Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Kultura

dodane 11.06.2018

Musical „Stańczyk” kończy sezon i żegna dyrektora Teatru Rozrywki

[Region]

Chorzowski Teatr Rozrywki zaprasza w środę, 13 czerwca o godz. 19.00, na musical  „Stańczyk (historia być może aktualna)” w reżyserii Eweliny Marciniak. To ostatnia premiera obecnego sezonu, którą zarazem żegna się z „Rozrywką” kreator świetności tej muzycznej sceny Dariusz Miłkowski, dyrektor i animator od ponad 34 lat.


Stańczyk był  królewskim błaznem, historyczną, nieco tajemniczą postacią wspaniałego dworu Jagiellonów. W Chorzowie będzie to zatem muzyczna wycieczka na Wawel XVI wieku.  Dlaczego akurat tam? Aby spróbować przyjrzeć się temu, co lubimy do dziś opisywać jako najwspanialszy okres w dziejach Polski. Zmierzyć się z mitem „złotego wieku”. Podrapać w historyczne opakowanie i zobaczyć, co wyjdzie spod spodu – zaznaczają realizatorzy spektaklu.

Stańczyk. Musical (historia być może aktualna)” to, tym samym, opowiadana z perspektywy krakowskiego zamczyska historia naszych dawnych władców: Zygmunta Starego, Bony Sforzy i Zygmunta II Augusta. Historia ich walk, zwycięstw, zmagań, wielkich uczuć, marzeń, planów, ale i słabości. A także historia towarzyszącej im dziwnej postaci błazna. Pamiętamy go z obrazu Jana Matejki – smutny, zamyślony mędrzec, symbol patriotów, patron zatroskanych o ojczyznę. Przypisujemy mu wiele znaczeń, choć wiemy o nim w gruncie rzeczy bardzo mało. Takim wymyśliliśmy go sobie, nie wiedząc do końca, kim był i jaką pełnił rolę. Jedno wiemy jednak na pewno: jest wcieleniem nieomal anarchistycznej tradycji, w ramach której za patriotyczne uchodzi przede wszystkim to, co skierowane przeciwko władzy. Każdej władzy. I może dlatego warto go dziś znowu przywrócić do życia.


Z tym zawsze aktualnym, niełatwym tematem zmierzyła się znakomita reżyser, Ewelina Marciniak,  rocznik 1984, absolwentka krakowskich uczelni: UJ i PWST. Realizatorka dwóch świetnych przedstawień w Teatrze Śląskim – „Morfiny” (trzy Złote Maski) oraz „Leni Riefenstahl. Epizody  niepamięci” (Złota Maska) wystawionych  w industrialnym szybie Wilson. Tekst napisał Jan Czapliński, kompozycja piosenek jest autorstwa Mai Kleszcz, Wojciecha Krzaka i Grzegorza Dowgiałło, muzyka ilustracyjna Wojciecha Urbańskiego, kostiumy zaprojektowała Natalia Mleczak, choreografia jest dziełem  Agnieszki Kryst, interpretacja piosenek Ewy Kaim, scenografia Piotra Choromańskiego przy współpracy Grzegorza Layera. Reżyseria świateł i projekcje Jakub Lech, za orkiestracje i aranżacje odpowiadają Jacek Kita i Piotr Kubiak.

Na chorzowskiej scenie zobaczymy plejadę znakomitych aktorów, własnych i gości, m.in. Grzegorza Dowgiałło w roli głównej, Artura Święsa, Alonę Szostak, Huberta Waljewskiego,  Mirosławę Żak, Dominikę Guzek, Wiolettę Białk, Izabellę Malik, Esterę Dziurosz, Katarzynę Hołub, Barbarę Ducką. Zagra zespół muzyczny Teatru Rozrywki pod dyrekcją  Mateusza Walacha.

 

Teresa Stokłosa

foto: Natalia Kabanow


Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl