderecki i Jerzy Jarocki – zaznaczył dyrektor Serafin podczas konferencji prasowej.
Światowa prapremiera opery odbyła się 25 lat temu – 6 lipca 1991 r. w Bayerische Staatsoper w Monachium. Jej libretto oparte jest na sztuce francuskiego dramaturga Alfreda Jarry’ego (1873-1907) pt. „Ubu Król, czyli Polacy” z 1888 r. Pierwszy raz pokazano ją 10 grudnia 1896 r. w paryskim Théâtre de l Œuvre i z uwagi na skandal, jaki wówczas wywołała, szybko zdjęto ją z afisza. Akcja „Ubu Króla” dzieje się w „Polsce, czyli nigdzie”. Ambitna i bezwzględna Ubica nakłania męża do zabicia króla Wacława. Wacław traci życie, Ubu odmóżdża przedstawicieli polskich elit i osobiście przystępuje do zbierania podatków. Tymczasem Bordure (autor zamachu, który jako dłużej nieprzydatny został osadzony w więzieniu) ucieka do Moskwy, gdzie prosi cara o pomoc w odwecie. Rosjanie najeżdżają Polskę, a wygnani z kraju Ubu i Ubica odpływają, pełni nadziei na nowy Ubuland…
Piotr Kamiński w książce „Tysiąc i jedna opera” tak opisuje to dzieło: „Pisząc „Króla Ubu” Penderecki wpisał się w figlarny prąd postmodernistyczny muzyki współczesnej, lubujący się w pastiszu i prowokacji. Oświadczył zresztą wprost, że pracując nad swym utworem od początku starał się iść w ślady samego Jarry’ego, drwiąc sobie z autorytetów, wielkich klasyków, lecz również i z siebie samego, z muzyki współczesnej i awangardy, żonglując najróżniejszymi konwencjami, czerpiąc pełnymi garściami z czterech wieków historii opery”.
Reżyserią i scenografią spektaklu zajął się Waldemar Zawodziński, choreografią Janina Niesobska. Ten artystyczny duet jest zagłębiowskim i śląskim melomanom znany z inscenizacji „Don Carlosa”, który w 2011 r. otrzymał dwie Złote Maski oraz Teatralną Nagrodę Muzyczną im. Jana Kiepury. Kierownictwo muzyczne objął Jurek Dybał, kostiumy zaprojektowała Maria Balcerek. „Król Ubu” z pewnością będzie kolejnym sukcesem Opery Śląskiej.
– „Król Ubu” jest niezwykły, Penderecki należy do czołówki artystów, którzy przywiązują wielką wagę do materiału literackiego będącego kanwą libretta – stwierdził Waldemar Zawodziński. – To opera buffa, komiczna, dzieło jest tak pojemne i ponadczasowe, że można nim opisać każdą rzeczywistość. – Krzysztof Penderecki bardzo interesuje się bytomską premierą – podkreślał Jurek Dybał, natomiast Janina Niesobska zwróciła uwagę na ogromnie inspirującą dla niej samej i ruchu scenicznego muzykę.
W głównej roli zobaczymy i posłuchamy Pawła Wundera, znanego tenora rodem z Kazachstanu, występującego na wielu wiodących polskich i zagranicznych scenach. Podczas konferencji żartował, że to jego czwarta realizacja Ubu, niemal przykleił się do niej, ale uwielbia grać tę postać. W roli Ubic partnerują mu zamiennie dwie mezzosopranistki – Anna Lubańska ze stołecznego Teatru Wielkiego i Karolina Sikora z Opery Bałtyckiej. Towarzyszą im znakomici soliści, chór, balet oraz orkiestry Opery Śląskiej i wojskowej w Bytomiu.
Przed premierą, o godz. 17.30, odbędzie się otwarcie wystawy pt. „Opery Krzysztofa Pendereckiego” autorstwa Juliusza Multarzyńskiego.
Teresa Stokłosa
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|