– Przed nami niezwykle ważna dla nas prapremiera. W sobotę, 17 grudnia, 35 lat po pacyfikacji kopalni „Wujek", zagramy na Dużej Scenie spektakl odnoszący się do tragicznych wydarzeń stanu wojennego, które miały miejsce w Katowicach – zaprasza na widowisko na godz. 19.00 Aleksandra Czapla-Oslislo, rzeczniczka i kierowniczka literacka Teatru Śląskiego.

– 16 grudnia 1981, Katowice, kopalnia „Wujek”, strajk. Pojawiają się 13-letni chłopcy z okolicy – Rafał, Grzegorz, Adam, Tomek, Czterej Jeźdźcy Apokalipsy. To jest ich historia, ale też historia dziewięciu górników, którzy tego dnia nie wrócili do domu. To historia świata za żelazną kurtyną, do którego przychodzą paczki z RFN, w którym puszcza się zagraniczne filmy, kupuje niemieckie komiksy na „szaberplacu” i żuje gumę balonową. Wszyscy znamy tę historię, choć w ten sposób jeszcze nikt jej nie opowiadał, bo z perspektywy młodych chłopaków, w ich oczach światy wyobraźni i realny przenikają się. To nie będzie pieśń żałobna ani wesoła przyśpiewka, to będzie czarna ballada – opisuje treść widowiska.

„Wujek. 81. Czarna ballada”, to pierwszy projekt sceniczny mówiący o pamiętnym strajku i górniczej tragedii, po filmie Kazimierza Kutza i słuchowisku Feliksa Netza. Autorem scenariusza i reżyserem jest dyrektor „Wyspiańskiego” Robert Talarczyk, świadek ówczesnych wydarzeń, także współautor tekstów piosenek. Muzyka jest dziełem Hadriana Filipa Tabęckiego i znanego rapera Miuosha, obaj grają w tym spektaklu, a promuje go teledysk Miuosha do utworu „Dach.02.”. Choreografię opracował Jakub Lewandowski, kostiumy i scenografię zaprojektowali Iga Słupska i Szymon Szewczyk. Przedstawienie „Wujek.81.Czarna ballada” powstało w koprodukcji. Katowicki teatr współpracuje tym razem z Operą Śląską, instytucją kultury Miasto Ogrodów oraz Śląskim Centrum Wolności i Solidarności.

W widowisku udział bierze ponad 50 znanych artystów, m.in. zaśpiewa diva bytomskiej opery, Joanna Kściuczyk-Jędrusik i zatańczy balet, zagrają muzycy orkiestry dętej kopalni „Wujek”. W obsadzie jest też kilku nastolatków, bo całość historii jest opowiadana z perspektywy chłopców, którzy oglądają pacyfikację i nadjeżdżające czołgi z dachu pobliskiego bloku. Na elewacji Teatru Śląskiego zawisła specjalna wstęga, na której każdy może zapisywać własne wspomnienia, odczucia czy uwagi.

Premiera została dofinansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a patronat nad nią objęli marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa i prezydent Katowic Marcin Krupa.

Teresa Stokłosa