W Szkole Podstawowej nr 10 im. Orła Białego w Sosnowcu zostały nakręcone sceny szkolne do filmu pt. „Moje serce”, który powstał w ramach programu Studia Munka „30 Minut". To najnowszy film, wielokrotnie nagradzanego twórcy krótkich metraży, Damiana Kocura. Poprzednie świetne produkcje, zapisane na koncie reżysera, to m.in. „1410”, „Nic nowego pod słońcem”, „Powrót”, „To, czego chcę”. Filmy Damiana Kocura, twórcy krótkometrażowych fabuł i dokumentów, prezentowane oraz nagradzane były podczas wielu festiwali na całym świecie, m.in. na AFI DOCS, Camerimage, w Gdyni, Belgradzie i Cambridge.

W filmie „Moje serce” sytuacja zawodowa zmusza aktorkę, Rozalię, do przeprowadzenia się z Warszawy do Wałbrzycha. Zmiana oznacza dla niej etat w lokalnym teatrze, a dla jej siedmioletniego synka, Kazika, nową szkołę. Na miejscu bohaterka, przygotowując się do nowej sztuki, angażuje się w znajomość z nauczycielem Kazika, Darkiem. Niespodziewanie wydarzenia w życiu Rozalii zaczynają splatać się z jej sceniczną rolą.

– Premierowy pokaz, po kolaudacji filmu, odbył się w maju tego roku w Warszawie. Od tego czasu film zdobywa nagrody i nominacje do nich. Przemyślana i fantastycznie skomponowana fabuła ukazuje, jak cienka może być granica pomiędzy życiem realnym a scenariuszem artystycznym i w konsekwencji, jak te dwa światy przenikają się. Każdy z nas, każdego dnia, musi wejść w różne role. W jaki sposób to zrobimy, zależy od naszego kodeksu wartości, przekonań, wychowania, czy kultury. Film „Moje serce” skłania nas do refleksji nad wieloma pytaniami, np. jakie wybory będą tymi najlepszymi, czy życie, jest największym teatrem świata? I co ważne, twórcy filmu, właśnie prostotą i brakiem obłudy, inspirują widza owych do refleksji, bez zbędnego patosu, tak po prostu – mówi Małgorzata Wierzbicka, dyrektor szkoły.

(s)