Radzimy - pomagamy
Windykacyjne nieporozumienie?
Otrzymałem pismo z firmy windykacyjnej, z którego wynika, że jestem zobowiązany do spłacenia kredytu, którego wcale nie zaciągnąłem. Wspomniany kredyt podobno został mi udzielony osiem lat temu. Co mogę w tej sytuacji zrobić?
Krystian z Sosnowca
Ekspert radzi
Warto wyjaśnić podstawę powstałej wierzytelności. Zdarza się, że przejęcie wierzytelności przez firmę windykacyjną może oznaczać, że owa wierzytelność jest przedawniona. Z reguły firmy takie skupują długi za kilka procent ich wartości, a następnie liczą, że dłużnicy po otrzymaniu wezwania do zapłaty spłacą swój dług dobrowolnie lub w toku postępowania sądowego nie podniosą zarzutu przedawnienia wierzytelności. Jeśli wierzytelność faktycznie jest przedawniona, nie należy decydować się na podpisanie jakichkolwiek porozumień, ponieważ mogą one być potraktowane jako odnowienie, którego następstwem będzie powstanie nowego zobowiązania.
Niespłacone kredyty bankowe ulegają przedawnieniu po upływie 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. W sytuacji gdy kredyt nie jest spłacany, bank może go wypowiedzieć, co oznacza, że całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna natychmiast. Bank ma prawo wypowiedzieć umowę kredytu w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo w razie utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej. Wynika to bezpośrednio z art. 75 ust. 1 Prawa bankowego. Niepłacenie rat w terminie stanowi niedotrzymanie warunków umowy udzielenia kredytu. Okres wypowiedzenia takiej umowy wynosi 30 dni, a w przypadku zagrożenia upadłością kredytobiorcy – 7 dni, chyba że w umowie przewidziano dłuższy termin.
Przedawnienie może ulec przerwaniu przykładowo na skutek wystąpienia przez bank do sądu z pozwem o zapłatę należności. Po każdym przerwaniu bieg terminu należy liczyć od nowa. Warto przy tym pamiętać, że w okresie, gdy sprawa znajduje się w sądzie, termin przedawnienia w ogóle nie biegnie. Bieg przedawnienia przerywa się m.in. przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje (zgodnie z art. 123 § 1 pkt. 2 kodeksu cywilnego). Uznanie roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt. 2 występuje w wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące.
Agnieszka Rupniewska, prawnik
P.S. Czekam na kolejne pytania nurtujące czytelników Wiadomości Zagłębia.
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|